mówią, że idzie wojna...buba pisze:co bedzie dalej?
Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
- sprocket73
- Posty: 5936
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
- sprocket73
- Posty: 5936
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Kolejny piękny weekend!
Po męczącej sobotniej zagranicznej wycieczce, w niedzielę wybraliśmy się na coś małego, lekkiego i przyjemnego. Dolina Kobylańska.
W Dolinkach Podkrakowskich jest już wiosna!
Kwiatki kolorowe.
I tłumy ludzi - sami pracownicy supermarketów z rodzinami - korzystają z niedzieli niehandlowej
Zawsze staram się znaleźć miejsce, w którym jeszcze nie byłem. Teraz padło na Kopiec Bzowskich. Wyłonił się ponad linię horyzontu jak peryskop z łodzi podwodnej... i cały falował w rozgrzanym powietrzu. Najpierw pomyślałem, ze to fatamorgana. Pojawiły się wątpliwości, czy damy radę.
Ukochana w ataku szczytowym.
Warta honorowa.
Widok z kopca z stronę z której przyszliśmy.
Widok z kopca w stronę Będkowic.
Wróciliśmy do Doliny Kobylańskiej i zdobyliśmy sobie tą skałkę. Oczywiście nie od frontu, tylko od tylca.
W lesie już zielono. Wiosna w pełni
Po męczącej sobotniej zagranicznej wycieczce, w niedzielę wybraliśmy się na coś małego, lekkiego i przyjemnego. Dolina Kobylańska.
W Dolinkach Podkrakowskich jest już wiosna!
Kwiatki kolorowe.
I tłumy ludzi - sami pracownicy supermarketów z rodzinami - korzystają z niedzieli niehandlowej
Zawsze staram się znaleźć miejsce, w którym jeszcze nie byłem. Teraz padło na Kopiec Bzowskich. Wyłonił się ponad linię horyzontu jak peryskop z łodzi podwodnej... i cały falował w rozgrzanym powietrzu. Najpierw pomyślałem, ze to fatamorgana. Pojawiły się wątpliwości, czy damy radę.
Ukochana w ataku szczytowym.
Warta honorowa.
Widok z kopca z stronę z której przyszliśmy.
Widok z kopca w stronę Będkowic.
Wróciliśmy do Doliny Kobylańskiej i zdobyliśmy sobie tą skałkę. Oczywiście nie od frontu, tylko od tylca.
W lesie już zielono. Wiosna w pełni
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- sprocket73
- Posty: 5936
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
- sprocket73
- Posty: 5936
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Mirek pisze:A tych pracowników marketów jak rozpoznać?
W wiadomościach reżimowych była taka scenka, że pokazali ludzi na łonie przyrody i powiedzieli, że to są pracownicy supermarketów, którzy dopiero teraz mają możliwość spędzić miło czas z rodzinami. To ich zapytaj jak rozpoznać. Ja tylko powtarzam to co mówią w TV
laynn pisze:Gdyby to byli Ci klienci, co nie mogą zrobić zakupów
Przecież można zrobić zakupy w sklepie osiedlowym, albo na stacji benzynowej
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
sprocket73 pisze:W wiadomościach reżimowych była taka scenka, że pokazali ludzi na łonie przyrody i powiedzieli, że to są pracownicy supermarketów, którzy dopiero teraz mają możliwość spędzić miło czas z rodzinami.
Aż czuję chęć maszerowania ze szturmówką jak widzę np. Info TVP.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
sprocket73 pisze:W wiadomościach reżimowych była taka scenka, że pokazali ludzi na łonie przyrody i powiedzieli, że to są pracownicy supermarketów, którzy dopiero teraz mają możliwość spędzić miło czas z rodzinami. To ich zapytaj jak rozpoznać. Ja tylko powtarzam to co mówią w TV
Może trochę przerysowali, ale przecież wiele w tym prawdy. Nie tylko pracownicy, ale też klienci, nie mający co ze sobą zrobić, organizują sobie czas inaczej. Wiele razy też umawiając się na zwykłą wycieczkę w góry, sporo osób nie mogło w weekend bo pracowało. Dlatego ja zawsze byłem za wolnymi weekendami dla jak jak największego grona. W dolinie Kobylańskiej byłem w tamtym roku w wakacje w środku sezonu w niedzielę i było o wiele mniej ludzi niż na Twoim zdjęciu. Chociaż to takie zdjęcia wyrwane z kontekstu i ciężko porównać. Ale nawet u mnie nad jeziorkiem byłem w niedzielę i ludzi o wiele więcej niż zazwyczaj czy nawet na rynku w Krakowie. Się zdziwiłem, bo rowerem w tym tłumie nie dało się jechać, nigdy wcześniej takiego tłumu tam nie spotkałem, nawet weekend wakacyjny.
Ostatnio zmieniony 2018-04-24, 08:49 przez Vision, łącznie zmieniany 2 razy.
Błędów młodości już nie popełnię (żadnego pasożyta już nie zatrudnię), ale bzdurnej demagogii słuchać nie można.sprocket73 pisze:to są pracownicy supermarketów, którzy dopiero teraz mają możliwość spędzić miło czas z rodzinami
Kodeks pracy nie uległ zmianie, więc otrzymanie wolnego dnia "roboczego" nie jest problemem i są tego plusy:
- wyższe wynagrodzenie (dodatek za pracę w święta), znam takiego ze Ślůnska, co lubi dni "czerwone"; sam zresztą w latach młodości te dni preferowałem (kompromis = połączenie idei z hajsem),
- niższe ceny usług i hoteli, bo trudno mówić o parogodzinnym, rodzinnym wypoczynku,
- brak tłumów w dni robocze = oszczędność czasu, np. brak kolejek po lody.
Wprowadzenie zakazu handlu dla supermarketów to krzywda dla pracujących w tych obiektach. Zaraz zaczną się narzekania, że mniejsza kasiorka, itp.
W PRL (np. w górnictwie) były robocze soboty oraz 12-godzinna dniówka, teraz narzekają przy wolnych sobotach i 7.5h szychcie (realnej godziny lekcyjnej). Pensja oczywiście bez zmian.
Patrzę na to z perspektywy, śmiać się czy płakać? Bo mi to lata i powiewa.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
- sprocket73
- Posty: 5936
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Tak się trochę naśmiewam z reżimowej TV, ale uważam, że to dobrze, że ludzie coraz bardziej masowo wychodzą z domów. To jest tendencja nasilająca się od wielu lat. Różne czynniki się na to składają:
- większa mobilność i zasobność ludzi (każdy m samochód i stać go na paliwo)
- coraz większa świadomość zdrowego trybu życia
- moda na chwalenie się wszystkim na FB
- niech będzie, że wolne niedziele również
- w końcu... wyjazdy i wycieczki są po prostu fajne - dla mnie nie ma lepszego sposobu na spędzanie wolnego czasu
- większa mobilność i zasobność ludzi (każdy m samochód i stać go na paliwo)
- coraz większa świadomość zdrowego trybu życia
- moda na chwalenie się wszystkim na FB
- niech będzie, że wolne niedziele również
- w końcu... wyjazdy i wycieczki są po prostu fajne - dla mnie nie ma lepszego sposobu na spędzanie wolnego czasu
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości