Ciekawe i nietypowe miejsca noclegowe (w gorach i nie tylko)
No wlasnie warownia wydaje sie byc super miejscem np. na jakis zlot a 17 zl to wedlug mnie bardzo przystepna cena! Ciekawe czy jakby byla wieksza grupa to by sie dalo wynegocjowac zeby ogrzali jedno pomieszcznie zima rowniez
Ostatnio zmieniony 2015-10-28, 12:58 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Ta warownia najbardziej mi się spodobała i chata Hobbitów. Pociąg też super i spanie w zamku. Na łodzi/barce spać bym chciał, choć ta tu pokazana jest dla mnie za sterylna, za nowoczesna choć sam pomysł ciekawy. Ja czytałem kiedyś o barkach, bodajże w Warszawie coś takiego zaczyna się pojawiać. Wiem, że w WB takich barek jest sporo.
Mi sie jeszcze podoba hostel kapsulowy- jak sa ludzie co nie lubia spac na zbiorowkach bo ich peszy ze wogol jest duzo obcych ludzi jak spia (np. moi rodzice tak maja) to takie kapsuly to swietne rozwiazanie.
A z chaty hobbitow to mi sie tak spodobal prysznic ze bym sie tam chyba kapala 3 razy dziennie albo w domu bym taki chciala miec! jakby tak wygladaly hotele i agroturystyki to bym do nich ochoczo jezdzila. Choc osobiscie bym ta chatke odrobine przybrudzila np. pasowaloby troche nawianego z lasu igliwia na podlodze
Szkoda tylko ze ta Warownia jest nieczynna zima, bo wlasnie na zime brakuje fajnych miejsc noclegowych...
A z chaty hobbitow to mi sie tak spodobal prysznic ze bym sie tam chyba kapala 3 razy dziennie albo w domu bym taki chciala miec! jakby tak wygladaly hotele i agroturystyki to bym do nich ochoczo jezdzila. Choc osobiscie bym ta chatke odrobine przybrudzila np. pasowaloby troche nawianego z lasu igliwia na podlodze
Szkoda tylko ze ta Warownia jest nieczynna zima, bo wlasnie na zime brakuje fajnych miejsc noclegowych...
Ostatnio zmieniony 2015-10-29, 10:34 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
laynn pisze:Na łodzi/barce spać bym chciał, choć ta tu pokazana jest dla mnie za sterylna, za nowoczesna choć sam pomysł ciekawy. Ja czytałem kiedyś o barkach, bodajże w Warszawie coś takiego zaczyna się pojawiać.
http://www.botel.pl/
buba pisze:Mi sie jeszcze podoba hostel kapsulowy- jak sa ludzie co nie lubia spac na zbiorowkach bo ich peszy ze wogol jest duzo obcych ludzi jak spia (np. moi rodzice tak maja)
Dokładnie z tego samego powodu w niektórych PTSMach pokoje są jednopłciowe, tak przy okazji Twojego mirabelkowego wątku;)
Vlado pisze:buba pisze:Mi sie jeszcze podoba hostel kapsulowy- jak sa ludzie co nie lubia spac na zbiorowkach bo ich peszy ze wogol jest duzo obcych ludzi jak spia (np. moi rodzice tak maja)
Dokładnie z tego samego powodu w niektórych PTSMach pokoje są jednopłciowe, tak przy okazji Twojego mirabelkowego wątku;)
Ale to jest przeciez zupelnie co innego! Nie chodzi o płec tylko o towarzystwo obcych osob. Na moich rodzicow takie segregacje przynajmniej nie dzialaja- im obojetne jak spia czy kreci sie obok baba, facet, czy pies.. Ostatecznie toleruja owady i drobne gryzonie, acz tez tylko w przypadkach gdy sie nie narzucaja ze swoim towarzystwem.
p.s. przed napisaniem tego posta nawet dzwonilam do nich aby skonsultowac sprawe
Ostatnio zmieniony 2015-10-29, 17:14 przez buba, łącznie zmieniany 4 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Na szkolnych wycieczkach zawsze tak było i chyba dalej tak jest(?), że chłopcy śpią z chłopcami a dziewczynki z dziewczynkami;)
Jak sama nazwa wskazuje, PTSM ma służyć młodzieży, więc gdy je odwiedzam, a czynię to dość często, akceptuje wszelkie zasady jakie są mi narzucane. Gdy zacznie mi to przeszkadzać, to na pewno w pobliżu znajdę jakiś hotel, gdzie będę mógł robić co mi się podoba.
Na wycieczkach, które organizuję w ramach naszego klubu towarzystwo mamy bardzo mieszane, stare pryki i młode dziewczyny, bez podtekstów proszę , córki kolegów to są;)
Często śpimy w zbiorowych 10-12 osobowych salach, dziewczyny nigdy nie marudzą, nie stawiają jako warunek wyjazdu, osobnego pokoju.
Ale zauważyłem zadowolenie w ich oczach, gdy proponujemy im osobny pokój i jeśli jest taka możliwość, to staramy się tak robić.
Bo co to za przyjemność spać w pokoju ze starymi pierdzącymi, chrapiącymi capami i ich śmierdzącymi skarpetkami?
Dlatego też nie dziwi mnie polityka niektórych PTSMów.
Jak sama nazwa wskazuje, PTSM ma służyć młodzieży, więc gdy je odwiedzam, a czynię to dość często, akceptuje wszelkie zasady jakie są mi narzucane. Gdy zacznie mi to przeszkadzać, to na pewno w pobliżu znajdę jakiś hotel, gdzie będę mógł robić co mi się podoba.
Na wycieczkach, które organizuję w ramach naszego klubu towarzystwo mamy bardzo mieszane, stare pryki i młode dziewczyny, bez podtekstów proszę , córki kolegów to są;)
Często śpimy w zbiorowych 10-12 osobowych salach, dziewczyny nigdy nie marudzą, nie stawiają jako warunek wyjazdu, osobnego pokoju.
Ale zauważyłem zadowolenie w ich oczach, gdy proponujemy im osobny pokój i jeśli jest taka możliwość, to staramy się tak robić.
Bo co to za przyjemność spać w pokoju ze starymi pierdzącymi, chrapiącymi capami i ich śmierdzącymi skarpetkami?
Dlatego też nie dziwi mnie polityka niektórych PTSMów.
Co do mieszkań/domów - może nie na temat, ale to jest dla mnie bajka:
http://deccoria.pl/galeria,id,53113,1,d ... peksu.html
pewnie bym go inaczej wykończył, ale pomysł super!!!
http://deccoria.pl/galeria,id,53113,1,d ... peksu.html
pewnie bym go inaczej wykończył, ale pomysł super!!!
Vlado pisze:Ale zauważyłem zadowolenie w ich oczach, gdy proponujemy im osobny pokój i jeśli jest taka możliwość, to staramy się tak robić.
Gdyby ci faceci byli mlodzi i przystojni to pewnie sprawa by sie miala zgola inaczej , moze nawet skarpetki by mniej smierdzialy
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Vlado pisze:Dlatego też nie dziwi mnie polityka niektórych PTSMów.
niby tak, ale jeśli są wolne pokoje, to komu szkodzi ulokować ekipę tak, jak członkom tej ekipy jest najwygodniej? Jeśli ekipa chce segregacji to w porządku, jeśli chce spać razem to nikomu nie powinno to przeszkadzać... przynajmniej teoretycznie.
Kupę lat temu szukaliśmy kiedyś z koleżanką kwatery na jedną noc w Szczawnicy. Nikt nie chciał brać, bo za krótko, w końcu trafiliśmy do jakiejś pani, która najpierw ciągle pytała czy jesteśmy małżeństwem, a potem czy na pewno będziemy spać na osobnych łóżkach, bo inaczej się nie godzi Jej synowi to nie przeszkadzało, od razu próbował kumpele wyciągnąć na flaszkę
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Vlado pisze:No szkoda, przewodnika miałbyś za darmo
czy mozna liczyc na oprowadzanie po praskich podworkowych kapliczkach? bo jak do stolicy zajade kiedys to to jest punkt pierwszy (kwatere dowodzenia juz widzialam
http://goryszlaki.hekko.pl/viewtopic.ph ... highlight=
Ostatnio zmieniony 2015-10-29, 21:16 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości