Co ostatnio sfotografowaliśmy...

[Piotrek]

A skąd wiadomo, że to ten właściwy kamień? Są na nim jakieś znaki? Czy też trzeba wiedzieć, gdzie szukać kamienia, który niczym nie różni się od pozostałych?

Nic na nim nie ma, żadnego znaku czy napisu.
Że to ten ustaliłem po konsultacji z osobą która go dobrze zna, a szukałem po zdjęciu jakie w internecie jest. Jedyne co wiedziałem do która to odnoga, boczna dolinka, po po nazwie "Do Wiery" się orientowałem. Ogólnie jednak w necie niewiele na ten temat (choć o innych Leśnych Kościołach znaleźć idzie dużo więcej).
Tu jest link do staroci z 2007 r.
http://old.luteranie.pl/pl/?D=1909
http://old.luteranie.pl/pl/?D=736
Otoczenie samego kamienia trochę się zmieniło, trochę zarosło ale to w końcu kawał czasu od tej mszy z której zdjęcia pochodzą na podanych stronach.

[marekw]

Granice pozamykane.



Na szlaku żywego ducha

[Wiolcia]

Marek, muszę Cię skrzyczeć! Często wrzucasz zdjęcia, nawet jakiś komentarz do nich się trafi, ale może pisałbyś, gdzie byłeś, trasę zapodał? Przeglądam i się inspiruję, więc jakbyś w tym względzie pomagał, byłoby miło...

[Sebastian]

Dołączam się do krzyków Wiolci

[laynn]

Chyba bym się dziś z Markiem spotkał. Czyżby Orawa?

[Wiolcia]

Chyba bym się dziś z Markiem spotkał. Czyżby Orawa?

Na to wygląda, ale konkrety mile widziane...

[sokół]

Chyba Lipnica, jak dla mnie...

[laynn]

Chyba. Czyli mój plan na dziś. Ech...będę mógł żonie do końca świata wypominać

[sokół]

będę mógł żonie do końca świata wypominać

Raczej do pierwszego szlagu patelnią.

[Wiolcia]

Chyba. Czyli mój plan na dziś. Ech...będę mógł żonie do końca świata wypominać

Pójdziesz w lepszą pogodę. Słońce słońcem, ale jest przecież jeszcze szaro. A góry nie uciekną.
Jak to zielony szlak z Jabłonki pod Babią Górę, to warto poczekać na kolory. Robiłam go końcem lata i jest świetny.

[laynn]

Tym planowałem wracać. Na szczęście nie ucieknie to fakt

[Wiolcia]

Tym planowałem wracać. Na szczęście nie ucieknie to fakt

Nawet podejrzewam, którym chciałeś wchodzić . Ja też go sobie zostawiłam na kolejny wypad na Orawę.

[Piotrek]

No ładnie dziś było na spacerki.
Koźliczyna.

[marekw]

Dla mnie jedna z najpiękniejszych wycieczek,prowadzi przeważająco granicą polsko-słowacką tzw. Działem Rabczyckim.Linią wzniesień,które oddzielają polską Lipnicę Wielką od Rabczyc na Słowacji. To jeden z tych szlaków o których większość turystów chodzących po popularnych szlakach nawet nie wie.Ze szlaku wiodącego przeważnie cudnymi łąkami kapitalne panoramy na Tatry i Babią.Startowałem w Lipnicy Wielkiej Winiarczykówka.

[Wiolcia]

Dla mnie jedna z najpiękniejszych wycieczek,prowadzi przeważająco granicą polsko-słowacką tzw. Działem Rabczyckim.Linią wzniesień,które oddzielają polską Lipnicę Wielką od Rabczyc na Słowacji. To jeden z tych szlaków o których większość turystów chodzących po popularnych szlakach nawet nie wie.Ze szlaku wiodącego przeważnie cudnymi łąkami kapitalne panoramy na Tatry i Babią.Startowałem w Lipnicy Wielkiej Winiarczykówka.

I dzięki! Szlak był w planach po Twych ostatnich zdjęciach stamtąd, ale nie wypaliło. Tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że trzeba tam jechać.