Adrian 17 pisze:Fasola, niby zwykła Barania, ale w momencie kiedy nie można nawet z domu wyjść, staje się marzeniem nie do spełnienia, fota ma swój klimat 👍
Wiele razy już na Baraniej Górze byłem . Dzisiaj był pierwszy raz gdy ruszyłem i wszedłem tam jeszcze przed wschodem słońca . Po cichu liczyłem iż będę tam sam ...a to niespodzianka , akurat dziś miał start Baran Trail Race (z dystansem 60km) . Trochę więc tam ludzi się przewinęło przez ten czas co tam siedziałem . Zasiedziałem się tam jak nigdy delektując się dynamicznie zmieniającymi widokami(ponad 1.5h postój na szczycie) ...a to wszystko z jednego powodu ... o czym będzie w relacji (za jakiś czas :) ) Poza Baranią były jeszcze inne górki ...