Się dzieje
Piotrek pisze:Przez ten cały bajzel mam dylemat co z przyszłorocznymi wakacjami. Planować w Polsce czy za granicą .
latem zapewne wirus znowu cudownie zniknie Raczej na pewno nie będzie gorzej niż w tym roku, który był lepszy niż poprzedni. Zresztą według niektórych mądrych modelów matematycznych to w maju już ma być po epidemii
Ale dzieciaki zawsze się cieszą na urlopowy wyjazd, więc chce mieć pewne, że wypali wszystko. Dla tego zazwyczaj w marcu już mam wszystko pozałatwiane
nie do końca rozumiem. To już w marcu musisz im powiedzieć, gdzie pojedziecie, bo jakbyś powiedział np. w czerwcu, to byłoby już niefajnie? Zaklep termin, a wiosną czy wczesnym latem wybierzesz sobie miejsce.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
- Malgo Klapković
- Posty: 2482
- Rejestracja: 2013-07-06, 22:45
https://www.money.pl/gospodarka/tak-aus ... 2048a.html
Austria: co do lockdownu nie jestem entuzjastą, ale obowiązkowe szczepienia przeciwko COVID - to (chyba?) pierwszy kraj, który się na to decyduje - popieram.
Austria: co do lockdownu nie jestem entuzjastą, ale obowiązkowe szczepienia przeciwko COVID - to (chyba?) pierwszy kraj, który się na to decyduje - popieram.
Ostatnio zmieniony 2021-11-19, 11:48 przez Prezes, łącznie zmieniany 1 raz.
Co za niewybaczalne ograniczenie wolności! To krok w stronę państwa totalitarnego i ubezwłasnowolnienia społeczeństwa! Dopisałbym coś u Łukaszence, ale nie wiem co. (rechot)
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... #s=BoxMMt3
To jest dobre:
To jest dobre:
Marszałek województwa zachodniopomorskiego wprowadził pracę zdalną, ale tylko dla osób zaszczepionych. - To działanie wynika z logiki. Osoby, które bez wyraźnych przeciwwskazań medycznych nie chcą się szczepić, nie traktują ryzyka zakażenia poważnie - tłumaczy Olgierd Geblewicz.
Akurat ta logika to do mnie słabo przemawia, niby każe się niezaszczepionym chodzić do roboty, tyle, że przy okazji zwiększa się ryzyko dla innych osób, nie tylko dla nich.
Ale generalnie jestem za tym, żeby ludzie ponosili konsekwencje swoich wyborów. Np. w Singapurze jak się ktoś nie zaszczepi, to go na COVID z publicznych pieniędzy nie będą leczyć.
I to akurat logiczne jak najbardziej jest. Ludzie leżący w szpitalu w jakimś sensie z powodu własnego wyboru nie ryzykują tylko swoim zdrowiem, ale wszystkich innych, którzy z tego powodu np. nie będą mieli planowanej operacji albo nie są leczeni onkologicznie.
Ale generalnie jestem za tym, żeby ludzie ponosili konsekwencje swoich wyborów. Np. w Singapurze jak się ktoś nie zaszczepi, to go na COVID z publicznych pieniędzy nie będą leczyć.
I to akurat logiczne jak najbardziej jest. Ludzie leżący w szpitalu w jakimś sensie z powodu własnego wyboru nie ryzykują tylko swoim zdrowiem, ale wszystkich innych, którzy z tego powodu np. nie będą mieli planowanej operacji albo nie są leczeni onkologicznie.
Sebastian pisze:To krok w stronę państwa totalitarnego i ubezwłasnowolnienia społeczeństwa!
Ba - tych kroków począwszy od XX wieku poczyniono znacznie więcej, zmuszając społeczeństwo do szczepień np. na gruźlicę, polio, odrę, WZW B...
Cieszmy się, że wtedy nikt suwerena o zdanie nie pytał, dzięki temu wiele interesujących chorób nas ominęło.
Prezes pisze:Ludzie leżący w szpitalu w jakimś sensie z powodu własnego wyboru nie ryzykują tylko swoim zdrowiem, ale wszystkich innych, którzy z tego powodu np. nie będą mieli planowanej operacji albo nie są leczeni onkologicznie.
No tak, niezaszczepieni są wszystkiemu winni. A Żydzi i cykliści już nie?
włodarz pisze:Prezes pisze:Ludzie leżący w szpitalu w jakimś sensie z powodu własnego wyboru nie ryzykują tylko swoim zdrowiem, ale wszystkich innych, którzy z tego powodu np. nie będą mieli planowanej operacji albo nie są leczeni onkologicznie.
No tak, niezaszczepieni są wszystkiemu winni. A Żydzi i cykliści już nie?
To do pełnego kompletu brakuje jeszcze Tuska
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości