Na Stoha !
-
laynn
Przestrzeń i tereny piękne, dawaj więcej
Niestety, ale znowu wyjeżdżam z rana, tym razem w polskie góry. Więcej już w swojej relacji, po urlopie.
Adrianie pierwsze z pod tunelu (tylko 2km), drugie wjechaliśmy autem na 2024 m i potem rodzinnie podeszliśmy na 2100, w tle Taury. Moje pierwsze dostrzeżone lodowce.
Nadrabiam zaległości z relacjami. Fajnie, Adrian, że zacząłeś je pisać
Pooglądałam z przyjemnością zdjęcia z zielonej Małej Fatry. Jeszcze tych okolic nie dane mi było widzieć w zieloności, a coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że w czerwcu/lipcu warto tam zajrzeć.
Czyli znów prawie rok czekania...
Nie korciło Cię wracać przez Rozsutec? Bo chyba w czasie powrotu dublowałeś szlaki?
Pooglądałam z przyjemnością zdjęcia z zielonej Małej Fatry. Jeszcze tych okolic nie dane mi było widzieć w zieloności, a coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że w czerwcu/lipcu warto tam zajrzeć.
Czyli znów prawie rok czekania...
Nie korciło Cię wracać przez Rozsutec? Bo chyba w czasie powrotu dublowałeś szlaki?
Ostatnio zmieniony 2019-09-08, 13:37 przez Wiolcia, łącznie zmieniany 2 razy.
Wiolcia pisze:Nadrabiam zaległości z relacjami. Fajnie, Adrian, że zacząłeś je pisać
Pooglądałam z przyjemnością zdjęcia z zielonej Małej Fatry. Jeszcze tych okolic nie dane mi było widzieć w zieloności, a coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że w czerwcu/lipcu warto tam zajrzeć.
Czyli znów prawie rok czekania...
Nie korciło Cię wracać przez Rozsutec? Bo chyba w czasie powrotu dublowałeś szlaki?
Szedłem przez Rozsutec w lipcu 2018 i w tedy miałem dodatkowo wejść na Stoha, ale wyszło tak że nie poszedłem, więc uznałem że zrobię Stoha jako osobny wątek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości
