1% podatku na organizacje pożytku publicznego

[buba]

Az sobie przeczytalam o tym zespole Aspergera.. Kolejna jednostka pod ktora mozna podciagnac wszystko jak komu wygodnie- jak ADHD, depresja, te wszystkie dysortografie...
Jakos mimo wszystko wolabym wspierac rehabilitacje osob naprawde chorych np. na raka czy sparalizowanych, po wypadkach niz jakies fanaberie...

"Zespół Aspergera. Zaburzenie to obejmuje (...) szczególnie pochłaniające, obsesyjne zainteresowania" - ejjjj- to ja to mam! Jak dolaczyc trudnosc nawiazywania konktaktow z rowiesnikami, zabaw w grupie i troche niezdarnosc ruchowa (nigdy sobie nie radzilam na WFie) - to mam jak w banku.

To co- moze ktos przysle pieniazki na rehabilitacje? Bardzo sluza mi wyjazdy

ale są osoby, które potrzebują wsparcia. Choćby Ania Starolska o której Basia wspominała, czy Leo z leobloga.

No wlasnie jest kupa potrzebujacych ludzi (nie tylko dzieci- czasem starszym kosztowna operacja tez moze uratowac zycie), dlatego takich oszustow i skurwieli co se wymyslaja jakies urojone choroby tym bardziej by nalezalo tepic...

[laynn]

Buba uwierz mi, że to nie jest fajna sprawa ten zespół Asp. Owszem jeśli dzieci są dobrze rehabilitowane to później nawet tego nie widać. To tak jakbyś napisała, że cukrzyk to zdrowy człowiek. Bo tylko np musi brać insulinę.
Choć nie twierdzę, że są dzieci/osoby bardziej potrzebujące pomocy.

Ps podobno Einstein miał Autyzm, wiele osób bardzo inteligentnych, to osoby chorujące na tę chorobę...

[buba]

Buba uwierz mi, że to nie jest fajna sprawa ten zespół Asp. Owszem jeśli dzieci są dobrze rehabilitowane to później nawet tego nie widać. To tak jakbyś napisała, że cukrzyk to zdrowy człowiek. Bo tylko np musi brać insulinę.

Cukrzyca to jest zupelnie inna sprawa, to jest choroba metaboliczna ktora latwo zdiagnozowac i jakos nie slyszalam o tym ze ktos udaje ze ma cukrzyce aby osiagnac korzysci albo migac sie od jakis obowiazkow..
A takie rozne choroby ktorych teraz wymyslaja dziesiatki -psychiczne , zwiazane z zaburzeniami osobowosci itp czesto jest dosc ciezko rozpoznac i stad pole do naduzyc.
Tak samo jak bylo z ADHD- ach wielka choroba a nie ze bachor jest rozpuszczony - a teraz juz sa glosy ze taka choroba nie istnieje...

Jednoczesnie nie twierdze ze nie nalezy osobom majacym jakies problemy emocjonalne czy spoleczne pomagac z tego wyjsc, czy postepowac z nimi w sposob ulatwiajacy im i otoczeniu zycie. Tylko nie podoba mi sie zrownywanie tego z naprawde powaznymi chorobami.

A tak naprawde nikt z nas nie jest normalny. Bo czym jest norma? Czyms co nie istnieje tylko zostalo wymyslone? Albo tworzy to wiekszosc? Normalny w spoleczenstwie slepych bylby uznany za wariata i trzeba by go rehabilitowac (moze jakby wyrehabilitowali Einsteina to by doszedl do normy i napierdzielal gdzies łopata zamiast wymyslac madre rzeczy

To nie jest prosty i jednoznaczny temat...

ale Pudel rozmotał

[Vlado]

Pracownia na rzecz wszystkich istot-kręciłem się w technikum wokół tych klimatów-i bardzo dobrze to wspominam

Może warto wrócić do korzeni?

[ceper]

moze jakby wyrehabilitowali Einsteina to by doszedl do normy i napierdzielal gdzies łopata zamiast wymyslac madre rzeczy

Twierdził, że dwie rzeczy są nieskończone, ale co do wszechświata nie miał pewności
Jeśli ktoś ma ADHD lub jego dziecko, w tydzień go wyleczę - może nie będę tak ostry jak dyrektor. Może

[Basia Z.]

Jednoczesnie nie twierdze ze nie nalezy osobom majacym jakies problemy emocjonalne czy spoleczne pomagac z tego wyjsc, czy postepowac z nimi w sposob ulatwiajacy im i otoczeniu zycie. Tylko nie podoba mi sie zrownywanie tego z naprawde powaznymi chorobami.

Choroba Aspergera to nie jest choroba taka jak cukrzyca ale jednak bardzo utrudnia funkcjonowanie w społeczeństwie. I aby taki człowiek potem normalnie funkcjonował w społeczeństwie - skończył szkołę, zdobył zawód (i aby potem nie trzeba było dopłacać za jego rentę, lub pobyt w więzieniu) to powinien być dość intensywnie rehabilitowany w dzieciństwie. A cały ciężar tej rehabilitacji spoczywa na rodzicach.

Mam dwie koleżanki, które prowadzą obozy górskie dla nastolatków ze "spektrum autyzmu" i taka forma rehabilitacji bardzo tej młodzieży pomaga. Bo autyzm i zespół Aspergera to jest przede wszystkim wyłączenie ze społeczeństwa, niemożliwość rozpoznania uczuć innych ludzi. A na wspólnym obozie górskim, gdzie się biwakuje, razem gotuje pulpy, czy razem sprząta taki młody człowiek się uspołecznia.

Koleżanki co roku zbierają pieniążki na ten obóz (bo dzieci są zwykle z ubogich rodzin i rodziców nie stać np. na 800 zł jednorazowego wydatku).
Ja się też dokładam.

Tutaj można przeczytać więcej na ten temat:
http://www.prodeste.pl/autyzm-inny-punk ... st-autyzm/

Oczywiście nie piszę o przypadkach oszustw o których pisał Pudel.

[Basia Z.]

To co- moze ktos przysle pieniazki na rehabilitacje? Bardzo sluza mi wyjazdy

U Ciebie stanowczo za późno na rehabilitację

[Pudelek]

Ale tez nie wiadomo czy sie do łapek jakiemus dyrektorkowi nie przyklei i czy pomarancze wetnie schorowana babcia czy pielegniarka...

jak wysyłasz pieniążki bezpośrednio na chore dziecko to dyrektorowi się nie przyczepią. W przypadku moich znajomych to akurat jest problemem - bo wiem, że pieniądze pójdą do nich i zostaną przepieprzone. Może gdyby rzeczywiście byli biedni to bym zrozumiał takie machloje - ale nie są. Za kasę wywaloną w pierdoły można by zrehabilitować kilkoro faktycznie chorych dzieci. To się zresztą wpisuje w całość działań - na każdym kroku udowadnianie, że dzieci są bardzo ciężko chore, byle tylko coś wycisnąć z jakiejś instytucji. Zdaje się, że załatwianie orzeczenia o niepełnosprawności też jest już w drodze - ależ to rodzicom ułatwi potem życie...

Pudel ale są osoby, które potrzebują wsparcia.

i własnie dlatego takie sytuacje wzbudzają jeszcze większy niesmak. A ta fundacja jest dla mnie spalona, bo nie mam pewności, czy skoro są tam jedni oszuści to nie występują też kolejni. Na szczęście jest sporo fundacji czy konkretnych osób, gdzie nie mam lub mam mniejsze wątpliwości. Niestety, jeśli sama organizacja nie jest w stanie ogarnąć swoich podopiecznych to trudno.

[laynn]

i własnie dlatego takie sytuacje wzbudzają jeszcze większy niesmak. A ta fundacja jest dla mnie spalona, bo nie mam pewności, czy skoro są tam jedni oszuści to nie występują też kolejni.

tu masz rację.

[buba]

Niestety, jeśli sama organizacja nie jest w stanie ogarnąć swoich podopiecznych to trudno.

no wlasnie myslalam ze oni jakos weryfikuja swoich podopiecznych....

ale jak zdrowe byki dostaja renty a np. ludzie bez nogi nie (bo moga pracowac rekami) to o czym ja mowie... wszedzie sa przekrety i kombinujace cwaniaki ale jakos bardziej boli jak ktos oszukuje kosztem osob chorych czy niepelnosprawnych

[ceper]

Wątpiący w uczciwość organizacji pożytku publicznego nabiorą teraz pewności, zaś osobom głębokiej wiary ów przykład pozwoli realnie spojrzeć na OPP (swe wątpliwości już wyraziłem) - to nie jest wyjątek - http://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja ... u-opp.html

[laynn]

Az sobie przeczytalam o tym zespole Aspergera.. Kolejna jednostka pod ktora mozna podciagnac wszystko jak komu wygodnie- jak ADHD, depresja, te wszystkie dysortografie...

Jak ktoś chce poczytać na przykładzie, jak wygląda dziecko z zespołem aspergera to proszę:
http://haloziemia.pl/przed-szkola-porad ... -autyzmem/