laynn pisze:studia?
Tak, nie wiem czy znasz- autobus nr 91 - nie wiem czy jeszcze jezdzi, ale zarowno trasa jak i maszyny ktore rzucali na nia to byl klimat sam w sobie Ksiazke by mozna napisac!
laynn pisze:studia?
buba pisze:Ale w sensie ze lubisz wstawac codziennie pol godziny wczesniej zeby odkopac i oskrobac auto, czy lubisz spozniajace sie i wypadajace autobusy, mieszanie nogami brunatnej solno-piaskowej kaszy czy moze sliskie szosy i chodniki?
Piotrek pisze:buba pisze:Ale w sensie ze lubisz wstawac codziennie pol godziny wczesniej zeby odkopac i oskrobac auto, czy lubisz spozniajace sie i wypadajace autobusy, mieszanie nogami brunatnej solno-piaskowej kaszy czy moze sliskie szosy i chodniki?
Rozwiązałem ten problem szybko i sprawnie-jeżdżę do pracy rowerem, bez względu na ilość śniegu (da się ). Nie spóźniam się, nie stoję w korkach. Paradoksalnie więcej kłopotu niż zimą mam ...gdy pada deszcz
Piotrek pisze:buba pisze:Ale w sensie ze lubisz wstawac codziennie pol godziny wczesniej zeby odkopac i oskrobac auto, czy lubisz spozniajace sie i wypadajace autobusy, mieszanie nogami brunatnej solno-piaskowej kaszy czy moze sliskie szosy i chodniki?
Rozwiązałem ten problem szybko i sprawnie-jeżdżę do pracy rowerem, bez względu na ilość śniegu (da się ). Nie spóźniam się, nie stoję w korkach. Paradoksalnie więcej kłopotu niż zimą mam ...gdy pada deszcz
Malgo Klapković pisze:Wiolcia, strasznie mi się podobają te angielskie krajobrazy, zwiedzaj i pisz relacje jak najczęściej Przy okazji "polajkowałam" Twojego bloga
Wcale mnie nie dziwi poszukiwanie zimy, gdyby nie mój wyjazd w Beskidy pod koniec lutego, to pewnie bym wcale zimy nie uświadczyła w tym sezonie, bo na Mazowszu śniegu nie było prawie wcale (a jak był to może ze 2-3cm), a i tak wtedy zdołałam połamać wycieraczkę przy odśnieżaniu auta W każdym razie moim zdaniem zimą powinna być zima, a nie takie byle co jak w tym roku...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości