Się dzieje
Prezes pisze:"Art. 3. 1. Zgromadzeniem jest zgrupowanie osób na otwartej przestrzeni dostępnej dla nieokreślonych imiennie osób w określonym miejscu w celu odbycia wspólnych obrad lub w celu wspólnego wyrażenia stanowiska w sprawach publicznych."
samochód to jednak nie jest "otwarta przestrzeń"
Laynn - fakt, jest taki zapis w rozporządzeniu http://dziennikustaw.gov.pl/DU/2020/697
Czyżby ta banda zrobiła w końcu coś rozsądnego?? Z drugiej strony: w lesie nie trzeba, na polach i na plaży tak I na parkingach leśnych
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
No jest to potwierdzone przez Ministra Środowiska.
https://www.facebook.com/mwosPL/photos/ ... =3&theater
https://www.facebook.com/mwosPL/photos/ ... =3&theater
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 3 razy.
Bywają jednostki zaradne i niezaradne - co ja Wam będę pisał o 90% społeczeństwa...
Jeśli zasiłeczki brać, to większość hurra, hurra jak na Placu Czerwonym. Co niektórzy nie przewidzieli, że nie ma nic za nic i obudzili się w kagańcu dla swego dobra, bo jeszcze by sobie kuku zrobili. Wolę już wspierać dobrą zmianę, niż brać zasiłeczki i łazić w kagańcu. I tak ma być.
Wypuszczą jedynie na wybory i na abarot do budy do następnych wyborów. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Jeśli zasiłeczki brać, to większość hurra, hurra jak na Placu Czerwonym. Co niektórzy nie przewidzieli, że nie ma nic za nic i obudzili się w kagańcu dla swego dobra, bo jeszcze by sobie kuku zrobili. Wolę już wspierać dobrą zmianę, niż brać zasiłeczki i łazić w kagańcu. I tak ma być.
Wypuszczą jedynie na wybory i na abarot do budy do następnych wyborów. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Prezes, wydajesz się być rozsądnym człowiekiem a jednak dałeś się zastraszyć propagandzie. Widziałeś wcześniejsze info o badaniach z Niemiec gdzie określono śmiertelność nowego wirusa ma 0,22%. Teraz masz informację o badaniach w USA, która potwierdza niemieckie dane.
Cały czas uważam, że przedsięwzięto niewspółmiernie duże do skali zagrożenia środki ostrożności. Coś jak strzelanie z czołgu do komara.
Ogólnopolski Program Zwalczania Grypy podaje, że w sezonie grypowym 2018/2019 hospitalizowano 17 118 osób, zmarło 150 osób. Zauważyłeś może w ubiegłym roku zamykanie firm, zwalnianie ludzi, ograniczanie im zarobków z tego powodu?
Przypomnę obecnie hospitalizowanych jest 2482 osoby, zmarło 350 osób.
Cały czas uważam, że przedsięwzięto niewspółmiernie duże do skali zagrożenia środki ostrożności. Coś jak strzelanie z czołgu do komara.
Ogólnopolski Program Zwalczania Grypy podaje, że w sezonie grypowym 2018/2019 hospitalizowano 17 118 osób, zmarło 150 osób. Zauważyłeś może w ubiegłym roku zamykanie firm, zwalnianie ludzi, ograniczanie im zarobków z tego powodu?
Przypomnę obecnie hospitalizowanych jest 2482 osoby, zmarło 350 osób.
Prezes pisze:Natomiast trzeba odróżnić zgromadzenia (w rozumieniu ustawy) od spotkań.
no tak. Ale spotkanie to ja rozumiem, że umawiam się z kimś np. w lesie i robimy razem ognisko. A nie wspólną podróż. A potem na skraju lasu każdy idzie samemu... 2 metry od siebie
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
włodarz, moim zdaniem popełniasz pewien błąd logiczny powołując się w swojej argumentacji na stosunkowo niską liczbę zachorowań i zgonów na Covid-19 w Polsce i porównując to z sezonem grypowym (notabene znacznie dłuższym od czasu trwania epidemii koronawirusa).
Ta (na razie) niezła sytuacja jest w dużej części wynikiem zastosowanych restrykcji. Których to restrykcji wobec grypy się nie stosuje, więc nie można tych cyfr stawiać obok siebie.
Co do % zgonów versus liczba infekcji w populacji ogółem - będzie można cokolwiek powiedzieć, kiedy ktoś przebada przesiewowo dużą populację. Wszystkie dotychczas wykonane badania mają feler albo za małej, albo selektywnie dobieranej próby (np. tylko objawowi, albo tylko ci, co się sami zgłaszają).
Tym niemniej - w liczbach bezwzględnych w krajach, w których spóźniono się z reakcją - poumierały dziesiątki tysięcy ludzi. Tego się po prostu nie da ignorować.
Ta (na razie) niezła sytuacja jest w dużej części wynikiem zastosowanych restrykcji. Których to restrykcji wobec grypy się nie stosuje, więc nie można tych cyfr stawiać obok siebie.
Co do % zgonów versus liczba infekcji w populacji ogółem - będzie można cokolwiek powiedzieć, kiedy ktoś przebada przesiewowo dużą populację. Wszystkie dotychczas wykonane badania mają feler albo za małej, albo selektywnie dobieranej próby (np. tylko objawowi, albo tylko ci, co się sami zgłaszają).
Tym niemniej - w liczbach bezwzględnych w krajach, w których spóźniono się z reakcją - poumierały dziesiątki tysięcy ludzi. Tego się po prostu nie da ignorować.
Ostatnio zmieniony 2020-04-19, 18:37 przez Prezes, łącznie zmieniany 2 razy.
Ale ja nie twierdzę, że należało nic nie robić, ale w dalszym ciągu uważam, że strzelamy z czołgu do komara.
Niewykluczone, że duża część z nich była tak słabego zdrowia, że przez wirusa śmierć przyszła do nich miesiąc, dwa, pół roku wcześniej niż gdyby go nie było.
Za rok statystycy wszystko podsumują i będzie można porównać dane.
Prezes pisze:Tym niemniej - w liczbach bezwzględnych w krajach, w których spóźniono się z reakcją - poumierały dziesiątki tysięcy ludzi.
Niewykluczone, że duża część z nich była tak słabego zdrowia, że przez wirusa śmierć przyszła do nich miesiąc, dwa, pół roku wcześniej niż gdyby go nie było.
Za rok statystycy wszystko podsumują i będzie można porównać dane.
-
- Posty: 338
- Rejestracja: 2019-05-12, 19:59
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości