Sprawy techniczne itp.

[Dobromił]

Czyli ceper po części był traktowany jako błazen na gumce, pajac na sznurku, pocieszny prosiak ? W sumie sporo w tym racji.

[sprocket73]

pocieszny prosiak

Przecież miał nawet ze dwa avatary ze świnką

[Adrian]

Jeszcze się zdziwicie, jak wróci

[Sebastian]

Ktoś tęskni?

[Adrian]

Dla mnie był miły

[Pudelek]

Nie potrafił być sobą. Na żywo był takim troszkę osamotnionym rycerzem a'la Don Kichote, na internecie z kolei usiłował "błyszczeć".

przecież to chyba najczęściej występujący typ użytkownia internetu

Ceper, wróć! Od razu coś się zacznie dziać

[sprocket73]

Dla mnie był miły

Ucinaliście sobie pogawędki w pokoju LGBT+ ?

Ceper, wróć!

Sokół, zrób ankietę, czy Ceper ma wrócić

[Adrian]

Dla mnie był miły

Ucinaliście sobie pogawędki w pokoju LGBT+ ?

Nawet na żywo

[Mirek]

[Adrian]

Dla mnie był miły

Ucinaliście sobie pogawędki w pokoju LGBT+ ?

Ceper, wróć!

Sokół, zrób ankietę, czy Ceper ma wrócić

Szczerze mówiąc nie tęskinię za nim, przyznam że do pewnego momentu był zabawny,ale po tem stał się nudny i irytujący.Gdy w co drugim zdaniu padały słowa alkowa i poganie przestało być zabawne, nie wspomnę o durnych dowcipach np, jak pewien górnik zginą w szybie kopalnianym chcąc nauczyć sie latać.Nie wiem co było zabawnego w tym że człowiek zginął na kopalni gdy wpadł do szybu .Zwrot w stosunku do mnie emerycie też był mało zabawny,być może i ja częściowo przysłużyłem się do tego że znikł kiedy odprawiłem go z kwitkiem gdy na pw zaproponował jakieś spotkanie na zlocie lub przy innej okazji.Wisi mi to czy wróci czy nie, od dawna ignoruję gostka.

Jak na emeryta, to okrutny jesteś

[Mirek]

[Prezes]

Opowiem Wam bajkę (prawdziwą) o fejsbuczku i kluczu.

Nie do końca trafne. W salonie wymienili zamki w drzwiach a nie każdemu (czy też większości) chciało się dorabiać klucze.
W szatni trener drzwi przymknął, wystarczy chwycić za klamkę, co żadnym wysiłkiem nie jest.

Ale dość już o tym, było na ten temat tyle klepania, że nie mam większej ochoty się przepychać od nowa.

Nawet jeśli trener jest geniuszem myśli szkoleniowej, a drużyna przegrywa, bo nic z jego geniuszu nie rozumie oraz chla i gra w karty po nocach - porażka jest jego winą.

[Dobromił]

Jakbyś K. Ż. opisał ...

[Prezes]

Trenera też? Bo o drużynę, ze szczególnym uwzględnieniem bramkarzy nie pytam

[Tępy dyszel]

Tak czy tak, kiedyś w końcu zmiana forum będzie konieczna, bo w końcu postęp to na nas wymusi...

Ile, dlaczego tak drogo i kto za to zapłaci ?