Puk Puk? Kto tam? Jesień, głupcze!
Puk Puk? Kto tam? Jesień, głupcze!
Niedziela 29 wrzesień to czas, kiedy można wyjść na próg Beskidu i zobaczyć, czy pani jesień przypadkiem nie puka już do bram.
Wyruszyliśmy na krótki rekonesans po naszych terenach, z wizytą u szefowej działu - Radziejowej. Oto, co zastaliśmy za drzwiami domu:
Dość rześki poranek na nowym parkingu na Przełęczy Obidza, nad Kosarzyskami.
Pachnie świeżością, grzybem i przymrozkiem.
W stronę Piwnicznej, Popradu i Jaworzyny:
Jest mgła, znak że jesień powoli rozchodzi się po dolinach:
Czasem pojawi się też na krzaku:
Lub po prostu gapi na ciebie przy drodze:
Pieniny - obecne, Tatry - obecne. Nic się w tym kadrze nie zmienia od lat.
Na szczęście.
Trzy Korony wystawiły łeb znad pościeli. Być na ich czubku - bezcenne.
Na szlaku raczej pustawo:
Tylko gdzieś tam w dole, w Czarnej Wodzie, jelenie darły ryje, aż bukom szczęki opadły do ziemi...
Na Radziejowej bez zmian. Wieża stoi. Kula ziemska pod nią. Jest ok.
A w Sączu jak zwykle - mgła po pachy.
Wracamy stokówkami trawersującymi Radziejową i Rogacze od południa.
Gdzieś na skarpie upolowałem prawdziwka. Trochę brakowało mi czekana do tego wejścia, ale udało się
Trawersem dochodzimy do czerwonego szlaku z Jaworek, potem kawałek z powrotem na Obidzę.
Wizytacja terenu przebiegła pomyślnie. Udało się spotkać jesień zarówno w powietrzu, na drzewach, jak i na ziemi. Część jesiennych przekąsek przerobiłem potem na obiad:
Oczywiście tego pana powyżej nie
***
więcej zdjęć :
https://picasaweb.google.com/1014740746 ... dTTj_PQQg#
Wyruszyliśmy na krótki rekonesans po naszych terenach, z wizytą u szefowej działu - Radziejowej. Oto, co zastaliśmy za drzwiami domu:
Dość rześki poranek na nowym parkingu na Przełęczy Obidza, nad Kosarzyskami.
Pachnie świeżością, grzybem i przymrozkiem.
W stronę Piwnicznej, Popradu i Jaworzyny:
Jest mgła, znak że jesień powoli rozchodzi się po dolinach:
Czasem pojawi się też na krzaku:
Lub po prostu gapi na ciebie przy drodze:
Pieniny - obecne, Tatry - obecne. Nic się w tym kadrze nie zmienia od lat.
Na szczęście.
Trzy Korony wystawiły łeb znad pościeli. Być na ich czubku - bezcenne.
Na szlaku raczej pustawo:
Tylko gdzieś tam w dole, w Czarnej Wodzie, jelenie darły ryje, aż bukom szczęki opadły do ziemi...
Na Radziejowej bez zmian. Wieża stoi. Kula ziemska pod nią. Jest ok.
A w Sączu jak zwykle - mgła po pachy.
Wracamy stokówkami trawersującymi Radziejową i Rogacze od południa.
Gdzieś na skarpie upolowałem prawdziwka. Trochę brakowało mi czekana do tego wejścia, ale udało się
Trawersem dochodzimy do czerwonego szlaku z Jaworek, potem kawałek z powrotem na Obidzę.
Wizytacja terenu przebiegła pomyślnie. Udało się spotkać jesień zarówno w powietrzu, na drzewach, jak i na ziemi. Część jesiennych przekąsek przerobiłem potem na obiad:
Oczywiście tego pana powyżej nie
***
więcej zdjęć :
https://picasaweb.google.com/1014740746 ... dTTj_PQQg#
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez BesKid, łącznie zmieniany 3 razy.
--------------
***///***
--------------
***///***
--------------
- TataOjciec
- Posty: 353
- Rejestracja: 2013-09-17, 14:26
- Lokalizacja: Z Blokowiska
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
presto pisze:Sam planuję w przyszłym roku wypad na Radziejową i Prehybę, bo w Sądeckim byłem tylko dwa razy, więc najwyższy czas nadrobić zaległości
Też o Beskidzie Sądeckim myśle nieustająco. Ale na jednodniową wycieczkę, nieco daleki dojazd. Tym bardziej, że Tatry i wiele gór słowackich, jest znacznie bliżej...
Tępy Dyszel pisze:presto pisze:Sam planuję w przyszłym roku wypad na Radziejową i Prehybę, bo w Sądeckim byłem tylko dwa razy, więc najwyższy czas nadrobić zaległości
Też o Beskidzie Sądeckim myśle nieustająco. Ale na jednodniową wycieczkę, nieco daleki dojazd. Tym bardziej, że Tatry i wiele gór słowackich, jest znacznie bliżej...
Do Brzeska jest teraz autostrada, więc powinno być szybciej. W okolice Rytra z dwie i pół godziny trzeba liczyć.
Z kolei nie moge się doczekać ekspresówki do Żywca. Po jej otwarciu będzie można znacznie szybciej dotrzeć nie tylko w Beskid Żywiecki, czy Śląski, ale i znacznie skróci się czas dojazdu w słowackie góry: Tatry Zachodnie, Choczańskie, Wielką Fatre, czy nawet Niżne Tatry.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości