Wieści z gór

[buba]

Czyżby to jakiś nowy urwis?

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=Bc5Co1LM_AM[/youtube]

Wreszcie jakas ciekawa relacja z Tatr! To by bylo- korona gorskich krzyzy Polski! Ktos juz zdobyl? Czy zaszczytne miejsce na podium wciaz czeka? Szkoda ze ja taka ciamajda jestem bo w innym przypadku chetnie bym sie podjeła wyzwania....

[Tatrzański urwis]

Czyżby to jakiś nowy urwis?

To jakiś debil a nie urwis . Jeszcze mi nie odjebało żeby się wspinać na krzyż . Poza tym to żadne wyzwanie .

[laynn]

No patrz a prawie zostałbyś idolem buby
/no ale zwracam honor

[sokół]

http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,4442 ... achem.html

[telefon 110]

"W nocy w niedzielę słowaccy ratownicy zostali poproszeni o pomoc grupie polskich turystów z przewodnikiem, którzy utknęli w eksponowanym terenie w rejonie Gerlachu, najwyższego szczytu w Tatrach.

Turyści planowali wejść na najwyższy szczyt Tatr drogą Martina."

To chyba jakiś bałach.
Do tej pory przewodnicy kojarzyli mi się kompetentnie. Dźwigali linę, klamoty do asekuracji, termos z piciem i kanapki.
Na pytania odnośnie topografii i historii zdobywania Tatr odpowiadali.
A jak czegoś nie wiedzieli to dzwonili do kolegów.

[_Sokrates_]

To chyba jakiś bałach.

osoba prowadząca ratowaną grupę nie jest międzynarodowym przewodnikiem wysokogórskim IVBV/UIAGM/IFMGA, (według słowackich regulaminów tylko osoby z takimi uprawnieniami przewodnickimi mogą prowadzić komercyjnie turystów na drogi tego typu). Nie mamy także informacji by posiadała ona jakiekolwiek uprawnienia przewodnickie.

[Dobromił]

Osobnik o pseudonimie viking czasami udziela się jako "przewodnik".

[dagomar]

w sumie natchnęło mnie to pewną myślą - przecież wiele szczytów znam, na wielu byłem. Strzelę sobie stronę internetową super przewodnika, dam konkurencyjne ceny i będę tłukł kasiorę. Będę o tyle mądrzejszy, że będę unikał dupowatej pogody i nieznanych mi szczytów (oraz filanców, ale w tym mam wprawę) i miód cud kalifornia

[sokół]

Osobnik o pseudonimie viking czasami udziela się jako "przewodnik"

On to ma cennik wysoki. Klapsznita z wusztem to na wpisowe!

[sokół]

http://24tp.pl/n/41969 dobre, dobre....

[Dobromił]

w sumie natchnęło mnie to pewną myślą - przecież wiele szczytów znam, na wielu byłem.

Robimy spółkę - byłem 13 razy na Kościelcu

[ceper]

http://24tp.pl/n/41969 dobre, dobre....

Ludzie z poczuciem humoru. Czyżby zeszli poza szlak? Chcieli chwilę odpocząć, więc to normalne, że nie tarasuje się szlaku. Cienia na grani się nie uświadczy, stąd i parawan z parasolem. A że byli głodni? Znam takich, co zabierają kuchenkę w góry.

[Pudelek]

Ponoć byli z Bełchatowa. Są tak przyzwyczajeni do rozstawiania parawanów, że robią to nawet w górach

Swoją drogą ciekawe na czym polegała w tym przypadku "działalność gospodarcza", bo o to ich m.in. TPN chce oskarżyć

[ceper]

Zawsze zabieram ze sobą parawan, by oddzielić się od gorszego sortu.
Kawałek cienia na grani ma swą cenę. Może oferowali do tego zimne piwko i pieczoną kiełbaskę za darmo?
Co innego siedzieć na zimnej skale niż w wygodnym krzesełku. Za takie luksusy powinni brać ciężką kasę, czyli to działalność gospodarcza. Do tego jeszcze kara za brak kasy fiskalnej. I biczowanie, bo nie okazali skruchy (zwie się to czynnym żalem).

[_Sokrates_]

Swoją drogą ciekawe na czym polegała w tym przypadku "działalność gospodarcza", bo o to ich m.in. TPN chce oskarżyć

Może ten baner reklamowy?