17.12.2016 - wypad dalekoobserwacyjny - Pradziad

Relacje z Sudetów polskich i czeskich.
Awatar użytkownika
Robert J
Posty: 1375
Rejestracja: 2013-12-08, 21:46
Kontakt:

17.12.2016 - wypad dalekoobserwacyjny - Pradziad

Postautor: Robert J » 2017-01-05, 15:38

Obrazek

W tym roku dni z odpowiednimi warunkami mamy bardzo mało. Jest ich zdecydowanie poniżej średniej. O ile dobrze sobie przypominam to początek sezonu inwersyjnego czyli tego odpowiedniego do dalekich obserwacji przypadał w moim wypadku zawsze na początek października. Oczywiście trafiały się w tym roku dni z odpowiednią przejrzystością powietrza, ale to były pojedyncze przypadki i do tego trafiały się gdzieś w środku tygodnia, a wówczas nie było możliwości by się wybrać chociażby na najbliższy szczyt. Dlatego gdy tylko nadarzyła się okazja to bez zastanowienia decydujemy się z Arturem i jego wujkiem na wypad w góry. Człowiek przez tak długi okres posuchy D.O. zdążył nabrać ogromnego apatytu na odległe widoki ;) Początkowo myślimy by pojechać ponownie na Śnieżnik, ale tam byliśmy już dwukrotnie i w obu przypadkach nie udało się nam uchwycić tego po co tam pojechaliśmy. Niemniej jednak tamte wypady były bardzo fajne...

Tym razem jedziemy na Pradziada bo Artur był tam tylko raz, a i logistycznie będzie nam łatwiej się tam dostać niż w Masyw Śnieżnika. Około pierwszej w nocy jedziemy na Videlské sedlo czy też inaczej Sedlo Videlský Kříž. Jest to miejsce skąd najłatwiej i najszybciej dostaniemy się na szczyt. Szybkie przeorganizowanie i ruszamy na szlak żółty. Początkowo śniegu niewiele, ale z czasem gdy nabieramy wysokości jest go coraz więcej.

Obrazek

Obrazek

Od dawna nikt tędy nie szedł. Widzimy tylko tropy jakiegoś dużego wilczura, a może były to ślady rysia? Te ponoć wróciły ostatnio w Jesioniki. Przed kopułą szczytową Małego Dziada śniegu już sporo. Trzeba torować szlak. Śniegu powyżej kolan. Księżyc nieźle daje. niepotrzebna żadna czołówka. Sceneria bardzo ładna.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Schodzimy do chaty Švýcarna i dalej już "górską autostradą" na najwyższy szczyt Jesioników. Do wschodu jeszcze sporo czasu, więc robimy przerwy na nocne sesje foto.

Obrazek

Obrazek

Szczyt zdobywamy o 05:30. Mamy jeszcze chwilę, którą wykorzystujemy na ogrzanie się i przeorganizowanie. O szóstej rozpoczynamy polowanie na odlegle widoki... Chociaż na południowym horyzoncie wiszą chmury to widać, że jest dobrze z widocznością.

Obrazek

Obrazek

Oczywiście wzrok przykuwają Tatry. Nie widziałem ich ze szczytu od października zeszłego roku, a więc było to dość dawno temu ;)

Obrazek

Obrazek

W zasadzie było widać wszystko tego poranka oprócz najważniejszego czyli Alp. Na południu tradycyjnie już były najgorsze warunki. Inwersja zbyt wysoka by cokolwiek zobaczyć :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dlatego skupiamy się przede wszystkim na wschodnim kierunku. Z czasem gdy robi się jaśniej widać więcej. Nawet śnieg w Tatrach. Niestety warstwa inwersyjna jest rozciągnięta i bardzo rzadka co powoduje, że zdjęcia na większej ogniskowej wychodzą nieostre :/

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeszcze przed wschodem na szczyt dociera kilka osób. Wśród nich znajomy z forum górskiego niejaki TomekP.

Obrazek

W kierunku Karkonoszy widoczność bez rewelacji.

Obrazek

Krajobraz nabiera kolorów tuż przed wschodem słońca. Podobnie jest zaraz po wschodzie słońca.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Chociaż światło rozprasza się na zanieczyszczeniach w powietrzu to i tak jest fajnie :) O dziesiątej schodzimy na Ovcarne na śniadanie. Dwie godziny później ponownie wchodzimy na szczyt.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bardzo liczyłem, że warunki się utrzymają i będę mógł użyć filtra polaryzacyjnego dla uwydatnienia śniegu na odległych górach. Warunki ciągle dobre, ale widać już że powoli nadciąga zmiana.

Obrazek

W kierunku Karkonoszy widoczność się poprawiła.

Obrazek

O pierwszej popołudniu zarządzamy powrót tak by na dole być jeszcze za dnia. Wzrok ciągle ucieka w kierunku wschodnim.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ponownie wchodzimy na Małego Dziada. Szlak już dość dobrze przetarty i idzie się zdecydowanie lepiej jak w nocy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Liczyłem jeszcze na jakieś odległe widoki z okolic szczytu. Jednak warunki się zdecydowanie pogorszyły. Beskid Śląsko-Morawski i Mała Fatra jeszcze widoczna, ale już dalej w kierunku północnym wszystko utonęło w podnoszącej się inwersji.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Schodzimy, więc na przełęcz co idzie nam bardzo sprawnie. Sezon inwersyjny późno bo późno, ale uważam za rozpoczęty :)

Galeria z wypadu: https://goo.gl/photos/EAWpnQY8EhxRZ9kr8
laynn

Postautor: laynn » 2017-01-05, 16:38

No to sobie machaliśmy :)

Pogoda jednak zachęcała do DO.
Awatar użytkownika
Robert J
Posty: 1375
Rejestracja: 2013-12-08, 21:46
Kontakt:

Postautor: Robert J » 2017-01-05, 16:43

laynn pisze:No to sobie machaliśmy :)
To było dwa tygodnie temu. Sylwestrowych i noworocznych zdjęć na razie nie ogarniam ;)

W Sylwestra to była dopiero rzeź ! Tatry widoczne z drobnymi szczegółami :)
Ostatnio zmieniony 2017-01-05, 16:44 przez Robert J, łącznie zmieniany 1 raz.
laynn

Postautor: laynn » 2017-01-05, 16:48

Robert J pisze:To było dwa tygodnie temu.

Aaa.
Robert J pisze:W Sylwestra to była dopiero rzeź ! Tatry widoczne z drobnymi szczegółami

To z niecierpliwością czekam na relację, a dokładnie na zdjęcia!
Awatar użytkownika
Robert J
Posty: 1375
Rejestracja: 2013-12-08, 21:46
Kontakt:

Postautor: Robert J » 2017-01-05, 16:55

laynn pisze:To z niecierpliwością czekam na relację, a dokładnie na zdjęcia!

Tutaj próbka z Sylwestra. Przypominam, że to prawie 240 km, a ładnie widoczny Giewont :D
Obrazek
laynn

Postautor: laynn » 2017-01-05, 16:57

Ech...
Przypomnij mi, Sigma 500?
Awatar użytkownika
Robert J
Posty: 1375
Rejestracja: 2013-12-08, 21:46
Kontakt:

Postautor: Robert J » 2017-01-05, 17:00

120-400mm

Tutaj wydawało mi się iż jest zdecydowanie za mało. Powyższa panorama składa się z dwóch zdjęć.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2017-01-05, 23:05

Zdjęcia jak zawsze-wiadomo :)

Jednak najbardziej charakterystyczną cechą są świetlane eksprymenty, jak na zdjęciu pierwszym. Świetnie i ciekawie to wychodzi :ok

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości