28.12.2016r - Bystrzyca Kłodzka,
Długopole-Zdrój - wody mineralne, Długopole Górne - kamieniołom, Poręba - gnejsy, Rudawa - dolina Dzikiej Orlicy.
Wykorzystujemy ładną pogodę by w końcu zwiedzić Bystrzycę Kłodzką. Wielokrotnie przez nią przejeżdżaliśmy odkładając zwiedzanie na bliżej nieokreśloną wolną chwilę.
Parkujemy w centrum i po kilku krokach jesteśmy przy Baszcie Kłodzkiej pochodzącej z xIV w. Jest na niej punkt widokowy, ale ponieważ trwa remont wieża jest niedostępna.
W porównaniu do dzisiejszych miasta średniowieczne były mikroskopijne, więc w obrębie starówki wszędzie jest blisko. I tak, robimy parę kroków i już jesteśmy na Małym Rynku, który kiedyś pełnił funkcję targową. W XVIII w przeniesiono nań pręgierz (stojący w rynku od 1566r).
W głębi widać siedzibę Muzeum Filumenistycznego i Basztę Rycerską. Po lewej punkt IT. Zajrzeliśmy tam a bardzo miła pani otworzyła nam basztę, z której udało się zobaczyć...
Widok w stronę rynku, widać wieżę ratusza. W głębi Jagodna.
Widok w stronę Wzgórza Parkowego lub też Floriańskiego.
Widok w stronę Baszty Kłodzkiej.
Idąc do rynku tak widzimy Basztę Rycerską.
Ratusz.
Figura Trójcy Świętej, barokowy monumentalny pomnik z 1736 roku.
W pobliżu rynku znajduje się kościół św. Michała Archanioła.
Powstał prawdopodobnie ok. połowy XIII w. Należy do jednych z najciekawszych budowli sakralnych na Śląsku. Pierwotny styl - późnoromański, kilkakrotnie przebudowywany i poszerzany. Dzisiejszy wygląd jest wynikiem gruntownej przebudowy w latach 1914-1916. Wystrój wnętrza pochodzi z różnych epok, kryje wiele interesujących zabytków: renesansową chrzcielnicę, gotycką rzeźbę Matki Boskiej czy piękny rokokowy prospekt organowy.
W pobliżu mostu na Bystrzycy ustawiono figurę św. Jana Nepomucena, być może najstarszą ze wszystkich, bowiem wykonano ją w 1704r.
Niedaleko stoi kościół pod wezwaniem świętego.
Teraz oglądamy miasto zza rzeki. Fajnie się stąd prezentuje.
Wchodzimy na Wzgórze Parkowe. Kiedyś stała w tym miejscu altana i widok na miasto nie był zasłonięty przez drzewa.
Niecierpliwi, po przedarciu się przez chaszcze, mogą wyjść na pola i podziwiać Czarną Górę.
Cierpliwi pójdą drogą do kaplicy św. Floriana.
I bez łażenia po krzakach zobaczą to samo a nawet więcej.
Idąc dalej dotrzemy do kaplicy Habla.
Za nią otwiera się widok na odległe Góry Sowie.
Nie sposób nie zerknąć jeszcze raz na Masyw Śnieżnika.
Można podziwiać Jagodną.
Przy moście na Nysie Kłodzkiej stoi kaplica św. Franciszka Ksawerego. Kaplica jest darem wotywnym mieszczan za uratowanie miasta od zarazy z 1680r.
Przechodzimy przez stary cmentarz. Niektóre nagrobki zostały odnowione.
Na koniec oglądamy jeszcze Basztę Wodną.
Teraz udajemy się do baru Kaktus, polecam. Serwują domowe smaki za przyzwoite pieniądze.
Posileni ruszamy do wód. Częśc uzdrowiskowa Długopola ładnie się prezentuje.
Dom zdrojowy.
W środku źródło tutejszych wód. Całkiem dobre w smaku.
Naszą uwagę przyciąga jeszcze kościół zamieniony na kawiarnię.
Jedziemy teraz do Długopola Górnego zerknąć na tutejszy kamieniołom piaskowca.
A zaraz potem na Przełęcz nad Porębą.
W jej pobliżu znajdują się geostanowiska - odsłonięcia gnejsów i łupków.
Gnejsy odnajdujemy. Łupki chyba przysypał śnieg.
Jedziemy więc do Rudawy. Lokalizujemy odsłonięcie gnejsów.
I spoglądamy na zalew na Dzikiej Orlicy. Szkoda, że słońce już schowało się za góry.
W słońcu jest tu całkiem miło.