Aparaty
Chciałbym wszystkim bardzo podziękować za rady i cenne wskazówki. Wczoraj rzuciłem się w wir zakupów, dziś udało mi się maszynę poskładać i uruchomić, nawet wykonałem kilka zdjęć, co mogę jeszcze napisać, widzę, ze łatwo nie będzie, ale faktycznie, powiększam i powiększam zdjęcie, a tu zamiast kwadratów pikseli i kaszy, do których jestem co nieco przyzwyczajony, nadal jest wszystko jak należy.
Niemniej troszkę czasu pewnie upłynie, zanim to opanuję w stopniu wystarczającym...
Niemniej troszkę czasu pewnie upłynie, zanim to opanuję w stopniu wystarczającym...
Pochwal się co kupiłeś.
Prawda jest też taka, że wg mnie i tak każdy musi przejść swoją własną drogę, która może trwać i kilka lat, zanim człowiek będzie wiedział czego naprawdę potrzebuję i co mu jest potrzebne. Bo z czasem coraz więcej się wie i każdy następny zakup jest już bardziej świadomy. Każdy też potrzebuje czegoś innego, dlatego ja za bardzo nie lubię nikomu nic polecać, bo to tylko subiektywna opinia, każdy poleca z reguły to co sam używa, bo ciężko polecić coś czego się w rękach nie miało.
Ja ten obiektyw co poprzednicy 16-85mm, jeszcze rok temu też bym w ciemno polecił, ale dzisiaj już nie bardzo. Owszem jest dobry i trwały, sam tylko takiego używam, bo innego nie mam. Ale jego cena jest stanowczo za wysoka jak na jego możliwości techniczne. Bo niczym szczególnym poza tymi 16mm, się on nie wyróżnia. A zapłaciłem za niego 2650 zł, 3 lata temu. Bardzo słabo, albo wręcz fatalnie pracuje pod słońce, ciężko nim się robi zdjęcia pod słońce nawet w czasie wschodów i zachodów, wychodzi pełno różnych dziwnych rzeczy na zdjęciach i straszne odblaski. W dodatku kiedyś zauważyłem już gołym okiem na zdjęciach, że jest on trochę mniej ostry od standardowego 18-105 i znalazłem potem na to potwierdzenie we wszystkich praktycznie testach, że 18-105 ma ciut lepsze osiągi, jeśli chodzi o jakość i ostrość zdjęć. A kosztuje mniej niż połowę z tego.
Więc na plus jak najbardziej te 16mm i wykonanie. Ale reszta, czyli to co mnie interesuje najbardziej czyli jakość zdjęć, bez jakiejś większej rewelacji, chociaż dla amatora na początku jest wielkie "Wow", dla mnie kiedyś też było.
Prawda jest też taka, że wg mnie i tak każdy musi przejść swoją własną drogę, która może trwać i kilka lat, zanim człowiek będzie wiedział czego naprawdę potrzebuję i co mu jest potrzebne. Bo z czasem coraz więcej się wie i każdy następny zakup jest już bardziej świadomy. Każdy też potrzebuje czegoś innego, dlatego ja za bardzo nie lubię nikomu nic polecać, bo to tylko subiektywna opinia, każdy poleca z reguły to co sam używa, bo ciężko polecić coś czego się w rękach nie miało.
Ja ten obiektyw co poprzednicy 16-85mm, jeszcze rok temu też bym w ciemno polecił, ale dzisiaj już nie bardzo. Owszem jest dobry i trwały, sam tylko takiego używam, bo innego nie mam. Ale jego cena jest stanowczo za wysoka jak na jego możliwości techniczne. Bo niczym szczególnym poza tymi 16mm, się on nie wyróżnia. A zapłaciłem za niego 2650 zł, 3 lata temu. Bardzo słabo, albo wręcz fatalnie pracuje pod słońce, ciężko nim się robi zdjęcia pod słońce nawet w czasie wschodów i zachodów, wychodzi pełno różnych dziwnych rzeczy na zdjęciach i straszne odblaski. W dodatku kiedyś zauważyłem już gołym okiem na zdjęciach, że jest on trochę mniej ostry od standardowego 18-105 i znalazłem potem na to potwierdzenie we wszystkich praktycznie testach, że 18-105 ma ciut lepsze osiągi, jeśli chodzi o jakość i ostrość zdjęć. A kosztuje mniej niż połowę z tego.
Więc na plus jak najbardziej te 16mm i wykonanie. Ale reszta, czyli to co mnie interesuje najbardziej czyli jakość zdjęć, bez jakiejś większej rewelacji, chociaż dla amatora na początku jest wielkie "Wow", dla mnie kiedyś też było.
Ostatnio zmieniony 2015-12-30, 10:08 przez Vision, łącznie zmieniany 3 razy.
sokół przez rok po 2 stówki miesięcznie odkładał i teraz ma jak znalazł na aparat i kartę 64GB
Dla mnie za duży, za ciężki i ... za drogi. Jak mnie który z bratanków wkurzy, to go uraczę
Czekam na relację (obadam swym wzrokiem fotki, czy warto przejść na lustro) i ogólną ocenę tego sprzętu.
Dla mnie za duży, za ciężki i ... za drogi. Jak mnie który z bratanków wkurzy, to go uraczę
Czekam na relację (obadam swym wzrokiem fotki, czy warto przejść na lustro) i ogólną ocenę tego sprzętu.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
sokół pisze:ale faktycznie, powiększam i powiększam zdjęcie, a tu zamiast kwadratów pikseli i kaszy, do których jestem co nieco przyzwyczajony, nadal jest wszystko jak należy.
Oglądając w oryginalnym rozmiarze często zdjęcia są po prostu nie ostre, bo są minimalnie poruszone, ja przez pierwsze lata tego nie zauważałem, bo zawsze je oglądałem maksymalnie w rozmiarze monitora. Ale z ręki, nawet w dzień dużo zdjęć wychodzi minimalnie poruszonych. Dlatego do takich cropów, żeby potem wycinać jakiś kawałek najlepiej używać statywu. Ja już się tak przyzwyczaiłem do statywu, że mi się głupio robi zdjęcia bez niego. Bo wiem, że statywu wyjdą lepiej. No ale nie ma co przesadzać.
Miłej zabawy.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
No to teraz sporo nauki przed Tobą. Ale jakość i ostrość zdjęć jest tego warta. Będziesz też musiał się nauczyć wywoływania tych nikonowskich NEFów. Zobaczysz, że RAWy pozwalają na znacznie więcej jak jpg podczas obróbkisokół pisze:5200 18-105
No i pamiętaj, że teraz waga każdego zdjęcia będzie o wiele większa aniżeli miałeś do czynienia wcześniej(szczególnie format bezstratny).
Później jak już ogarniesz to wszystko to zdecydujesz jakie dodatkowe szkło nabyć bo te 105 mm będzie dla Ciebie zdecydowanie za krótką ogniskowa.
- sprocket73
- Posty: 5934
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
sokół pisze:widzę, ze łatwo nie będzie
Jakiś czas temu pisaliśmy tu o tym, że lustrzanka wymaga nieco więcej uwagi i praktyki. Nie zrażaj się po pierwszych wycieczkach jeżeli nie uzyskasz oczekiwanego efektu. Jak opanujesz sprzęt na pewno będziesz zadowolony
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Nie przejmuj się bajaniem mistrzów . Akurat focenie krajobrazów to prosta sprawa. Grunt to dobre światło i kadr.
Sprawdzasz przy jakiej przysłonie obiektyw jest najostrzejszy, ten pewnie standardowo czyli f8, ustawiasz najniższe iso, program priorytetu przysłony i jedziesz. Gdybyś jeszcze miał aparat albo szkło ze stabilizacją, to byłoby jeszcze prościej, ale nie ma co wybrzydzać.
Sprawdzasz przy jakiej przysłonie obiektyw jest najostrzejszy, ten pewnie standardowo czyli f8, ustawiasz najniższe iso, program priorytetu przysłony i jedziesz. Gdybyś jeszcze miał aparat albo szkło ze stabilizacją, to byłoby jeszcze prościej, ale nie ma co wybrzydzać.
Żeby domknąć wątek obiektywu 16-85, który pojawił się powyżej... Może komuś to po coś... albo i nie
Mimo, że obiektyw generalnie bardzo dobry, to faktycznie praca pod światło jest jego bardzo słabą stroną. Choć doświadczony fotograf potrafi temu w jakimś stopniu zaradzić. Ale ponieważ swój kupiłem jak nowy za 1000 zł, cóż mogę powiedzieć. I tak się cieszę. Jest taka kategoria sprzętu, który warto rozsądnie nabyć, mimo jego wad. Ale nie znaczy to, że mnie nie wkurza w tym elemencie.
Mimo, że obiektyw generalnie bardzo dobry, to faktycznie praca pod światło jest jego bardzo słabą stroną. Choć doświadczony fotograf potrafi temu w jakimś stopniu zaradzić. Ale ponieważ swój kupiłem jak nowy za 1000 zł, cóż mogę powiedzieć. I tak się cieszę. Jest taka kategoria sprzętu, który warto rozsądnie nabyć, mimo jego wad. Ale nie znaczy to, że mnie nie wkurza w tym elemencie.
Vision pisze:Co do monitora to naprawdę warto sobie go ustawić, bo po co się oszukiwać, lepiej mieć w miarę rzeczywisty odbiór obrazu, a nie podkręcony. I tak jak pisałem o tej kartce papieru, to też idzie sobie porównać. Wczoraj z ciekawości sobie poszedłem do siostry na laptopa i położyłem taką obok jej laptopa tak żeby nic przez nią nie przeświecało i kartka wyglądała normalnie naturalnie jak w świetle dziennym, a biel na jej ekranie wygląda mniej więcej tak, jakby za tąką kartką ktoś jasną latarką świecił, aż widać jak ta biel świeci. W rzeczywistości biel przecież tak nie świeci. I tutaj na wiele sposobów można sobie to ustawić, albo chociaż przybliżyć do rzeczywistości. Najlepiej to było było pójść do kogoś, kto ma skalibrowany monitor, włączyć to samo zdjęcie u niego i u siebie i wg jego monitora sobie ustawić swój.
Vis zapomniałeś dodać, że większości tańszych monitorów nie da się poprawnie skalibrować;)
A obróbka zdjęć na marnym monitorze, pod własne ustawienia, jest zwykłym psuciem zdjęcia;)
Na tej stronie można znaleźć kilka testów, co do możliwości naszych monitorów.
http://blog.krawcywizerunku.pl/kalibracja-monitora/
Ostatnio zmieniony 2016-01-06, 23:46 przez Vlado, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości