Poszukuję noclegu dla grupy okolice Wilamowice - Kozy - Kęty
Pudelek pisze: więc nie wiem czym się tu podniecać
Po prostu ceper czuje potrzebe opisywania swoich ( czy to prawdziwych czy to zmyślonych, kto to wie ... ) "przygód" turystycznych. Może myśli, że zrobi na nas to wrażenie ... Kto wie co w głowie cepra siedzi ...
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Niezbadane są wyroki boskie, może nawet złe licho, a może tylko strasznie pofałdowany narząd ze skomplikowaną strukturą x neuronów, bo nie wszyscy muszą mieć żarówę.Dobromił pisze:Kto wie co w głowie cepra siedzi ...
Chyba muszę się z wami zabrać i spróbować luksusów za 9 zł (jak na Hali Górowej czy Potrójnej). Nie wiem, czy ta cena zawiera AI? Zawsze mogę wydupczać na drzewo, co radzi kilku forumowiczów, ale nie wiem, jak to się robi. Pokażecie?
ceper pisze:Chyba muszę się z wami zabrać i spróbować luksusów za 9 zł
Nie wiem czy chciałbym przebywać z Tobą w jednym namiocie czy na tej samej imprezie
Nie ,że Cię nie cierpię, w każdym razie nie na tyle ,żeby powiedzieć :"wydupczaj na drzewo", ale odnoszę wrażenie ,że z tą pozą nadętego bufona, wszystkowiedzącego biznesmena, mającego wszystkich ,albo większość rozmówców za nic, ludzie po prostu za Tobą... nie przepadają.
Masz podobne wrażenie? Czujesz się lubiany?
in omnia paratus...
ceper pisze:Chyba muszę się z wami zabrać i spróbować luksusów za 9 zł
a ile byś chciał płacić za nocleg w namiocie?
ceper pisze: czy Potrójnej)
na, a właściwie pod Potrójną jest 19 zł...
wiesz, bazy namiotowe i chatki studenckie mają to do siebie, że są tanie. Ale szpanujących kasą też tam lubią - pod Potrójną jednemu kiedyś gwizdnęli portfel, a nawet chyba buciory... Było też kilku innych, naprawdę sympatycznych - potrafili przyjść z doliny z plecakiem pełnym flaszek . Jeden z nich już nie żyje, może wskoczysz na jego miejsce?
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Staram się przywrócić normalność, więc nie będę sięgał miesiące wstecz, lecz tylko do dnia wczorajszego. Otóż jeden gieroj wrzucił wczoraj fotę, na której została uwidoczniona jego siła charakteru. Być może tej siły charakteru chciał spróbować także podczas wspinaczki i w jej efekcie obecnie użala się nad swym losem.TNT'omek pisze:z tą pozą nadętego bufona, wszystkowiedzącego biznesmena, mającego wszystkich ,albo większość rozmówców za nic, ludzie po prostu za Tobą... nie przepadają.
Znam takich, którzy lubią robić foty z browarem na każdym szczycie i przy każdym obiekcie, jaka to nie była udana impreza, by pokazać je znajomym lub na forum.
Znów powraca dyskusja o cenach noclegów (burzliwie było o tym w kwietniu) - dostajesz co najwyżej tyle, za ile zapłaciłeś. Kwestia noclegu w norze + 2 browary, czy też w czystym obiekcie bez browarów nie stanowi dylematu, bo ja wybiorę drugą opcję.
Podstawowa różnica: nie muszę się chwalić, jak to fantastycznie się bawiłem. Byłem, przeszedłem, może wielu rzeczy nie zauważyłem, ale staram się reagować na negatywne zachowania i stan rzeczy.
Owszem, każdy jest panem swojego losu, więc to jego sprawa, jeśli procenty pozwalają mu zachować miły obraz świata i przy tym nie czyni krzywdy innym osobom.
Raczej tak, sokół napisał wiersz, Tepy dyszel śle specjalne pozdrowienia, a i Dobromił znajdzie chwilkę, więc zabawa jest tu przednia.TNT'omek pisze:Czujesz się lubiany?
Wątpię, by ktoś się na moje majątki rzucił. Na tułaczkę zabieram tylko drobne i schodzoną odzież, więc uczyniłby mi tylko przysługę.Pudelek pisze:jednemu kiedyś gwizdnęli portfel, a nawet chyba buciory...
ceper pisze:Staram się przywrócić normalność
A efekt jak zawsze odwrotny.
Co Cię tak mierzi w tych noclegach ceper? Każdy kima gdzie chce, więc po kiego grzyba się czepiasz spania w namiocie czy w chacie?
Nikt Ci nie broni kimać w "pięciu gwiazdkach", także jakbyś się mógł odstosunkować od miejsc mniej luksusowych byłoby wspaniale.
Podejrzewam, że sporo osób tutaj miało okazję spać w miejscówkach o dwa nieba bardziej wypasionych niż Ty, ale to nie oznacza, że się nie mogą raz na czas kimnąć w lokum tańszym i w gorszych warunkach, co wcale nie przekreśla możliwości spędzenia tam miło czasu.
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
ceper pisze:TNT'omek napisał/a:
Czujesz się lubiany?
Raczej tak, sokół napisał wiersz, Tepy dyszel śle specjalne pozdrowienia, a i Dobromił znajdzie chwilkę, więc zabawa jest tu przednia.
Wychodzi na to , że pełniusz funkcję błazna. Oczywiście nie na poziomie błaznów królewskich.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Dobromile, bycie nawet błaznem wymaga odrobiny umiejętności, czuję zazdrość/zawiść w twym sercu.
bton1, meritum tego tematu: nocleg w okolicach Kozy-Kęty-Wilamowice, mając do wyboru nocleg w spelunie (najczęściej taki standard bywa przy klubach sportowych pamiętających czasy PRL) za 30 zł oraz w Relaxie od 62 zł ze śniadaniem, więc o czym my tu piszemy?
Oferta agroturystyki ZACISZE jest najlepszym wyborem: dobry standard w niskiej cenie.
bton1, meritum tego tematu: nocleg w okolicach Kozy-Kęty-Wilamowice, mając do wyboru nocleg w spelunie (najczęściej taki standard bywa przy klubach sportowych pamiętających czasy PRL) za 30 zł oraz w Relaxie od 62 zł ze śniadaniem, więc o czym my tu piszemy?
Oferta agroturystyki ZACISZE jest najlepszym wyborem: dobry standard w niskiej cenie.
ceper pisze:w spelunie (najczęściej taki standard bywa przy klubach sportowych pamiętających czasy PRL) za 30 zł oraz w Relaxie
Dla zainteresowanych :
Relax w Kętach kiedyś był częścią stadionu Hejnału Kęty obecnie leży bezpośrednio przy nim , o ile nie na jego terenie
Nie nocowałem nigdy, wracam zawsze grzecznie do domu , ale jadłem w ich restauracji parę razy i ...poleciłbym w Kętach inne miejsca z lepszym jedzeniem
in omnia paratus...
TNT'omek pisze:ceper pisze:Chyba muszę się z wami zabrać i spróbować luksusów za 9 zł
Nie wiem czy chciałbym przebywać z Tobą w jednym namiocie czy na tej samej imprezie
Nie ,że Cię nie cierpię, w każdym razie nie na tyle ,żeby powiedzieć :"wydupczaj na drzewo", ale odnoszę wrażenie ,że z tą pozą nadętego bufona, wszystkowiedzącego biznesmena, mającego wszystkich ,albo większość rozmówców za nic, ludzie po prostu za Tobą... nie przepadają.
Masz podobne wrażenie? Czujesz się lubiany?
Nie powiesz mu Ty to powiem ja Wydupczaj na drzewo Ceper. Sprawiasz wrażenie jakbyś był alkoholikiem po leczeniu i miał kiedyś z tym problem.Bo normalni ludzie się tak nie zachowują, jak Ty.
P.S Całe życie z debilami
Basia sorry off-topa , ale nie mogłem się powstrzymać.
Kris75, podziwiam twą przenikliwość umysłu i spostrzegawczość. Wiedziałem, że ukrywanie prawdziwej historii nie ma sensu, bo kiedyś się to wyda. Nigdy nie przypuszczałem, że akurat ty mnie zdemaskujesz. Faktycznie mam problem z alkoholem i liczne jego zapasy, że wystarczyłoby na niejedną imprezę. Niestety, jest to silniejsze ode mnie. Próbowałem wszystkiego /kuracja, odwyk, prochy/, ale bez efektu. Rodzina mnie porzuciła, trochę osiwiałem, a z głodu ponędzniałem, a nawet zacząłem siwieć. Co robić?
Game over?
Game over?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości