No jakże? Pamiętacie moją relację z Dzwonkówki z jesieni (promem-w-gory-vt514.htm?highlight=dzwonk%F3wk%EA)? Zatem zgodnie z obietnicą daną samej sobie, wiosną ruszyłam ponownie na ten szczyt. Tym razem nieco zmodyfikowaną trasą, nie od Łącka, a od Tylmanowej, nowym dla mnie zielonym szlakiem do Jaworzynki i Błyszcza, a potem znaną już z października drogą na Dzwonkówkę. Co wyszło z tych reminiscencji przedstawiam na kilku zdjęciach poniżej:
A co potem? Potem znów zmieniłam trasę. Zeszłam popodziwiać sobie przełęcz Przysłop i znów wróciłam na Dzwonkówkę, a stamtąd czerwonym szlakiem powędrowałam do Krościenka.
Krótka relacja i więcej zdjęć z tego wiosennego wypadu tu: https://picasaweb.google.com/1148021165 ... 4ugzIqnHg#
Ps. I co wolicie, wiosnę czy jesień?
