Książkowe nowości
Książkowe nowości
A ja coś sobie kupiłam, to taka świeżynka, że autentycznie pachnie jeszcze farbą drukarską. To pięknie wydana i bardzo tania książka "Karpacka wojna trzech cesarzy Z działań wojennych I wojny światowej na lądzie i w powietrzu" prof. Olejko. Została wydana przez Carpathię więc jest bardzo tania, nabyłam ją za 40 zł na solińskiej zaporze na stoisku Jaśka Joniaka (tu zawsze są tanie książki). Na razie cieszę oczy, twarda okładka, dobry papier, szyta, dużo zdjęć archiwalnych, szkiców, naszpikowana materiałem źródłowym. Na razie ją przeglądam, dotyczy Bieszczadów, więc ją postaram się szybko przeczytać. Szybko tzn. w tym roku Książka jest taką swieżynką że na stronie wydawnictwa jest w zapowiedziach http://www.carpathia.net.pl/zapowiedzi,22.html
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez lucyna, łącznie zmieniany 2 razy.
Ja właśnie kupiłem powieść Elżbiety Cherezińskiej "Legion" - o Brygadzie Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych.
Wydawca tak reklamuje tę pozycję:
"Walcząc z Sowietami i Niemcami, dawali dowody, że państwo polskie trwa – karze przestępców, likwiduje zdrajców, chroni ludność i przygotowuje kadry dla niepodległego kraju. Byli solą tej ziemi, wyrośli w polskich lasach – liczyli tylko na siebie. Nie mieli broni ani z Londynu, ani z Moskwy. Ich jedynym orężem była odwaga. Kiedy wielu upadło na duchu i rozpoczęło pertraktacje z Sowietami, oni postanowili nie poddać się nikomu i przedrzeć do armii polskiej na Zachodzie. Ponad tysiąc karnych zdecydowanych na wszystko żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej dotarło do Czech. W Holiszowie brawurowo oswobodzili zaminowany i przygotowany do spalenia niemiecki obóz koncentracyjny dla kobiet.
Setki uratowanych od śmierci Polek, Żydówek i Francuzek w dowód wdzięczności podarowały im serduszka uszyte z pasiaków. Najwyższe odznaczenie, jakie dostali w życiu. Razem z Amerykanami wzięli do niewoli sztab XIII armii niemieckiej. Generał Patton przywitał ich słowami:
„Na Boga, powinniśmy podrzeć te cholerne,
podłe porozumienia z Sowietami i ruszyć prosto na wschodnie granice”.
W tak fascynujący, emocjonalny i pełen humoru sposób, może pisać tylko Elżbieta Cherezińska. O patriotyzmie bez patosu, o prawdziwych bohaterach bez bohaterszczyzny. Powieść z iście filmowym nerwem. Niczym Bękarty wojny i Złoto dla zuchwałych.
Powieść o tych, którzy nie poddali się nikomu!"
Wydawca tak reklamuje tę pozycję:
"Walcząc z Sowietami i Niemcami, dawali dowody, że państwo polskie trwa – karze przestępców, likwiduje zdrajców, chroni ludność i przygotowuje kadry dla niepodległego kraju. Byli solą tej ziemi, wyrośli w polskich lasach – liczyli tylko na siebie. Nie mieli broni ani z Londynu, ani z Moskwy. Ich jedynym orężem była odwaga. Kiedy wielu upadło na duchu i rozpoczęło pertraktacje z Sowietami, oni postanowili nie poddać się nikomu i przedrzeć do armii polskiej na Zachodzie. Ponad tysiąc karnych zdecydowanych na wszystko żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej dotarło do Czech. W Holiszowie brawurowo oswobodzili zaminowany i przygotowany do spalenia niemiecki obóz koncentracyjny dla kobiet.
Setki uratowanych od śmierci Polek, Żydówek i Francuzek w dowód wdzięczności podarowały im serduszka uszyte z pasiaków. Najwyższe odznaczenie, jakie dostali w życiu. Razem z Amerykanami wzięli do niewoli sztab XIII armii niemieckiej. Generał Patton przywitał ich słowami:
„Na Boga, powinniśmy podrzeć te cholerne,
podłe porozumienia z Sowietami i ruszyć prosto na wschodnie granice”.
W tak fascynujący, emocjonalny i pełen humoru sposób, może pisać tylko Elżbieta Cherezińska. O patriotyzmie bez patosu, o prawdziwych bohaterach bez bohaterszczyzny. Powieść z iście filmowym nerwem. Niczym Bękarty wojny i Złoto dla zuchwałych.
Powieść o tych, którzy nie poddali się nikomu!"
Wczoraj los zaoferował mi piękną niespodziankę. W ub. roku miałam przyjemność poznać panią prof. Bożeną Czarnecką, nie wiedząc, że mam do czynienia z naukowcem wdałam się w rozmowę o jaworzynie i języczniku zwyczajnym. Na koniec Pani Profesor przedstawiła się i obiecała mi pewną książkę. Swoją obietnicę zrealizowała z nawiązką, wczoraj pocztą otrzymałam dwie bardzo wartościowe i ciekawe, nawet dla takiego laika jak ja, książki. I to z dedykacjami. Jedna z nich to praca doktorska pana Jana Bodziarczyka "Struktura i dynamika populacji języcznika zwyczajnego Phyllitis scolopendrium (L.) Newm. w Polsce" wydane z ramach serii "Rozprawy" Zeszyt 367 przez Wydawnictwo Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, a druga to "Przełomy rzeczne Roztocza jako modelowe obiekty w edukacji ekologicznej". Ta druga paca autorstwa Pani Profesor i pana Bronisława Jańca mnie tak zaciekawiła, że usiłuję ją podczytywać nawet teraz.
Ostatnio dostaję ciekawe książki. Wczoraj otrzymałam w UG w Olszanicy przewodnik "Walory krajoznawczo-turystyczne gminy Olszanica" kolegi przewodnika Wojciecha Orłowskiego. Każdy kto się zgłosi ma szansę na otrzymanie tej publikacji. Dziś listonosz przyniósł mi następny prezent, bardzo ciekawy, gdyż są to wspomnienia żołnierza UPA "Dziesięć lat w bunkrze" Omelana Płeczenia. Autorem wstępu jest nasz kolega z grupy facebookowej Bieszczady Zbigniew Jantoń. Właśnie jestem przy lekturze wstępu.
Ostatnio zmieniony 2013-07-30, 12:34 przez lucyna, łącznie zmieniany 1 raz.
lucyna pisze:Dziś listonosz przyniósł mi następny prezent, bardzo ciekawy, gdyż są to wspomnienia żołnierza UPA "Dziesięć lat w bunkrze" Omelana Płeczenia. Autorem wstępu jest nasz kolega z grupy facebookowej Bieszczady Zbigniew Jantoń. Właśnie jestem przy lekturze wstępu.
Widziałem ostatnio tę pozycję w księgarni taniej książki w Krakowie.
Niedługo ukaże się książka Adama Szarego "Tajemnice bieszczadzkich roślin Wczoraj i dziś", długo na nią czekam. Jeżeli będzie ona tak ciekawa jak szkolenia i wykłady Adama to sądzę, że będzie hitem. To już widać obserwując zachowania Kolegów na facebooku, są polubienia i udostępnienia informacji. Na pewno nie będzie to droga książka, Carpathia to wydawnictwo raczej pro publico bono, to komercyjna wersja Pro Carpathii, która też nas niektórych przewodników szkoliła.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez lucyna, łącznie zmieniany 1 raz.
Książka Adama ukazała się na rynku, udało mi się kupić. Udało mi się, albowiem jest problem z jej dystrybucją. Pojawiła się na zaporze w Solinie w kiosku u Jaśka Joniaka, ale zniknęła, jest jeszcze w Caritasie w Myczkowcach (tam kupiłam za 45 zł), ponoć można ją spotkać w księgarni Bosza w Lesku. Większość nabywa poprzez stronę internetową Carpathii, tu jest najtańsza tylko 33 zł.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez lucyna, łącznie zmieniany 1 raz.
Bierz w ciemno oba tomy. Są interesujące, odkrywcze, oparte na wspomnieniach. Często z nich korzystam.
Pozdrawiam z księgarenki ze skansenu w Sanoku. Tu można nabyć jeden z najlepszych przewodników krajoznawczych po Beskidzie Niskim "Beskid Niski Od Komańczy do Wysowej". Świetni znawcy Łemkowszczyzny są jego autorami. W skansenie kosztuje 44 zł.
Pozdrawiam z księgarenki ze skansenu w Sanoku. Tu można nabyć jeden z najlepszych przewodników krajoznawczych po Beskidzie Niskim "Beskid Niski Od Komańczy do Wysowej". Świetni znawcy Łemkowszczyzny są jego autorami. W skansenie kosztuje 44 zł.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez lucyna, łącznie zmieniany 1 raz.
W empku zawsze jest drożej i tam to chyba nigdy w życiu książki nie kupiłem.
Znalazłem takie oferty tego kupna przewodnika:
http://www.ceneo.pl/17492991
W większości księgarń internetowych jest możliwość odbioru osobistego więc cena książki nie wzrasta.
Znalazłem takie oferty tego kupna przewodnika:
http://www.ceneo.pl/17492991
W większości księgarń internetowych jest możliwość odbioru osobistego więc cena książki nie wzrasta.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości