Spanko- co kto lubi

[TNT'omek]

Niedługo będziesz w chlewiku, więc przy korycie nie pogryź się z prosiakami

Może nie sięgamy dna, ale mułu na pewno...

[Dobromił]

z kolejnych odsłon, może się nam ukazać... Książę jakiś
albo inny kichooj

bez srebrnej zastawy w góry nie ruszaj, milordzie!

W ogóle w góry nie ruszaj. Możesz je poniżyć.

[Tępy dyszel]

ceper - z każdą chwilą jestem coraz większym fanem Twoich wypowiedzi. Piszę całkowicie poważnie.

Masochizm turystyczny tj. pogarda dla spartańskich turystycznych warunków, Tobą kieruje.
Nie podobają Ci się one ale korzystasz.

Czy zatem odcinasz się od ,,hasła" z ponoć najlepszego forum górskiego w Polsce - cytując ,, I tak docieramy do Wodogrzmotów Mickiewicza a potem obserwując z pogardą ludzi zjeżdżających z Morskiego Oka bryczkami dochodzimy do Palenicy Białczańskiej" ?

Pytając inaczej - czy, jeśli zjeżdzałbyś bryczką, to patrzyłbyś na turystów nożnych z pogardą ?

Proponuję Ci wybrać się na Szpiglasowy Wierch. Z Morskiego Oko, tzw. ,,ceprostradą". Połóż się na szlaku. Gdy zostaniesz zdeptany przez turystów wzdłuż i wszersz - zgłoś to.
TPN będzie miał użytek ze świeżo pozyskanego kruszywa

Ps. Należysz do Narodowego Odrodzenia Polski ?

[Dobromił]

Gdy zostaniesz zdeptany przez turystów wzdłuż i wszersz - zgłoś to.

A my z resztek ciebie zrobimy relikwie.

[ceper]

Ps. Należysz do Narodowego Odrodzenia Polski ?

Już pisałem na tym forum (kiedyś też na GS), że do żadnej partii nie należałem i nie będzie mi dane należeć, zapisałem się do PTTK (składka za rok, a przynależność niecałe 2 m-ce). Przyczyna prozaiczna: samo barachło.

Czy zatem odcinasz się od ,,hasła" z ponoć najlepszego forum górskiego w Polsce - cytując ,, I tak docieramy do Wodogrzmotów Mickiewicza a potem obserwując z pogardą ludzi zjeżdżających z Morskiego Oka bryczkami dochodzimy do Palenicy Białczańskiej" ?

Nie wiem, które to forum jest najlepsze. Jeśli jedziesz bryczką, to patrzysz na przechodniów z góry, jeśli zaś jesteś piechurem, to na jadących musisz patrzyć lekko do góry /pomijam sztuczki optyczne, załamania światła/. Jechałem wielokrotnie bryczką do MOka i w Chochołowskiej góra/dół, a nawet w Górach Świętokrzyskich /Huta Szklana - Święty Krzyż/. Oczywiście prawie zawsze bryczka na wyłączność rodziny /poza MOkiem, bo aż tak licznej rodziny nie mam, ale pomyślę o tym następnym razem/.

Masochizm turystyczny tj. pogarda dla spartańskich turystycznych warunków, Tobą kieruje.
Nie podobają Ci się one ale korzystasz.

Nie lubię płacić podatków, a muszę. Nie myl spartańskich warunków /czyste, schludne, w miarę wygodne jak chociaż nowe MOko/ z dziadostwem.

Gdy zostaniesz zdeptany przez turystów wzdłuż i wszerz - zgłoś to.

Puszczam to bokiem, bo niewiele osób jest w stanie mnie obrazić. Zawsze starałem się być na szczycie, potem była duża przepaść, a po drugiej stronie stały .... niekoniecznie oddziały ZOMO. A może to byli niektórzy z adwersarzy, którzy mieli właśnie pod górkę do szkoły.
Lepiej jednak być pedantycznym jak moja koleżanka niż ...

[sokół]

Oczywiście prawie zawsze bryczka na wyłączność rodziny

Łe, to Ty burżuj jesteś, a nie ceper.

Chyba, ze to taka jednoosobowa bryczka....

[Pudelek]

Puszczam to bokiem, bo niewiele osób jest w stanie mnie obrazić

może po prostu czasem nie rozumiesz, że cię obrażają?

Nie myl spartańskich warunków /czyste, schludne, w miarę wygodne jak chociaż nowe MOko/ z dziadostwem.

zeby zapłacić za te "spartańskie warunki" np. 54 złote (cena wakacyjna), to trzeba mieć nieźle narąbane w głowie

Lepiej jednak być pedantycznym jak moja koleżanka niż ...

jak BYŁA koleżanka - zapomniałeś dodać

[ceper]

Chyba, ze to taka jednoosobowa bryczka....

Sokole, mając tak elegancką furę, to od urobku do dorobku droga prowadzi pod górę.

zeby zapłacić za te "spartańskie warunki" np. 54 złote (cena wakacyjna), to trzeba mieć nieźle narąbane w głowie

Nie pamiętam - jakieś drobne; aby mieć te drobne, to najpierw trzeba mieć w głowie.

Raz posłyszał, że niedźwiedzie
Są w tym roku w wielkiej biedzie,
Więc nie tracąc chwili czasu,
Żwawo udał się do lasu.
Przyszedł grzeczny, miły, gładki:
- Cóż, robaczki? Cóż, niedźwiadki?
Krucho z wami? Chodzą gadki,
Że bezmięsne już obiadki
Jeść musicie! Ziółka, kwiatki,
Trawki, listki i sałatki!
Chodzą gadki, że za miedzą
Dwa zajączki małe siedzą,
Które was za chwilę zjedzą!
Wstyd mi za was! Gdy posucha,
Niedźwiedź tylko w łapy dmucha.
Gdzie popatrzeć - chuderlaki!
Przykry mi jest widok taki!
Edit: Jan Brzechwa. SZELMOSTWA LISA WITALISA

[nes_ska]

Nie pamiętam - jakieś drobne; aby mieć te drobne

Pięćdziesiąt złotych to mimo wszystko nie drobne. Nie mówię, że nie zapłaciłabym tyle, ale brzmi to trochę lekceważąco z Twojej strony, choćbyś nie wiem ile zarabiał.

[sokół]

Usłyszałem od burżuja
ze go ciągle robią w ch..a
Bo bałagan widzi w chacie
i jak spać tam, drogi bracie?
Jeden pierdzi, inny chrapie
ktoś tam się po jajach drapie
'Takie góry to pierd...ę
Bryczką w górę jechać wolę.
Portfel gruby, więc se jadę
Czy widzicie w tym żenadę?"
Za luksusy dał dwie stówki
dostał pościel i parówki
W górach każdy z każdym bratem
nawet ceper pod krawatem
Czy wygodnie? - ja nie wierzę -
nosić czekan w neseserze.

[buba]

Usłyszałem od burżuja
ze go ciągle robią w ch..a

czy bedzie na forum konkurs "poeta roku"??? bo mam swojego kandydata!!!!!

[Piotrek]

No Sokół, podsumowałeś zacne

[bton1]

sokół.. mistrzu

[ceper]

Sokole, tylko nie mów, że ty tak bez wspomagania masz takie natchnienie?
Co sobie pojeździłem na tych ze Ślunska, to moje /bryczka wysiada przy tym/.
A zabawa przednia, tylko nes_ska chyba potraktowała to poważnie. Wprawdzie dziś nie Prima Aprilis, ale fajny był dzień

[Pudelek]

aby mieć te drobne, to najpierw trzeba mieć w głowie.

czyli co, płaciłeś w MOK-u kradzionymi?

ięćdziesiąt złotych to mimo wszystko nie drobne. Nie mówię, że nie zapłaciłabym tyle

wydać tyle kasy za nocleg w polskim schronisku to podobne frajerstwo, które ceper uskutecznił na Wielkiej Raczy

wolałbym te pół stówy zwyczajnie przepić