W tamtym roku na Słowacji spotkałem niedźwiadka i jego mamę żerujących sobie spokojnie i nie zwracających uwagi na turystów , było to na szlaku prowadzącym z Koprowego Wierchu. Niedźwiadek był tak blisko że chciałem podejść i się do niego przytulić jednak niechętne spojrzenie jego mamy utwierdziło mnie w przekonaniu że to nie najlepszy pomysł .
Tatry , wypad w czerwcu obawy.
- Tatrzański urwis
- Posty: 1405
- Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
- Lokalizacja: Małopolska
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości