Znów Bałkany

Relacje pozagórskie ze świata.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3842
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Re: Znów Bałkany

Postautor: Wiolcia » 2025-08-28, 22:53

Czy jedzenie przynajmniej zrekompensowało problemy z rachunkiem?
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6579
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Znów Bałkany

Postautor: sprocket73 » 2025-08-28, 23:07

Skoro 10k leków wyszło ponad 100 euro, to 56k leków byłoby 600. I nikt z obsługi nie był zdziwiony, że tyle normalny obiad u nich kosztuje ;)
Założę się, że te pomyłki u nich często się zdarzają ;)
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 1017
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Znów Bałkany

Postautor: _laynn » 2025-08-29, 07:48

Wiolcia pisze:Czy jedzenie przynajmniej zrekompensowało problemy z rachunkiem?

Jedzenie było dość dobre.
Choć moim zdaniem i tak nie tanie, tylko dla nas to nie był 'problem' a przygoda, my już wychodząc z tej restauracji nie klęliśmy, że o oszuści, że jak mogli itd, ale mówiliśmy - woo jaka jazda, niezła przygoda.

sprocket73 pisze:Skoro 10k leków wyszło ponad 100 euro, to 56k leków byłoby 600. I nikt z obsługi nie był zdziwiony, że tyle normalny obiad u nich kosztuje ;)
Założę się, że te pomyłki u nich często się zdarzają ;)

Właśnie się cały czas zastanawiam nad tym, czy to było zrobione z premedytacją, że taką mają metodę.
Liczą źle, dodają, a do tego jeszcze zawyżają kwoty i liczą, że ktoś się nie pokapuje. I im dalej od urlopu to coraz bardziej mi się wydaje, że to ich sposób na interes.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6704
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: Znów Bałkany

Postautor: buba » 2025-08-29, 11:59

Rano oddajemy się czynnościom prozaicznym, niegodnym turystom.


Aż strach się pytać co masz na myśli ;)

W korku spotykamy za to sporo cyganów, głównie modę kobiety z małym dzieckiem na ręce, ale również dzieci w wieku pierwszoklasistów, oraz jednego kalekę baz nóg, który siedzi na pasach rozdzielających pasy. Wszyscy oczywiście wyciągają ręce ku autom. Mnie ciekawi czy nikt tego kalekę nie rozjedzie bo sporo aut wymija stojące w korku auta jadąc pod prąd i uciekając w ostatnim momencie przed czołówką..


Póki siedzą na ulicy i wyciągają ręce to jest jeszcze ok. Gorzej jak zaczynają szarpać za klamki w autach i dobierać się do zostawionego na tylnym siedzeniu bagażu. A w korku nie uciekniesz... Albania to poki co jedyny kraj, gdzie co chwilę sprawdzalismy czy wszystkie drzwi są dokładnie zamknięte.

Mnie to przypomina nieco końcówkę lat 80tych, schyłek PRLu.


Nie wiem jak było w latach 80 tych w Dąbrowie, ale np. w Bytomiu wywozili śmieci i nie było ustawicznego smrodu padliny.

Choć to i tak nic nie zmieniłoby bo finalnie nikt nie chcę wysiadać z auta


W Albani, zwlaszcza nadmorskiej, było wiele miejsc gdzie ja również bardzo nie chciałam wysiadac z auta. I nie była to kwestia temperatur ;)

Jedziemy obrzeżami miasta. To co zaskakuje, co zwlaniacze przed każdym przejściem dla pieszych.


To w Bułgarii tez tak jest. Nawet na wsiach albo gdzieś wsrod pustki. Można dostać szału momentami jak np. w pustej wsi jest 6 przejsc.

Dość ciężko się chodzi po tych kamieniach:


A jak by się rowerem jechało? ;)


Sam rachunek wzbudza w nas dobre emocje. .


56000 leków czyli 2450 zł?? I co - oni myśleli, że wy to zapłacicie bez szemrania i sobie pojdziecie, nie orientujac sie ze cos jest nie tak? Chyba i oszukiwac trzeba umiec. Pewnie jakby tam doliczyli 50 zł to byscie mogli sie nie kapnąć, ale dopisac zero i udawać, że tak miało byc? To chyba małe szanse mają na powodzenie takich akcji... To chyba prędzej wygląda, ze to jakies dziecko liczyło i sie pomyliło... Bo byli by tak bezczelni i... głupi??? :rol

bo prognozy wskazują dziś w Szkodrze ponad 42 stopnie.


ojj.. ponad 40 to już chyba nawet dla mnie za duzo! No chyba ze po szyję w kamieniołomie ;)

Był to ciekawy dzień...trochę szkoda, że nie przespacerowaliśmy się po mieście, ale...upał :D :lol


Może za rok wybierzecie jednak inny miesiąc na urlop bo mam wrazenie, ze bałkanska pogoda w maju lub pazdzierniku by wam bardziej podeszła. Po co sie męczyć?
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 1017
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Znów Bałkany

Postautor: _laynn » 2025-08-29, 14:13

buba pisze:
Rano oddajemy się czynnościom prozaicznym, niegodnym turystom.


Aż strach się pytać co masz na myśli ;)

Pranie :D

buba pisze:Póki siedzą na ulicy i wyciągają ręce to jest jeszcze ok. Gorzej jak zaczynają szarpać za klamki w autach i dobierać się do zostawionego na tylnym siedzeniu bagażu. A w korku nie uciekniesz... Albania to poki co jedyny kraj, gdzie co chwilę sprawdzalismy czy wszystkie drzwi są dokładnie zamknięte.

Dlatego nowsze auta mają jeden przycisk od tego - a kolega ma mercedesa, więc jemu po ruszeniu drzwi blokują się automatycznie.
Oni mieli zresztą przez to problem - z 200 metrów i 20 minut jedna szła pukając w szybę :D

buba pisze:Nie wiem jak było w latach 80 tych w Dąbrowie, ale np. w Bytomiu wywozili śmieci i nie było ustawicznego smrodu padliny.

Mnie chodzi o wygląd odrapania bloków, ogrodzeń, które się chyla na każdą stronę, krzywych krawężników i asfaltu.
Śmieci wspominałem, że dodatkowo jeszcze potęgują wrażenie biedy i syfu.

buba pisze:W Albani, zwlaszcza nadmorskiej, było wiele miejsc gdzie ja również bardzo nie chciałam wysiadac z auta. I nie była to kwestia temperatur ;).

No tu temperatura była sprawą drugorzędną. Dziewczyny się po prostu bały - moja córa bardzo. Do tego ona się brzydziła zwyczajnie.

buba pisze:A jak by się rowerem jechało? ;)

Równie kiepsko.

buba pisze:56000 leków czyli 2450 zł?? I co - oni myśleli, że wy to zapłacicie bez szemrania i sobie pojdziecie, nie orientujac sie ze cos jest nie tak? Chyba i oszukiwac trzeba umiec. Pewnie jakby tam doliczyli 50 zł to byscie mogli sie nie kapnąć, ale dopisac zero i udawać, że tak miało byc? To chyba małe szanse mają na powodzenie takich akcji... To chyba prędzej wygląda, ze to jakies dziecko liczyło i sie pomyliło... Bo byli by tak bezczelni i... głupi??? :rol

Zachowanie było jakby się pomylili. Ojciec krzyczał na córkę, ta wskazywała matkę.
Niemniej, może jak kraść to miliony a jak oszukiwać to ile się da? Może w bezczelności jest sposób?

buba pisze:ojj.. ponad 40 to już chyba nawet dla mnie za duzo! No chyba ze po szyję w kamieniołomie ;)

Nad morzem, szczególnie w morzu np wystarczyło stać po kostki i już było ok - no ale tam była całkiem spora bryza.

buba pisze:Może za rok wybierzecie jednak inny miesiąc na urlop bo mam wrazenie, ze bałkanska pogoda w maju lub pazdzierniku by wam bardziej podeszła. Po co sie męczyć?

Myślimy nad tym, ale to wszystko zależy od córki. W tym roku (4klasa) pierwsze półrocze dało jej w kość, przeskok z 3 na 4 klasę, ilość nauki i już ocenianie normalne nagle ją trochę dojechało ;) choć finalnie cała klasa miała świadectwo z paskiem.
Może czerwiec? Bardziej o czerwcu myślimy. Znajomi mają już kierunek obrany a my jeszcze nie wiemy gdzie pojedziemy. Tęskni nam się za Bałtykiem.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6579
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Znów Bałkany

Postautor: sprocket73 » 2025-08-29, 15:00

W dobie wygodnych płatności kartą, automatycznych przewalutowań, egzotycznego kraju z dziwną walutą mogli liczyć na to, że 56k leków będzie nic nie mówiącą kwotą i zostanie zapłacona bez zastanawiania się ile to jest. Laynn w ten sposób zawstydziłby samego Cepra swoim bogactwem :)
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 1017
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Znów Bałkany

Postautor: _laynn » 2025-08-29, 15:48

Sama pierwotna kwota do momentu liczenia, oraz sprawdzenia kursu euro-leki nie była dla nas dziwna. Bo od momentu trzymania menu do płacenia minęło z dwie, może półtorej godziny. Natomiast gdybyśmy doszli do momentu płacenia w euro (kartą nie można u nich) to kwota 560 euro by od razu wzbudziła podejrzenie.
Sądzę, że nikt by tego nie zapłacił - ale jakby przyszło do płatności kartą, może? U mnie nie - bo ja na koncie walutowym na cały wyjazd nie miałem takiej kwoty :D
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6876
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Znów Bałkany

Postautor: Sebastian » 2025-08-29, 19:36

Kilkoro moich znajomych (w tym Sprocket) było w Albanii i zauważyłem u nich pewną zależność: ci co pojechali na plażowanie, narzekali na brud, śmieci i starą infrastrukturę, a ci którzy pojechali aktywnie zwiedzać kraj dalej od morza, byli zachwyceni. Z tego co widzę, w sąsiedniej Czarnogórze jest podobnie.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6579
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Znów Bałkany

Postautor: sprocket73 » 2025-08-29, 20:09

W Albanii byłem nawet 2x, 2013 i 2022. Wiele się przez ten czas u nich zmieniło pod tym względem.
W 2013 wszedł do mojego słownika termin "albańskie podejście do śmieci". Na plaży koleś sprzątał swój teren z leżakami i śmieci wywalał 5 metrów dalej za deptak. Były ich tam całe sterty i tam nikt już nie sprzątał i nie wywoził. Elegancki hotel wywalał śmieci poza wysokie ogrodzenie, a ich wysokość dorównywała już samemu ogrodzeniu. W 2022 już tak nie było, ale można było jeszcze jakieś śladowe "albańskie podejście" zaobserwować ;)
Północ Albanii, gdzie był Laynn jest bardziej zaśmiecona i dziadowska. Południe lepiej sobie radzi z problemem. Tam gdzie byliśmy w 2022 były luksusy takie, że nigdzie nie widziałem do tej pory. Wrażenie robiło nie tylko to, że było na bogato, ale też to, że wszystko było całkiem nowe.
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 1017
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Znów Bałkany

Postautor: _laynn » 2025-08-29, 20:15

Uprzedzając fakty - wracaliśmy przez Chorwację, tam też zaraz po przekroczeniu granicy Czarnogórsko - Chorwackiej widać różnicę na plus Chorwacji. Szersze drogi, widać sporo hoteli, nowych pensjonatów - zupełne przeciwieństwo Czarnogóry. Ale wystarczył nocleg w Karlovacu i czar pryska. Drugi raz jechaliśmy Zagrzeb - Letenye i nawierzchnia jest gorsza niż ta na A2 w kierunku Słowenii.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8802
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Znów Bałkany

Postautor: Pudelek » 2025-08-29, 22:41

Chyba dwie godziny nam to zajęło. Co było problemem? Rondo za nowym mostem nad Buną, na południowych rogatkach Szkodry - u podnóża twierdzy Rozafa (Kalaja e Shkodrës); korek jest z każdego kierunku...oczywiście każdy się pcha na rondo i na nim stoi co właśnie powoduje totalną blokadę. Nawet policjant stoi i ogląda to zmęczonym wzrokiem...
W korku spotykamy za to sporo cyganów, głównie modę kobiety z małym dzieckiem na ręce, ale również dzieci w wieku pierwszoklasistów, oraz jednego kalekę baz nóg, który siedzi na pasach rozdzielających pasy. Wszyscy oczywiście wyciągają ręce ku autom. Mnie ciekawi czy nikt tego kalekę nie rozjedzie bo sporo aut wymija stojące w korku auta jadąc pod prąd i uciekając w ostatnim momencie przed czołówką...

norma, tam zawsze jest korek, a największy w weekendy, kiedy Szkodra jedzie nad morze. A gdy dodatkowo policjanci kierują ruchem to masakra!Żebrzący Cyganie to też tam stały obrazek, czyli nic się nie zmieniło ;)

Szukamy parkingu albo miejsca, gdzie można by zaparkować. I...praktycznie przejeżdżamy całe miasto niczego nie znajdując - oczywiście nie mamy neta, więc nawigacje nam nic nie mogą podpowiedzieć. A drogi zawalone autami, które nie tylko stoją na pasie przy krawędzi jezdni, ale i na prawym pasie. Każda ulica, oraz mniejsze wyglądają tak samo.

trzeba po prostu szukać jakiegoś skrawka ulicy i tam się wcisnąć, po jakimś czasie się uda ;) a same centrum miasta jest dość ładne, zabudowa przypomina nieco Włochy, deptak wypicowany jak nie Albania.

Naszym celem jest most Mesi, 8 kilometrów na północ od miasta. Po krótkiej jeździe docieramy mijając sady dojeżdżamy - są dwa mosty. My przejeżdżamy przez nowy, w średnim stanie i parkujemy za nim.

dwa razy tam byłem, raz na rowerze przyjechałem z kempingu, to była fajna przygoda :)

Co do rachunku: w Albanii nigdy mnie nie oszukali, a wręcz przeciwnie, zdarzały się gratisy lub drobne prezenty (kiedyś w księgarni w Szkodrze sprzedawca był tak zachwycony, że odwiedzili go turyści, że dał nam souvenirów praktycznie za drugie tyle, za które zapłaciliśmy ;) ). Ale w innych krajach zdarzały się przypadki, że coś się nie zgadzało albo nie było rachunku, tylko kwota - najczęściej w Serbii. Zawsze jednak były to sumy sięgające kilku-kilkunastu złotych, a jak jedzenie było dodatkowo bardzo smaczne, to płaciłem bez szemrania... Musieliście wydać się łatwi do naciągnięcia ;) Niestety, ale Albania też się "cywilizuje", choć nadal mam zdanie totalnie przeciwne do Buby, tzn. dla mnie to jest jeden z tych krajów, gdzie kradzieży albo napadu spodziewałbym się najmniej. Ze strony Albańczyków, Cyganie to inna bajka, na szczęście oni występują dość punktowo. A brud, syf? Za bardzo jesteśmy przyzwyczajeni do "Europy". W innych krajach bałkańskich, ba, nawet na Węgrzech, też spotykałem miejsca z takim syfem, choć na mnie nie robi on już wrażenia, jak przy pierwszej wizycie. Ale nawet w Albanii nie spotkałem nigdy leżącej przy głównej drodze odciętej krowiej głowy, a resztek nóg na asfalcie - to była Czarnogóra (i bynajmniej nie region z Albańczykami :P).

bo prognozy wskazują dziś w Szkodrze ponad 42 stopnie.

okolice Szkodry to zazwyczaj najcieplejsza część Albanii. Jezioro nie daje większego wytchnienia. Dwa lata temu też normą były 42 stopnie, nawet miejscowi mieli dość. A jeszcze gorsze były noce - 30 stopni, w namiocie nie dało się spać!
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8802
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Znów Bałkany

Postautor: Pudelek » 2025-08-29, 22:56

ci co pojechali na plażowanie, narzekali na brud, śmieci i starą infrastrukturę, a ci którzy pojechali aktywnie zwiedzać kraj dalej od morza, byli zachwyceni.

bo ci co jeżdżą na plażowanie to są delikatni i roszczeniowi, im wszystko przeszkadza, a ci aktywni nie jedną trudność już widzieli i zwalczyli ;)
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8802
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Znów Bałkany

Postautor: Pudelek » 2025-08-29, 23:12

sprocket73 pisze:W Albanii byłem nawet 2x, 2013 i 2022. Wiele się przez ten czas u nich zmieniło pod tym względem.


ja akurat widzę sporą różnicę pomiędzy pierwszą a ostatnią wizytą (2013-2024). Poprawiła się jakość dróg, jest znacznie więcej miejsc pod turystów zagranicznych, bo tych jeździ tam co roku coraz więcej. Znacznie zwiększyły się możliwości płacenia kartą, choć sam korzystam rzadko, ale teraz bardzo się zdarza, żeby w sklepie albo w knajpie nie szło zapłacić. Centra miast są zazwyczaj posprzątane, na prowincji bywa z tym różnie, lecz jednak chyba mniej syfu. Ale wiadomo, że jak jest więcej turystów, to i ceny idą nieustannie w górę, a i nieuczciwych będzie coraz więcej.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 1017
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Znów Bałkany

Postautor: _laynn » 2025-08-29, 23:23

Pudelek pisze:norma, tam zawsze jest korek, a największy w weekendy, kiedy Szkodra jedzie nad morze. A gdy dodatkowo policjanci kierują ruchem to masakra!Żebrzący Cyganie to też tam stały obrazek, czyli nic się nie zmieniło ;)

Jechaliśmy w poniedziałek. Wstępnie miało być morze, ale że dalej to wybraliśmy miasto.

Pudelek pisze:trzeba po prostu szukać jakiegoś skrawka ulicy i tam się wcisnąć, po jakimś czasie się uda ;) a same centrum miasta jest dość ładne, zabudowa przypomina nieco Włochy, deptak wypicowany jak nie Albania.

Tym bardziej żałuję. Zresztą po obejrzeniu zdjęć w necie właśnie dlatego chciałem tam pojechać.
Kit z jednym autem, tu były dwa. A bez telefonów nie chcieliśmy się rozdzielać.

Pudelek pisze:dwa razy tam byłem, raz na rowerze przyjechałem z kempingu, to była fajna przygoda :)

Co do rachunku: w Albanii nigdy mnie nie oszukali, a wręcz przeciwnie, zdarzały się gratisy lub drobne prezenty (kiedyś w księgarni w Szkodrze sprzedawca był tak zachwycony, że odwiedzili go turyści, że dał nam souvenirów praktycznie za drugie tyle, za które zapłaciliśmy ;) ). Ale w innych krajach zdarzały się przypadki, że coś się nie zgadzało albo nie było rachunku, tylko kwota - najczęściej w Serbii. Zawsze jednak były to sumy sięgające kilku-kilkunastu złotych, a jak jedzenie było dodatkowo bardzo smaczne, to płaciłem bez szemrania... Musieliście wydać się łatwi do naciągnięcia ;) Niestety, ale Albania też się "cywilizuje", choć nadal mam zdanie totalnie przeciwne do Buby, tzn. dla mnie to jest jeden z tych krajów, gdzie kradzieży albo napadu spodziewałbym się najmniej. Ze strony Albańczyków, Cyganie to inna bajka, na szczęście oni występują dość punktowo. A brud, syf? Za bardzo jesteśmy przyzwyczajeni do "Europy". W innych krajach bałkańskich, ba, nawet na Węgrzech, też spotykałem miejsca z takim syfem, choć na mnie nie robi on już wrażenia, jak przy pierwszej wizycie. Ale nawet w Albanii nie spotkałem nigdy leżącej przy głównej drodze odciętej krowiej głowy, a resztek nóg na asfalcie - to była Czarnogóra (i bynajmniej nie region z Albańczykami :P).

okolice Szkodry to zazwyczaj najcieplejsza część Albanii. Jezioro nie daje większego wytchnienia. Dwa lata temu też normą były 42 stopnie, nawet miejscowi mieli dość. A jeszcze gorsze były noce - 30 stopni, w namiocie nie dało się spać!

O tym, że to najcieplejsze miejsce nie wiedziałem.

Rzeczywiście do brudu człowiek się odzwyczaił. Kible w Chorwacji, na Węgrzech rzeczywiście były gorsze.

No to musieli się zdziwić gdy im pokazaliśmy, że jednak nie tak łatwo nas wydymać. Czyli stawiasz na oszustwo?

Cóż, gdyby nie moja totalna nieznajomość językowa, ja chciałbym tam wrócić, tzn do Szkodry. Nie do tej knajpy.

Jaka przygoda z tym dojazdem? Pamiętam, że kiedyś pożyczałeś rower, ale to ostatnie dwa lata, chyba Serbia?
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 1017
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Znów Bałkany

Postautor: _laynn » 2025-08-29, 23:25

Pudelek pisze:
ci co pojechali na plażowanie, narzekali na brud, śmieci i starą infrastrukturę, a ci którzy pojechali aktywnie zwiedzać kraj dalej od morza, byli zachwyceni.

bo ci co jeżdżą na plażowanie to są delikatni i roszczeniowi, im wszystko przeszkadza, a ci aktywni nie jedną trudność już widzieli i zwalczyli ;)

W sumie racja. Ja z Markiem pewnie byśmy poszli ale kobiety…no cóż one nie buby ;)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości