Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

[Sebastian]

Też uważam, że widoki z Rysianki są najlepsze. W ogóle Rysianka jest najlepsza.

[Dobromił]

W październiku tak był szczyt oznaczony :

P1560038.JPG (8.22 MiB) Przejrzano 164 razy

[sprocket73]

To takiej kartki nie widziałem.

[Adrian]

Ładny dzień mieliście i też uważam, że widoki z Rysianki są petarda

[Figielek]

Też dzisiaj byłam na Lipowskiej i Rysiance Musieliśmy się minąć

[Lidka]

czy ścieżka własnego autorstwa wymagała uzycia maczety?;)

[sprocket73]

czy ścieżka własnego autorstwa wymagała uzycia maczety?;)

Wymagała jedynie pełnego zaufania do przewodnika

Musieliśmy się minąć

Ale się nie spotkaliśmy.

Widzę niektórzy polowali na spotkanie celebryty Tobiego, ale im się nie udało tym razem

[Dobromił]

Byliśmy tego dnia na Wielkiej Raczy i bliskiej okolicy. Śniegi chrumkały, góry łapkami machały, piesy polskie i słowackie ogonami merdały, ludziska za stołami w schronisku zasiadały.

I uczcie się - od wejścia na szlak do powrotu do auta wyprawa trwała 4 godziny i 25 minut. Z eleganckimi widokami i sympatycznym pobytem w schronisku.

[Sebastian]

I uczcie się - od wejścia na szlak do powrotu do auta wyprawa trwała 4 godziny i 25 minut. Z eleganckimi widokami i sympatycznym pobytem w schronisku.

Jestem oszołomiony. Gratulacje!

[marekw]

Ja w drugi dzień świąt miałem dyżur.Pogoda piękna,tak sobie myślałem kto poza Witkiem w górach.piękny dzień.

[sprocket73]

Pogoda zrobiła się całkiem dobra, choć mało zimowa. Z powodu ocieplenia stwierdziłem, że nie ma się co pakować wysoko i oglądać roztopy. Udało się odwiedzić nowe dla mnie miejsca w okolicach Lachowic. Najpierw podejście stokiem północnym, niestety tak wyszło.



Za plecami fajne widoki, na Skrzyczne, a bliżej Gachowizna w Paśmie Pewelskim.



Chatka ma Adamach ma najlepiej oznaczone szlaki dojściowe jakie kiedykolwiek widziałem.



Pierwszy zdobyty szczyt - Opuśniok.



A potem idziemy bezszlakowym grzbietem przez Solniska. Jest cieplutko, czuć w powietrzu zapach wiosny, a dokładniej rozmarzającą zmarzlinę.



Miejscami są widoki, w oddali Mogielica.



Ciekawy układ szczytów. Na horyzoncie: Śnieżnica, Lubogoszcz, Łopień, Ćwilin, Szczebel.



Idziemy dalej na Jaworzynę.



Widok na Policę.



Zataczamy koło i wracamy dołem drogą leśną.



Fajne kolorki.



Przysiółek Wsiórz.



Dogorywająca dzwonnica loretańska.





Jeszcze fajniejsze klimaty były na zejściu do Lachowic.









A na koniec zwiedzanie zabytkowego drewnianego kościoła w Lachowicach.











Tobi potrafił się zachować i grzecznie czekał na nas przed wejściem.



Przyjemny spacer. A w Jaworznie podobno cały dzień była gęsta mgła i ani promyk słońca się nie przebił.

[Sebastian]

Piękna wiosna. My pojechaliśmy szukać zimy w wyższe partie Beskidów i się udało, choć bywały lepsze zimy na Pilsku. A wracaliśmy właśnie koło Pasma Pewelskiego, tam pogoda i warunki jak w połowie listopada. W Krakowie była gęsta mgła przez cały dzień.

[Dobromił]

Plus za element kościelny.

Bylismy dzisiaj w BŚM i było cudnie widokowo.

A za paskudne działanie Czechów odpłacimy im się ...

[Lidka]

czuć w powietrzu zapach wiosny, a dokładniej rozmarzającą zmarzlinę.

pierwsza część zdania brzmi zdecydowanie lepiej Zwłaszcza że u mnie okropniście mgliście.

[sprocket73]

Ale wiosna w grudniu? No bez przesady...