Krakowskie fotografie

[Sebastian]

Wczoraj wieczorem na Kopcu Krakusa. Udało się zaobserwować nieoczekiwane częściowe balonowe zaćmienie słońca.

[Adrian]

Fajny masz ten kopiec

[buba]

A jak tam jest z tym balonem? Mozna sie nim przeleciec? Wynajac? na stopa zlapac? Bo mi od dziecka marzy sie polatanie balonem, ale jakos nigdy nie mialam okazji... Myslalam ze bez wyjazdu do Kapadocji sie nie obejdzie, a tu ci balon nad Krakowem!

[laynn]

Ten balon to jak z Harrego Potera (czytamy książkę młodej, bo filmy obejrzała i się jej spodobało, więc stąd to skojarzenie).
Buba wpisz w wyszukiwarkę:
"lot balonem"
powinnaś się dowiedzieć. Parę lat temu szwagrowi na urodziny kupowaliśmy voucher i się zastanawialiśmy nad balonem kontra szybowiec.

[Sebastian]

Ciekawe to skojarzenie z Harrym Potterem. Oglądałem filmy, czytałem książki, ale na to bym nie wpadł.
Buba, tak wprost: http://balonwidokowy.pl/

[Dobromił]

"lot balonem"

Marzy mi się lot nad Tatrami. Znam cenę, jestem gotów.

[laynn]

Mnie lot balonem też interesuje, ale nie jest to bardzo wielkie pragnienie.

Zdjęcia fajne z tym balonem (tzn te szczególnie).

Bubie nie pisałem miasta, bo jak wpisałem ten zwrot, to wujek Gie mi zaczął podpowiadać wiele miast.

[Sebastian]

Bubie nie pisałem miasta, bo jak wpisałem ten zwrot, to wujek Gie mi zaczął podpowiadać wiele miast.

Może Buba wpadnie do Krakowa?

Ten balon to jak z Harrego Potera (czytamy książkę młodej, bo filmy obejrzała i się jej spodobało, więc stąd to skojarzenie).

Już wiem - samochód Artura Weasleya

[laynn]

Już wiem - samochód Artura Weasleya

O właśnie (aż tak dobrze nie znam tej powieści)

[buba]

O dzieki!

Może Buba wpadnie do Krakowa?

Wpadam od czasu do czasu. W Biezanowie mam ciotke! i jeszcze pare nieodwiedzonych fortow! A jkaby to mozna polaczyc z lataniem - to juz calkiem sympatycznie! Mame chetnie bym tez zabrala - urodzila sie i wychowala w Krakowie, a pewnie z tej perspektywy miasta nie widziala jeszcze!

[Sebastian]

A po burzy przychodzi słońce...

[Dobromił]

Piękna!

Nad Żywcem miałem kiedyś podwójną.

[Adrian]

W Krakowie i w Żywcu wygląda zajebiście!

[Izabela]

Przed chwilą z okna kuchennego

[laynn]

A my pojechaliśmy na zachód, na punkt widokowy a złapała nas burza i połowę zdjęć robiłem w deszczu, gdy moje dziewczyny siedziały w aucie i się o mnie bały. (tzn głównie ta młodsza się bała).