Jak Ci na imię ? Mów mi Trusia .
Jak Ci na imię ? Mów mi Trusia .
Dobry wieczór.
Przyszedł czas na kalendarzową wiosnę. To znak , że trzeba na pewien czas odłożyć wycieczki krajoznawcze w Tatry i odwiedzić inne pasma. Oczywiście takie z widokiem na Tatry. Czyli nie pojechaliśmy nad Bałtyk.
Od pomysłu do pomysłu, od jednego składu do czwartego składu, od dwóch aut do jednego - pojechaliśmy w Gorce. Taki cel wyszedł w piątek od Tadeusza, kierowcy naszego pojazdu. Miał nad nami przewagę - zgodziliśmy się
Barbara, Jolanta, Jakub, Tadeusz i ja. Monika, Małgorzata i Łukasz chorzy, Krzysiek wybrał Tatry ( chyba chce zostać szybowcem ), Chrumhaczki na szczęście poszły gdzie indziej.
Z okolic Domu Dobroci wyruszyliśmy o 6.30. Cel czyli parking na Polanie Trusiówka ( cudna nazwa ) osiągnęliśmy o 8.02. Parking rano był prawie pusty ale za to lekko poślizgowy. Za to początek edukacyjnego, zielonego, szlaku był podmokły. Tak dla zróżnicowania. Za jego pomocą po 16 minutach od wyruszenia o 8.12, dotarliśmy do żółtego szlaku.
Szliśmy tak sobie po trawie, błocie, drewnianych i kamiennych schodach i dotarliśmy do widokowej polanki pod Jaworzynką ( 1026 m ).
Oto kwiaty polankowe.
Poza kwieciem mieliśmy też widok na Beskid Wyspowy - z najwyższą tam Mogielicą ( 1170 m ). Ozdobioną wieżą.
A to widok na Mogielicę ze szczytu Jaworzynki. Na wielu punktach ( szczyty, polanki, punkty widokowe ) są ciekawe tablice informacyjne. Idźcie i czytajcie.
Idziemy dalej żółtym szlakiem.
Jak widać - widać te same szałasy , które dzień wcześniej widział Sprocket z Gosią i Tobim.
Jesteśmy obserwowani.
Im dłużej na szlaku tym więcej zimy.
Polana Adamówka.
Po parunastu kolejnych minutach ( po drodze , po lewej, imponujące skały - trzeba je odwiedzić w wersji bezśnieżnej ) docieramy na Gorc Troszacki ( 1235 m ). Nazwa Gorc w Gorcach jest dosyć popularna
Co ten Gorc oferuje strudzonemu turyście ? Wypoczynkowe ławy ? Tak. Tablicę informacyjną ? Tak. Bar ? Nie. To dlaczego tam spędziliśmy kolejne trzydzieści minut ?
Oto odpowiedzi fotograficzne.
Po prawej widać np. Świnicę i Kościelce.
Po prawej zamknięta obecnie dla turystów Dolina Pańszczyca.
Na środku Koszysta.
To białe na środku to zbocza Szerokiej Jaworzyńskiej opadające do Doliny Szerokiej. Rezerwat ścisły. Ani mi się ważcie !
A to Giewont właśnie. U "stóp" Czerwonych Wierchów.
Panie i Panowie - Lodowy Szczyt. Z Tatrami Bielskimi u dołu.
Spory zestaw dużych bydlaków. Od lewej : Kieżmarski, Widły , Łomnica, Poślednia Turnia, Durny, Igła w Durnym, Mały Durny, Spiskie Turniczki. U dołu np. Płaczliwa Skała w Bielskich.
Jak widać - tego dnia wiało w Tatrach.
U dołu piątka "bielska" - od lewej : Jatki, Szalony, Płaczliwa, Hawrań i Nowy. Rezerwat ścisły. Ani mi się ważcie !
Tutaj jeszcze, po prawej, widać Murań.
Piękne chmury nad Łomnicą.
Po zakończeniu podziwiania Tatr ruszyliśmy dalej, żółtym szlakiem, i za pomocą krótkiego ( z 85 sekund ) odbicia czarnym szlakiem weszliśmy na Kudłoń ( 1276 m ).
Na szczycie jest też kiczowato ozdobiony krzyż.
Idąc w dół czarnym szlakiem można zwiedzić kilka pięknych skał. I bardzo dobrze ! Bo góra bez skały to bzdura !
Kolejny widok na Wyspowy.
Kolejna skała.
Gwiazda Dnia ! Kudłoński Baca ! To ta skała, a nie siedzący na niej Wybitny Turysta Górski.
Z dołu wygląda imponująco.
Babia Góra.
Cześć Baca. Wrócimy !
Cześć, Bezimienna. Wrócimy !
Wracamy na Kudłoń , a potem na żółty szlak. I w kilkanaście minut docieramy na Polanę Pustak. Miejsce widokowe na Tatry i na Turbacz.
Z Polany schodzimy na Przełęcz Borek ( 1009 m ). Od tego momentu skończyło się rumakowanie … Na niebieski szlak do Trusi zwieźli chyba cały śnieg z okolicy, drogę poskręcali jak tylko się dało, wypuścili wszystkie żaby jakie mieli w Małopolsce …
Do tego bardzo duża ilość potoków galopujących ze zboczy.
Skały ładnie ozdabiały trawiaste ściany.
Gustowne szlakowskazy.
Z życia płazów.
Potok Kamienica. Piękny typ.
Po 6 i pół godzinie i po przejściu 20 kilometrów przyszedł czas na ognisko. Na parkingu przy Trusi są wyznaczone do tego miejsca.
Idźcie tam ! Gorce są piękne i pięknie z nich Tatry widać !
Amen.
Przyszedł czas na kalendarzową wiosnę. To znak , że trzeba na pewien czas odłożyć wycieczki krajoznawcze w Tatry i odwiedzić inne pasma. Oczywiście takie z widokiem na Tatry. Czyli nie pojechaliśmy nad Bałtyk.
Od pomysłu do pomysłu, od jednego składu do czwartego składu, od dwóch aut do jednego - pojechaliśmy w Gorce. Taki cel wyszedł w piątek od Tadeusza, kierowcy naszego pojazdu. Miał nad nami przewagę - zgodziliśmy się
Barbara, Jolanta, Jakub, Tadeusz i ja. Monika, Małgorzata i Łukasz chorzy, Krzysiek wybrał Tatry ( chyba chce zostać szybowcem ), Chrumhaczki na szczęście poszły gdzie indziej.
Z okolic Domu Dobroci wyruszyliśmy o 6.30. Cel czyli parking na Polanie Trusiówka ( cudna nazwa ) osiągnęliśmy o 8.02. Parking rano był prawie pusty ale za to lekko poślizgowy. Za to początek edukacyjnego, zielonego, szlaku był podmokły. Tak dla zróżnicowania. Za jego pomocą po 16 minutach od wyruszenia o 8.12, dotarliśmy do żółtego szlaku.
Szliśmy tak sobie po trawie, błocie, drewnianych i kamiennych schodach i dotarliśmy do widokowej polanki pod Jaworzynką ( 1026 m ).
Oto kwiaty polankowe.
Poza kwieciem mieliśmy też widok na Beskid Wyspowy - z najwyższą tam Mogielicą ( 1170 m ). Ozdobioną wieżą.
A to widok na Mogielicę ze szczytu Jaworzynki. Na wielu punktach ( szczyty, polanki, punkty widokowe ) są ciekawe tablice informacyjne. Idźcie i czytajcie.
Idziemy dalej żółtym szlakiem.
Jak widać - widać te same szałasy , które dzień wcześniej widział Sprocket z Gosią i Tobim.
Jesteśmy obserwowani.
Im dłużej na szlaku tym więcej zimy.
Polana Adamówka.
Po parunastu kolejnych minutach ( po drodze , po lewej, imponujące skały - trzeba je odwiedzić w wersji bezśnieżnej ) docieramy na Gorc Troszacki ( 1235 m ). Nazwa Gorc w Gorcach jest dosyć popularna
Co ten Gorc oferuje strudzonemu turyście ? Wypoczynkowe ławy ? Tak. Tablicę informacyjną ? Tak. Bar ? Nie. To dlaczego tam spędziliśmy kolejne trzydzieści minut ?
Oto odpowiedzi fotograficzne.
Po prawej widać np. Świnicę i Kościelce.
Po prawej zamknięta obecnie dla turystów Dolina Pańszczyca.
Na środku Koszysta.
To białe na środku to zbocza Szerokiej Jaworzyńskiej opadające do Doliny Szerokiej. Rezerwat ścisły. Ani mi się ważcie !
A to Giewont właśnie. U "stóp" Czerwonych Wierchów.
Panie i Panowie - Lodowy Szczyt. Z Tatrami Bielskimi u dołu.
Spory zestaw dużych bydlaków. Od lewej : Kieżmarski, Widły , Łomnica, Poślednia Turnia, Durny, Igła w Durnym, Mały Durny, Spiskie Turniczki. U dołu np. Płaczliwa Skała w Bielskich.
Jak widać - tego dnia wiało w Tatrach.
U dołu piątka "bielska" - od lewej : Jatki, Szalony, Płaczliwa, Hawrań i Nowy. Rezerwat ścisły. Ani mi się ważcie !
Tutaj jeszcze, po prawej, widać Murań.
Piękne chmury nad Łomnicą.
Po zakończeniu podziwiania Tatr ruszyliśmy dalej, żółtym szlakiem, i za pomocą krótkiego ( z 85 sekund ) odbicia czarnym szlakiem weszliśmy na Kudłoń ( 1276 m ).
Na szczycie jest też kiczowato ozdobiony krzyż.
Idąc w dół czarnym szlakiem można zwiedzić kilka pięknych skał. I bardzo dobrze ! Bo góra bez skały to bzdura !
Kolejny widok na Wyspowy.
Kolejna skała.
Gwiazda Dnia ! Kudłoński Baca ! To ta skała, a nie siedzący na niej Wybitny Turysta Górski.
Z dołu wygląda imponująco.
Babia Góra.
Cześć Baca. Wrócimy !
Cześć, Bezimienna. Wrócimy !
Wracamy na Kudłoń , a potem na żółty szlak. I w kilkanaście minut docieramy na Polanę Pustak. Miejsce widokowe na Tatry i na Turbacz.
Z Polany schodzimy na Przełęcz Borek ( 1009 m ). Od tego momentu skończyło się rumakowanie … Na niebieski szlak do Trusi zwieźli chyba cały śnieg z okolicy, drogę poskręcali jak tylko się dało, wypuścili wszystkie żaby jakie mieli w Małopolsce …
Do tego bardzo duża ilość potoków galopujących ze zboczy.
Skały ładnie ozdabiały trawiaste ściany.
Gustowne szlakowskazy.
Z życia płazów.
Potok Kamienica. Piękny typ.
Po 6 i pół godzinie i po przejściu 20 kilometrów przyszedł czas na ognisko. Na parkingu przy Trusi są wyznaczone do tego miejsca.
Idźcie tam ! Gorce są piękne i pięknie z nich Tatry widać !
Amen.
Ostatnio zmieniony 2021-04-13, 07:51 przez Dobromił, łącznie zmieniany 5 razy.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Re: Jak Ci na imię ? Mów mi Trusia .
Dobromił pisze:Dobry wieczór.
Przyszedł czas na kalendarzową wiosnę. To znak , że trzeba na pewien czas odłożyć wycieczki krajoznawcze w Tatry i odwiedzić inne pasma. Oczywiście takie z widokiem na Tatry. czyli nie pojechaliśmy nad Bałtyk.
Od pomysłu do pomysłu, od jednego składu do czwartego składu, od dwóch aut do jednego - pojechaliśmy w Gorce. Taki cel wyszedł w piątek od Tadeusza, kierowcy naszego pojazdu. Miał nad nami przewagę - zgodziliśmy się
Barbara, Jolanta, Jakub, Tadeusz i ja. Monika, Małgorzata i Łukasz chorzy, Krzysiek wybrał Tatry ( chyba chce zostać szybowcem ), Chrumhaczki na szczęście poszły gdzie indziej.
Widzę, że dowaliło śniegiem, bo zdjęcia zniknęły pod nim
Tradycyjnie u Dobromiła dużo Tatr. Fajnie obejrzeć polany gorczańskie, zanim je znowu śnieg przysypie.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Nie ma to jak pojechać w Gorce, żeby oglądać Tatry
Ale śniegu ubyło!
Ale śniegu ubyło!
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
laynn pisze:Te Twoje, nie idźcie to wiesz jak działa?
Wiem. Sumienie gryzie.
Sebastian pisze:Tradycyjnie u Dobromiła dużo Tatr.
O przepraszam ! W relacjach z wypraw na Grojec nie ma Tatr !
Sebastian pisze:Fajnie obejrzeć polany gorczańskie, zanim je znowu śnieg przysypie.
Ponoć do końca lipca będzie śnieg.
Adrian pisze:Że ci się jeszcze do śniegu chciało
Śnieg się nie zapowiedział.
sprocket73 pisze:Nie ma to jak pojechać w Gorce, żeby oglądać Tatry
O przepraszam ! Oglądałem również Wyspowy i Gorce !
Ostatnio zmieniony 2021-04-12, 19:44 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
W drugiej części więcej Gorców. To się chwali. Ale ta skałka to chyba nie baca... Baca taki maczugowaty jest, a ta Wasza skałka jest wyżej w stronę Kudłonia. I na Bacę trudno byłoby wleźć...
Ostatnio zmieniony 2021-04-12, 19:54 przez Wiolcia, łącznie zmieniany 1 raz.
Dobromił pisze:O przepraszam ! W relacjach z wypraw na Grojec nie ma Tatr !
Dziwne, z Grojca (3612m n.p.m.) Tatry powinny być znakomicie widoczne.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
No to dla pewności podejdziemy na Kudłonia od strony Lubomierza.
Zasłania je Łyska - 3640 m.
Sebastian pisze:Dziwne, z Grojca (3612m n.p.m.) Tatry powinny być znakomicie widoczne.
Zasłania je Łyska - 3640 m.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Piotrek pisze:Może jakaś podkomisja Kudłońska?.....
Jestem za. Jak śniegi zejdą i chorzy wyjdą na zdrową drogę życia to tam wrócimy. Zresztą poza tym tajemniczym Bacą widziałem tam ( obok żółtego szlaku, przed Gorcem Troszackim ) olbrzymie wychodnie. I jeszcze na mapach jest kilka innych skał zaznaczonych. Czekają na nas !
Ostatnio zmieniony 2021-04-13, 07:49 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Dobromił pisze:Na szczycie jest też kiczowato ozdobiony krzyż.
Dla mnie niepowtarzalny jest szczyt Gorca sprzed lat, zarośnięty i bez panoram, za to z leżącym 'od zawsze' na nim kawałkiem pniaka. Nie mogę znaleźć zdjęcia, ale pewnie ktoś oprócz mnie jeszcze go pamięta.
sprocket73 pisze:Nie ma to jak pojechać w Gorce, żeby oglądać Tatry
Pomyślałam podobnie: poleźli w Gorce, żeby na Tatry się gapić ;P
Zawsze trzeba iść. Jak się nie ma gdzie - tym bardziej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 96 gości