Wieści z gór

[Coldman]

Aleksander Doba nie żyje. Zmarł w trakcie wchodzenia na Kilimandżaro.

piękne życie i piękna śmierć godna wielkiego podróżnika. Choć oczywiście wielki żal.

To prawda. Ten optymizm i ta jego wielka pasja, były czymś niespotykanym.
Mają podać na dniach przyczynę zgonu, choć prawdopodobnie serducho siadło.

[Prezes]

https://www.onet.pl/turystyka/onetpodro ... v,07640b54
Ale chcieliśmy dobrze!

[Dobromił]

https://portaltatrzanski.pl/aktualnosci ... parku,3878

[Adrian]

Oni wiedzieli że jutro jedziemy i specjalnie podnieśli te ceny właśnie teraz
Nie jest lekko być tatrzańskim turystą ...

[Dobromił]

Nie jest lekko być tatrzańskim turystą ...

Dam Ci radę - wczoraj wszedłem do Parku o 4.40

[Prezes]

Miałeś cynk, że drożeje?

[Dobromił]

Tak. Od Jarzyny.

[Adrian]

Tak. Od Jarzyny.

Ze Szczecina?

[Dobromił]

Z okolic tatrzańskiego jeziora Dąbie.

[sokół]

Jak za młodego bywałem w Tatrach to wiecie, kasa wyliczona co do grosza...

To się oszczędzało nawet na wejściach do parku.
No ale ciężkie czasy były, miałem z kolegą 10 zł na dwóch na ostatnie dwa dni, i to wygrane rzutem na taśmę w karty (pojechaliśmy w 4, ale tamta dwójka była dziana i głupki to byli, znaczyli sobie na butelce coli, czy im nie podpijamy) tośmy chleb kupili, dwa banany i poszliśmy na Giewont. Na bilety nas stać nie było to weszliśmy do potoku i tak chyba z 300 metrów brodziliśmy w nim, żeby się dostać do Strążyskiej.

I raz kombinowałem tez w Kościeliskiej, laskiem po lewej stronie, ale to już było lekko głupie, bo na bilet to by się znalazło.

[Pudelek]

https://www.onet.pl/turys...7x4qvv,07640b54
Ale chcieliśmy dobrze

zapewne ten sam oburzony turysta byłby jeszcze bardziej oburzony, że go nie przenocują, bo nie ma miejsc.

Gdy ostatnio rezerwowałem nocleg to się babka przez telefon pyta, czy nie przeszkadzają mi obce osoby w pokoju.
"Oczywiście, że nie" odpowiadam "w końcu to jest schronisko". Jak ktoś chce dwójkę albo jedynkę to niech jedzie do hotelu, a jak się boi, to niech siedzi w domu, bo w żadnym schronisku czy bacówce nie ma szans zachować reżimu sanitarnego choćby nie wiadomo jak się starano...

[Adrian]

O kruca! Widzieliście to!?

https://m.youtube.com/watch?v=Fc43VJxGD ... e=youtu.be

[Sebastian]

Jak za młodego bywałem w Tatrach to wiecie, kasa wyliczona co do grosza...

To się oszczędzało nawet na wejściach do parku.
No ale ciężkie czasy były, miałem z kolegą 10 zł na dwóch na ostatnie dwa dni, i to wygrane rzutem na taśmę w karty (pojechaliśmy w 4, ale tamta dwójka była dziana i głupki to byli, znaczyli sobie na butelce coli, czy im nie podpijamy) tośmy chleb kupili, dwa banany i poszliśmy na Giewont. Na bilety nas stać nie było to weszliśmy do potoku i tak chyba z 300 metrów brodziliśmy w nim, żeby się dostać do Strążyskiej.

I raz kombinowałem tez w Kościeliskiej, laskiem po lewej stronie, ale to już było lekko głupie, bo na bilet to by się znalazło.

A wystarczyło poprosić Cepra o pożyczkę

O kruca! Widzieliście to!?

https://m.youtube.com/watch?v=Fc43VJxGD ... e=youtu.be

To tam, gdzie chciałeś iść zimą?

[Prezes]

Widzieliście to!?

Obecnie bardzo wielu ludzi chadza zimą w Tatry.
Niestety stosunkowo niewielu z nich ma o tym jakieś pojęcie.

[Adrian]

Seba, właśnie tam a nawet już tam byłem i para przede mną też bała się schodzić, ale zaszli cali.
Jestem w szoku po tym filmiku. Raki, czekan i strach w oczach, kurcze byłem ram dwa razy z czego raz myślałem że schodzi się inna drogą, ale zawróciłem i poszedłem tak jak wszedłem, a ten gość mając raki na nogach mówi że się ześlizguje, a gość nad nim bez problemu schodzi, mało tego wisi na czekanie którym się asekuruje, a drugą ręka chyba trzyma łańcuch?
Ci co to widzieli musieli być w niezłym szoku,
Ja jestem.