Celebryci

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2021-01-09, 14:23

Sokół, Ty to masz pisane! Wrócić z wycieczki, zdjęcia wybrać i jeszcze taki poemat sklecić - i to wszystko w jednym dniu! Czym Ty się wspomagałeś?
Pięknie Wam siadła złota godzina - my już wtedy zza drzew oglądaliśmy podświetloną czapkę Babiej i na zdjęcia nie było szans. Niebo o wschodzie też niczego sobie.
włodarz
Posty: 2769
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2021-01-09, 19:12

Było na co popatrzeć po rozpogodzeniu a o złotej godzinie to już bajka.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2021-01-09, 20:09

Wierszyko-relacja zajebista, ale te widoki na Romankę pod koniec, jak ją podświetliło, pierwsza klasa.
Marnujesz się Sokół pod ziemią, mógłbyś spokojnie ze słowa pisanego żyć :-)
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6237
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2021-01-10, 09:59

Trzecia odsłona nieoficjalnego zlotu sympatyków aparatu na N.
Adrian i Sokół siedzą na urlopie i namawiają mnie na piątkowy lub sobotni wyjazd na Rysiankę. Biorę urlop i ja, jedziemy w piątek. Ma być ładnie. Na autostradzie w okolicy Balic atakuje mnie dość silny opad śniegu, sypie z różną intensywnością prawie do Tychów. Świetny początek. Przypominam sobie nasz wspólny wyjazd z Adrianem na Siwy Wierch w lecie, jak jechałem przed świtem w okolicy Rabki, to nad Słowacją grzmiało aż miło, a potem się rozpogodziło, może dziś też tak będzie?
W Tychach zgarniam Sokoła i jedziemy do Żabnicy. Za oknem auta ponuro. Już w samej Żabnicy dostajemy SMS-a od Adriana, żeby uważać na łosie. Chyba nie chodzi o nas?
Okazało się, że Adrian widział po drodze jednego.
Ruszamy z Żabnicy spod sklepu. Na niebie nadal buro-ponuro. Na Halę Boraczą idziemy drogą, dużo ciekawszą niż czarny szlak prowadzący w lesie. Powoli wschodzi słońce, co przez liczne chmury skutkuje tylko niewielkimi odblaskami.

Obrazek
Rysianka

Obrazek
dwie z wielu pozycji do robienia zdjęć: kucana i stojąca

Robimy sobie wspólne zdjęcie a'la Laynn:

Obrazek

Wschód słońca dopada nas na Hali Boraczej:

Obrazek

Obrazek
Romanka i Hala Pawlusia

Obrazek

Obrazek
panorama spod schroniska

Barania Góra skrywa się w chmurach:

Obrazek

Obrazek
Hala Boracza

Obrazek

Adrian robi nam pamiątkowe wspólne zdjęcie w oknie szałasu:

Obrazek

Idziemy na Halę Redykalną, robi się coraz bardziej zimowo

Obrazek

Przy krzyżówce szlaków Adrian i Sokół szukają na drogowskazie naklejek GBG.

Obrazek

Zimowy las jest fajny, cały czas robimy zdjęcia:

Obrazek

Obrazek

Adrian robi wielkie oczy: "Sokół, ty masz stałkę!"

Obrazek

Ja, pomimo braku owego wynalazku, próbuję robić jakieś zdjęcia z tym, no, jak tu tam, tym po japońsku, no, a, bokehem

Obrazek

Obrazek

Romanka skrywa się w chmurach

Obrazek

Obrazek

Na stojąco, na kucanego, wszystko w służbie fotografii

Obrazek

Pytam Sokoła, co to za fajna polana, on mówi, że to Sucha Góra, pewnie tak. Słabo znam te tereny.

Obrazek

Jest cały czas pochmurno, ośnieżony las wygląda ciekawie, nawet w taką pogodę. Szkoda, że tyle drzew jest zmasakrowanych przez kornika. Stosownie do krajobrazu przerabiam zdjęcie na czarno-białe.

Obrazek

Wychodzimy na Halę Redykalną. Tu miałem dać Sokołowi do podpięcia mój kupiony przed wakacjami zoom 70-300, żeby sobie pooglądał Małą Fatrę. Niestety zoom nie ma wbudowanego rentgena i nie widzi przez zalegające na niebie chmury.

Obrazek

Jest zimno. Zatrzymujemy się tu na krótki posiłek i momentalnie nam też robi się zimno. Ubieramy kurtki, Sokół odstawia rewię turystycznej mody zimowej. Jako, że jedliśmy kabanosy i kiełbasę, podbiega do nas pies, który szedł z turystami za nami. Miimo mrozu wyczuł zapach mięcha. Potem wchodzę z tym psem w pewną relację, ale o tym już pisał Sokół.

Zaczyna prószyć śnieg. Tego nie było w planie.

Obrazek

Obrazek

Kolejna pozycja fotograficzna: przygarb wsteczny. Taki się robi zdjęcia, gdy się nie ma zooma.

Obrazek

Sokół dzwoni z reklamacją do windy.com

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Musimy uważać na nasze aparaty, bo nie są tak wodoodporne, jak inne, pewnego niszowego producenta. Sokół ma torbę na ramię, my z Adrianem chowamy sprzęt pod kurtkami.

Obrazek

Pięknie jest na tych halach między Boraczą a Rysianką.

Obrazek

Z braku laku fotografuję kijki

Obrazek

i trawę.

Obrazek

Wspaniałe widok na Beskid Żywiecki.

Obrazek

Za to las jest bajkowy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Hu hu ha, nasza zima nie jest zła!

Obrazek

Obrazek

Powtórzę, szlak jest bardzo widokowy.

Obrazek

Niefotograf pewnie przeszedłby koło tego drzewa bez zainteresowania, ale nasza trójka nie odpuszcza.

Obrazek

Adrian już nie może patrzeć na śnieg.

Obrazek

Docieramy na Halę Lipowską.

Obrazek

Obrazek

Schronisko jest czynne, oczywiście są napisy informujące o zakazie spożywania wewnątrz, ale sala jadalna funkcjonuje normalnie. Siadamy, zamawiamy dwie kawy i piwo (nie powiem kto co) i czekamy aż nasze obiektywy odparują.

Robię sokołowym aparatem świąteczne zdjęcie z bokehem (jest w jego relacji), zrobione moim 18-105 nie jest już tak wystrzałowe (smuteczek).

Obrazek

Przed Rysianką Sokół pierwszy zauważa przebłyski błękitu na niebie.

Obrazek

Bardzo nieśmiałe, ale wysuwa daleko idące wnioski, że zaraz się rozpogodzi.

Obrazek

Na razie na Rysiance jest tak:

Obrazek

Jest sporo ludzi, większość, z tego co widać, maszeruje najkrótszą drogą ze Złatnej-Huty. Sporo skirutowców, saneczkarzy, jabłuszkowców. Pilsko jeszcze w chmurach.

Obrazek

Idziemy na szczyt Rysianki. Podobno jest tam coś fajnego, na mapy.cz zaznaczone jako miejsce widokowe.

Obrazek
Romanka i Hala Łyśniowska

Faktycznie, na zachodnim stoku szczytu Rysianka niewielka Hala Koziorka z widokiem na Beskid Śląski.

Obrazek
w stronę Ochodzitej

Sokół przymierza się do roli samuraja.

Obrazek

Dumnie prezentujemy swoje Nikony.

Obrazek

Obrazek

Wracamy pod schronisko.

Obrazek

Obrazek

Podnoszą się chmury na Pilskiem i Babią.

Obrazek

Ze Złatnej maszeruje sznurek turystów.

Obrazek

Jemy, pijemy, pstrykamy.

Obrazek

Zgodnie z prognozą Sokoła, robi się ładnie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Idziemy dalej, w stronę Słowianki. Adrian się pyta, co to za góra na horyzoncie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
panorama z Rysianki

To zdjęcie Babiej Góry kojarzy mi się z moimi październikowymi wędrówkami po Bieszczadach.

Obrazek

Zostaję nieco z tyłu, zakładam raczki, będę lepiej chrumkał po śniegu. Schodzimy na Halę Pawlusią.

Obrazek
Babia Góra i Pilsko

Obrazek
Romanka

Szkoda, że Romanka jest cała zalesiona. Nie lubię gór, gdzie jedynym wrażeniem z wyjścia jest słupek z nazwą góry, a czasem nawet i to nie. Może jakaś wieża widokowa na Romance?

Na Hali Pawlusiej pięknie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Odpuszczamy Romankę (dla mnie dobrze), idziemy czerwonym szlakiem trawersującym wierzchołek. Strome są zbocza Romanki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Rysianka

W dole widać przysiółek Żabnica Płone

Obrazek

Jest tam takie jedno straszne miejsce, z fragmentem zabezpieczonym łańcuchem. Mimo tych ułatwień Adrian ledwo dał radę.

Obrazek

Na szczęście nie odpadł.

Nie idziemy na Słowiankę. Z Suchego Gronia schodzimy do Żabnicy. Rozważamy też, czy będzie złota godzina. Ja stawiam, że nie, ale mimo tego proponuję przejść zygzakiem przez Płone, ale nie schodzić położoną obok ścieżką szybko znikającą w lesie.

Obrazek
Kawał góry z Romanki, zwłaszcza z tego miejsca.


Złota godzina jednak nadeszła.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lubię takie zejścia z Beskidów przez położone wysoko przysiółki, są dużo ciekawsze niż leśnie ścieżki.

Obrazek

Obrazek

Pod koniec wycieczki, tuż przed zejściem w las, trafiliśmy na zachód słońca. Pożegnalna fotka w ciepłych barwach.

Obrazek

I zachodzik na koniec.

Obrazek

Taka to była wycieczka.
marekw
Posty: 3944
Rejestracja: 2014-06-18, 18:04
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Postautor: marekw » 2021-01-10, 10:23

Bardzo widzę udana wycieczka.Trochę chmur słonko na koniec.No i jest zima,której bardzo mi brakuje.U mnie styczeń na razie górsko spisany na straty,więc pozostaje mi cieszyć się z waszej wycieczki.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9904
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-01-10, 11:04

I teraz można podsumować. Właśnie tak wyglądała nasza droga przez śnieg, mgłe i piękne słońce tego dnia.
Bardzo udana wycieczka, zróżnicowana pogoda dała jej super klimat, dodać do tego współtowarzyszy i jest Zajebista wycieczka!
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5935
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2021-01-10, 19:17

Na Rysiance śniegu całkiem sporo w porównaniu z tym co dzisiaj zastałem 800 metrach. Straszą syberyjską zimą, a tu wciąż ledwie ledwie.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6262
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2021-01-10, 19:26

Schronisko jest czynne, oczywiście są napisy informujące o zakazie spożywania wewnątrz, ale sala jadalna funkcjonuje normalnie.


Ciekawe czy mozna tez przyjsc wieczorem i sie przespac pod stolem na karimacie? :P Wlasciciel patrzy w inna strone a kase sie chowa pod doniczke.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9904
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-01-10, 19:43

sprocket73 pisze:Na Rysiance śniegu całkiem sporo w porównaniu z tym co dzisiaj zastałem 800 metrach. Straszą syberyjską zimą, a tu wciąż ledwie ledwie.


Właśnie widziałem prognozy na najbliższe parę dni i ma padać :lol
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6237
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2021-01-10, 19:44

buba pisze:Ciekawe czy mozna tez przyjsc wieczorem i sie przespac pod stolem na karimacie? :P Wlasciciel patrzy w inna strone a kase sie chowa pod doniczke.

Trzeba spróbować ;)

sprocket73 pisze:Na Rysiance śniegu całkiem sporo w porównaniu z tym co dzisiaj zastałem 800 metrach. Straszą syberyjską zimą, a tu wciąż ledwie ledwie.

Tam na 800 metrach też nie było dużo śniegu. A ty gdzie byłeś?
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2021-01-10, 20:06

Ja dziś byłem na 640 i śniegu tak po kostki. Mizera. W ogródku mam tyle samo.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2021-01-10, 20:17

Bałwana sobie zróbcie. Takiego z przedszkola.

Łyskę zwiedzałeś ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2021-01-10, 20:40

Tak. Przeszliśmy się tym nowym szlakiem co miasto sobie pyknęło.
Szału nie ma.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2021-01-11, 14:52

Trochę zazdroszczę forumowym celebrytom https://swiatseriali.interia.pl/multime ... AId,397569
Kolacja również nie za nic https://www.pomponik.pl/plotki/news-fun ... 09,nPack,2
I jak tu iść z Wami w plener górski, bo chciałbym trochę pofocić i pojeść - to nie są tanie rzeczy. :rol
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12375
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2021-01-17, 18:46

Ogólnie to mam jeszcze kilka zdjeć, które nie zmieściły się do relacji, a które chętnie pokażę, bo siedzę w domu i mi smutno, że nigdzie nie pojechałem (ale nie było szans w takim śniegu powalczyć...)



Rysiankowe schronisko od zada, w zagadkach byłby problem...

Obrazek

Standard.

Obrazek

Lasy bliższe i dalsze.

Obrazek

Jako że byliśmy Celebrytami, różni ludzie byli zainteresowani naszymi skromnymi osobami. Natomiast my nie byliśmy w ogóle zainteresowani innymi, skupiliśmy się tylko i wyłącznie na sobie.

Obrazek

Gdyby nie zimno, to bym powiedział, że mógłbym tam siedzieć godzinami...

Obrazek


Fatry, Chocze, pochowane gady... ale i tak ładnie

Obrazek

Takie okoliczne drzewa rysiankowe

Obrazek

Obrazek



Obrazek

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 83 gości