Złota jesień w Beskidzie Małym - Czupel i Magurka Wilkowicka

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
opawski1
Posty: 1084
Rejestracja: 2016-02-21, 09:15
Lokalizacja: Prudnik
Kontakt:

Złota jesień w Beskidzie Małym - Czupel i Magurka Wilkowicka

Postautor: opawski1 » 2020-12-30, 15:17

Złota jesień w Beskidzie Małym - Czupel i Magurka Wilkowicka
21 października 2020 r.
Korona Gór Polski 14/28 – Czupel


Obrazek

Koncepcja zdobycia Czupla rodzi się tak naprawdę zeszłej zimy gdy planujemy ze znajomym ze studiów gdzie się wybrać w Beskidach. Jakoś tak odkładaliśmy ten wyjazd, w końcu zaproponowałem październik, żeby było kolorowo, bo chciałem w końcu zobaczyć złotą jesień w Beskidach. Tegoroczna złota jesień przez deszcze zaczęła się znacznie później niż w poprzednich latach, do 18.10 było niemal zielono. Trafił się luźny dzień od zajęć w środku tygodnia, prognozy zapowiadały ładną pogodę, nie chciałem już czekać bo liczby zakażeń rosły z dnia na dzień i groziło zamknięciami... Podejmujemy więc decyzję, w środę będzie chodzone po Beskidzie Małym! :P

Beskid Mały – to najmniejsze powierzchniowo pasmo w Beskidach położone przy granicach województw śląskiego i małopolskiego w pobliżu miast tj. Bielsko-Biała, Wadowice czy Andrychów. Otoczone od zachodu Beskidem Śląskim, od południa i wschodu Kotliną Żywiecką i Beskidem Makowskim, od północy Pogórzem Śląskim i Pogórzem Wielickim. Przełom rzeki Soły dzieli Beskid Mały na część zachodnią (Grupa Magurki Wilkowickiej) i wschodnią (tzw. Beskid Andrychowski). Najwyższym szczytem całego pasma jest Czupel (930 m).

Na dotarcie w Beskidy po raz drugi wybieram pociąg i taką samą kombinację przesiadek gdy miesiąc wcześniej jechałem w B. Żywiecki. O 4:30 wyjeżdżam pociągiem i z przesiadkami w Kędzierzynie, Gliwicach i Katowicach (tu dołącza do mnie kolega) wysiadamy o godz 9:00 w Łodygowicach. Stację PKP na tle lekko ośnieżonego Pilska opuszczamy czerwonym szlakiem. Szybki sklep, a następnie opuszczamy miejscowość i wychodzimy na łąki z widokiem. Doskonale widać wiele szczytów w tym ośnieżoną Babią Górę, Pilsko i Skrzyczne, niestety słońce chowa się za warstwę chmur, niebo jest mleczne, tego prognozy nie przewidziały. Nie będzie więc tak ładnych kolorów jak przy błękitnym niebie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wchodzimy w las, który dopiero zmienia kolor z zielonego na żółty, wspinamy się czerwonym szlakiem. Następnie zmieniamy kolor szlaku na żółty, mijamy drewniany krzyż z kamiennym ołtarzem poświęcony ks. Stanisławowi Stojałowskiemu, zwanym „ojcem ruchu ludowego” i przeciwnikiem podziału klasowego społeczeństwa, obłożonym przez kościół ekskomuniką. Idąc dalej tym szlakiem mijamy wzniesienia Solisko (635 m.n.p.m) i Gronik (619 m.n.p.m) i wchodzimy na widokowe polany, gdzie znajduje się pochodząca z 1917 r. kapliczka Matki Bożej. Można stąd dojrzeć Skrzyczne i inne szczyty B.Śląskiego, w drugą stronę widoczna jest góra Żar z górnym zbiornikiem elektrowni szczytowo-pompowej Porąbka-Żar.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zmieniamy kolor szlaku na zielony i schodzimy do Tresnej, w górnej części miejscowości mijamy zabytkową dzwonnicę loretańską – burzową. Wierzono, że dźwięku dzwonów odpędzają burze. Schodząc przed sobą w dolinie mamy widok na Jezioro Żywieckie i przełom rzeki Soły. W Tresnej znajduje się zapora J. Żywieckiego, jej długość wynosi 310 m, wysokość 39 m, została zbudowana w 1966 r. Tama tworzy duże jezioro o pojemności 94,60 mln m³. Przy zaporze znajduje się elektrownia wodna. Niestety nie wchodzę na koronę zapory, nie wpadłem wtedy na pomysł żeby odbić ze szlaku i tam zajrzeć, szkoda, bo ma roztaczać się stamtąd widok na taflę wody i góry.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zmieniamy kolor szlaku na niebieski i idziemy w górę Tresnej, następnie przez łąki do lasu bardzo stromo wspinamy się kamienistym szlakiem przez coraz bardziej żółty las. Im jesteśmy wyżej z zarastających hal i przecinek ukazują się ładne widoki na ośnieżoną Babią Górę, Pilsko, J. Żywieckie i Kotlinę Żywiecką. Pojawiają się także białe wierzchołki Tatr. Niestety nasila się też wiatr i robi chłodniej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W końcu osiągamy szczyt Czupla (930 m) głównego celu na dzisiejszy dzień. Góra jest najwyższym szczytem Beskidu Małego i zaliczana jest do Korony Gór Polski. To mój 14 szczyt do KGP. Wierzchołek jest zalesiony, zza drzew można dostrzec kilka szczytów, najlepiej widoczna jest góra Żar. Na szczytowych ławkach postanawiamy zrobić sobie bardzo długą przerwę na posilenie się, niestety mocno wieje.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Opuszczamy wierzchołek, teraz będziemy wędrować niebieskim szlakiem grzbietowym. Niżej wzdłuż szlaku zaczynają się hale z pięknym widokiem od jesiennego lasu widok sięga po zimowy krajobraz ośnieżonych szczytów Babiej Góry, Pilska i ostrych grani Tatr. Pięknie tu!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po chwili wychodzi też słońce, a kolorowe drzewa przez krótki czas mienią się kolorami w promieniach. Gdzieś tutaj mijamy ruiny dawnego schroniska turystycznego o zachęcającej nazwie „Widok na Tatry” zbudowanego w 1914 r. jako drewniana chata, obiekt spłonął w 1967 r.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W końcu docieramy na wierzchołek Magurki Wilkowickiej (909 m) będącą 4 co do wysokości górą B. Małego. Rozległy szczyt jest zagospodarowany i znajduje się tu budynek ośrodka narciarstwa biegowego z… zamkniętym tarasem widokowym, nadajnik rtv, budynek z kapliczką oraz schronisko PTTK. Historia schroniska sięga 1903 r. kiedy pierwszy drewniany obiekt postawiło Beskidenverein. Te spłonęło już dwa lata później, jednak w 1907 r. zostało odbudowane i nazwane „Schronisko Arcyksiężnej Marii Teresy” na cześć żony arcyksięcia Karola Stefana Habsburga z Żywca, która gościła w schronisku z dziećmi. Drugi obiekt także spłonął w 1912 r. Rok później zdecydowano się na budowę murowanego schroniska w kształcie znanym nam dziś. Do II wojny było w posiadaniu Beskidenverein, następnie przejął je PTT i PTTK. Wchodzimy do schroniska, kupuję tradycyjny znaczek turystyczny oraz naleśniki, spędzamy tutaj około pół godziny.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Następnie opuszczamy Magurkę Wilkowicką, przez łąki schodzimy na Rogacz i do Chatki na Rogaczu. Budynek to dawna gajówka a od 1960 r. była chatką studencką, którą opiekował się SKPB w Katowicach. Obecnie jest to prywatne schronisko turystyczne działające sezonowo. Dziś jest zamknięte. Przed sobą mamy widok w dolinę na Wilkowice oraz Skrzyczne i Klimczok. Słońce chwili się już ku zachodowi, nam zostało jeszcze trochę czasu do odjazdu pociągu możemy więc przysiąść na tarasie schroniska.

Obrazek

Obrazek
Wszystkie kolory szlaków PTTK

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z Rogacza schodzimy do Wilkowic, gdzie na stacji PKP Wilkowice-Bystra kończymy wędrówkę. W oczekiwaniu na pociąg niebo na chwilę ładnie się czerwieni.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wsiadam w pociąg i teraz z przesiadkami w Katowicach (tutaj żegnam się z kolegą, który jedzie w innym kierunku), Gliwicach do Opola. Stamtąd akurat tak się złożyło, że zabierają mnie autem do domu.

I tak ostatnia beskidzka wędrówka w tym roku dobiegła końca. Udało mi się pokonać 23 km trasę w zupełnie nowym dla mnie terenie, zdobyć 14 szczyt do KGP i zobaczyć beskidzką złotą jesień. Choć tej do kulminacji kolorów brakowało jeszcze kilka dni. Mimo to wycieczkę na pewno mogę zaliczyć do udanych. Kiedyś natrafiałem na opinię zdobywców KGP, że Czupel to jeden z najnudniejszych szczytów w KGP. Moim zdaniem zupełnie nie, może zarośnięty wierzchołek nie powala atrakcyjnością, ale wystarczy dobrze zaplanować trasę bo okolica jest naprawdę bardzo ładna! Sam przy planowaniu pominąłem kilka miejsc, do których pewnie jeszcze kiedyś wrócę. A w Beskidy wrócę może już z początkiem 2021 r. bo rysuje się jakiś plan. :D
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
laynn

Postautor: laynn » 2020-12-30, 16:02

Bardzo fajna widoczność no i zdjęcia :)
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2020-12-30, 16:31

A do jaskini nie chcieliście wejść ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9904
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2020-12-30, 17:54

Daleko od domu i znowu pogoda idealna ;)
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2020-12-30, 18:33

Trasa nieoczywista. Myślałam, że wyjdziecie na Czupel z Łodygowic, a wy wychodziliście, żeby zejść i znów się wspinać. Masochizm... :)
Robiłam podobną trasę w listopadzie, gdy jeszcze jesienne kolory się trzymały. Polany przed Tresną bardzo malownicze.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2020-12-30, 18:34

Faktycznie, jaskinia była by tym rodzynkiem na cieście :)

Ciekawie się złożyło, mamy wręcz takie same ujęcia
Twoje
Obrazek

I moje
Obrazek
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2020-12-30, 19:10

To jeszcze ja :)

Obrazek
Awatar użytkownika
opawski1
Posty: 1084
Rejestracja: 2016-02-21, 09:15
Lokalizacja: Prudnik
Kontakt:

Postautor: opawski1 » 2020-12-30, 21:37

Dobromił pisze:A do jaskini nie chcieliście wejść ?


o jaką jaskinie chodzi? tą koło Magurski Wilkowickiej? Przyznam się że pominąłem ją na mapie przy planowaniu, warto tam zajrzeć?

Adrian pisze:Daleko od domu i znowu pogoda idealna ;)


Przed wyjazdem sprawdzałem prognozy jak szalony, byłem skłonny nawet przesunąć wyjazd na kolejny dzień (wtedy zapowiadali czyste niebo i bezwietrznie) i opuścić zajęcia z uczelni :P

Wiolcia pisze:Trasa nieoczywista. Myślałam, że wyjdziecie na Czupel z Łodygowic, a wy wychodziliście, żeby zejść i znów się wspinać. Masochizm... :)
Robiłam podobną trasę w listopadzie, gdy jeszcze jesienne kolory się trzymały. Polany przed Tresną bardzo malownicze.


Chciałem wydłużyć trasę i wykorzystać na maksa czas który mieliśmy między pociągami i wyszło takie coś, ale chyba dobrze, bo odcinek do Tresnej był ładny :D

Piotrek pisze:Faktycznie, jaskinia była by tym rodzynkiem na cieście :)

Ciekawie się złożyło, mamy wręcz takie same ujęcia
Twoje


Widzę wszyscy w tym miejscu widzą jeden kadr :D
Ostatnio zmieniony 2020-12-30, 21:38 przez opawski1, łącznie zmieniany 1 raz.
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2020-12-30, 22:06

opawski1 pisze:
o jaką jaskinie chodzi? tą koło Magurski Wilkowickiej? Przyznam się że pominąłem ją na mapie przy planowaniu, warto tam zajrzeć?


Jest bezpośrednio przy czarnym szlaku, który odbija z grzbietowego niebieskiego między Magurką, a Czuplem. Parę kroków wystarczy odbić.
Czy warto wejść? Jako ciekawostkę to warto odwiedzić, bo ogólnie jaskinia jest malutka, ze 30 m ma o ile dobrze pamiętam. No i jest pomnikiem przyrody.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2020-12-31, 08:00

I prowadzi do Zamku w Żywcu.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 114 gości