Tam i z powrotem. Czyli bieszczadzkie ostatki.

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
BesKid
Posty: 246
Rejestracja: 2013-07-10, 22:58

Postautor: BesKid » 2013-11-19, 23:42

Julius pisze: tylko te kotły do wypalania drewna mi nie pasują do krajobrazu.


Przecież kotły są jednym z elementów krajobrazu Bieszczad. Owszem, tego zmienionego ręką (i siekierą) przez człowieka, ale to jednak coś dla specyficznego dla tego miejsca.
--------------
***///***
--------------
Awatar użytkownika
TataOjciec
Posty: 353
Rejestracja: 2013-09-17, 14:26
Lokalizacja: Z Blokowiska

Postautor: TataOjciec » 2013-11-20, 06:51

Julius pisze: tylko te kotły do wypalania drewna mi nie pasują do krajobrazu.


Poleciałeś z tymi "kotłami" jak batman , hehehhehehe :fajka
Obrazek
Awatar użytkownika
Julius
Posty: 136
Rejestracja: 2013-10-24, 20:59
Lokalizacja: Tam gdzie góry

Postautor: Julius » 2013-11-20, 10:55

BesKid pisze:Przecież kotły są jednym z elementów krajobrazu Bieszczad.


Niestety, ale nie są elementem krajobrazu. To przywleczone przez człowieka żelastwo szpeci niesamowicie harmonię i klimat tego regionu. Wyglądem przypomina opuszczone i zdewastowane, dawne fabryki na Górnym Śląsku.
Dużo bardziej naturalnie wyglądały tradycyjne mielerze, które pięknie wtapiały się w bieszczadzką przyrodę, a nawet dawną kulturę osadników na tym terenie.
Ponieważ nie mam własnej fotki, dlatego wklejam z zasobów internetu.

Obrazek

Obrazek

Zestawiam dwie fotki, aby łatwiej było dostrzec różnice.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Julius, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2013-11-20, 11:37

To kwestia przywiązania turystów do zastanego krajobrazu. Kojarzy on się w Bieszczadach czy B. Niskim m.in z tymi "kotłami" czyli retortami, tak samo jak z pustymi dolinami gdzie jedynie czasem trafiają się resztki piwnic, sadów i.t.d. a przecież przed wojną to były gęsto zaludnione tereny.
Zmienia się krajobraz i każde- może nie pokolenie ale fala turystów- zastaje góry w jakimś kształcie i później z biegiem lat, gdy one się zmieniają, trochę tęskni za tym co było. Po czym kolejne "pokolenie" znów poznaje już ten zmieniony krajobraz który z czasem się zmienia ...i.t.d. i.t.d.
Taka kolej rzeczy.
Vision

Postautor: Vision » 2013-11-20, 22:28

Świetny wypad, w sumie całkiem nieznane mi tereny, takie rzekłbym mniej komercyjne, przynajmniej dla mnie Bieszczady. Podoba mi się. :-o

Tylko jak nie było na czym siedzieć, to nie trzeba było od razu szlakowskazu przewracać. ;)

Fota ze słońcem, jak dla mnie najlepsza. :-)
Ostatnio zmieniony 2013-11-20, 22:30 przez Vision, łącznie zmieniany 2 razy.
laynn

Postautor: laynn » 2013-11-26, 11:26

Mnie w tym roku, zresztą po raz 10ty już ominęły biesy... :(
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2013-11-26, 22:40

Nostalgicznie i klimatycznie przedstawiłeś Bieszczady. Przekonujesz swoimi zdjęciami, że góry późną jesienią wcale nie muszą być nudne, smutne i szare.
A jednocześnie uświadamiasz mi, jak dawno tam nie byłam :(

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 130 gości