Na przełomie stycznia i lutego miałem przyjemność być na jednej z wysp archipelagu Azorów. Na Sao Miguel.
Był ocean i góry, były gejzery, gorące źródła i subtropikalna roślinność, ciekawa architektura i fajne jedzenie.
Kąpiele w oceanie.
Plantacje ananasów i bananów, herbaciane pola oraz tysiące krów.
Nie było tylko dwóch rzeczy... pięknej , stabilnej pogody i wielorybów
Dziękuję za uwagę
Reszta zdjęć w albumie AZORY 2020
