Co ostatnio sfotografowaliśmy...

[marekw]

W drodze do pracy.

[sokół]

Obiecałem coś górskiego, więc...






Bez przygód się nie obyło... w Wiśle w korkach (na godzinę stania) zaczął mi szwankować gaz. No ale mam też benzynę, to jakoś dojechałem...

[Sebastian]

Początek obiecujący, zwłaszcza te pagórki piwne. Bez przygód się nie obeszło, jak widzę. Na szczęście nie masz daleko.

[marekw]

Ja dziś testowałem nowy nabytek.

[laynn]

Auto?

[marekw]

Auto?

Bagażnik na rowery.

[sokół]

Wszędzie trąbili, że dziś będzie straszna zlewa... No ale nie wyglądało źle, to poszliśmy sobie...


Przyszło nagle... Z natężeniem prysznica. Ściana wody. Wystarczyło dwadzieścia minut.

Resztę dnia spędzilem na podglądaniu sąsiadów.


Wieczorem nieco się wypogodziło


To siedzę na tarasie i się byczę...

[FasolaNaSzlaku]

Zachałupą było u nas dzisiaj tak

[marekw]

Coraz lepiej mi idzie,choć do młodej to mi daleko😤



SKS🤣

[alicjaraczek]

A tak mi się takie foto przypadkiem na kompie znalazło. Macie dla ochłody.

[laynn]

Tym razem pojechali

Coraz lepiej mi idzie

Dopiero teraz pokapowałem, w czym lepiej
Super!

A ja pojechałem polatać nad stawem, w złotej godzinie:




Jak się dobrze przypatrzycie, to ujrzycie biel Tatr, na lewo od Babiej:

[sokół]

Rano leżałem pod stołem i spotkałem tam kolegę...


Popołudniem zostałem Łowcą Burz.



Prezes Koła Łowców Burz - we własnej osobie.



Było fajnie, a oblegany zwykle szczyt mieliśmy tylko dla siebie. No ale w środku burzy to tylko największe ciule idą na odkryty wierzchołek i beztrosko siadają na ławce...




Godzinę koczowałem na przystanku, bo lało, ale za to po powrocie do "siebie" przywitał mnie taki widok:

[laynn]

Zdjęcia burzy i opadów niezłe.

[FasolaNaSzlaku]

Sokół wam się nie przyzna , ale po ekstremalnym wejściu na dziko , na pierwszy szczyt podczas tej wyprawy ... chciał skoczyć w dół ! Miał już serdecznie dosyć ...a gdzie tam reszta trasy i emocji

Więcej wkrótce jak ogarnę zdjęcia

[Dobromił]