Szukając towarzystwa na sobotnią wycieczkę, nie wziąłem pod uwagę własnej żony
Później nie była już tak optymistycznie nastawiona do mnie i i do tej wycieczki ...
Trasa z Wisły (Dom Turysty nad zaporą) - Cienków - Gawlas - Barania Góra - Wisła Czaene i ''Kawałek'' drogą wzdłuż jeziora Czerniańskiego do miejsca startu
Zaczęło się Jak zwykle ... Wrrróóć ! Nie zaczęło się jak zwykle, bo na dzień dobry w Wiśle pod Dom Turysty, który już dawno Domem Turysty nie jest
Cienków znany nam od nie dawna, kuszący swoją dalszą częścią nie mógł zbyt długo czekać
W knajpie wypiliśmy kawę i ruszyliśmy dalej, czas idealny bo kawałek dalej zdążyła się już otworzyć bacówka w której Przebywał nie jaki Karol Okrasa w 2016 roku, w sumie nieważne, bo i bez niego oscypki są tam przepyszne, idealnie trafione w nasze gusta, bo nie były przesolone, niestety były , pozostały już tylko wspomnienia po tych pysznych wyrobach Bacy
Po wyjściu z Bacówki wchodzimy w nieznane, piękny nieznany odcinek na Gawlas, ten kawałek jest przyjemny i obfituje w zacne widoki
Na tym odcinku ludzi minęliśmy kilkoro, co również jest miłe że szlak nie jest oblegany pomimo bliskości Cienkowa i Śląskich Kolosów po lewej i prawej stronie.
Gawlas, ludzie, tłumy i my również tworzący ten tłum, ruszamy w stronę prawą jakże popularną w Polsce obecnie stronę, stronę Baraniej Góry. Słońce piecze nas na otwartym terenie, ma nas jak na dłoni, albo i na patelni
Zmęczeni promieniami palącego słońca, korzystamy z wiaty i chłodu w niej, pijemy kawę i ruszamy dalej, po drodze sprawdzam jak mamy to zrobić, żeby się dostać z powrotem do samochodu ? I wyszło, że będziemy mieli jeszcze ponad 5 km do przejścia drogami i bezdrożami, w sumie dzięki temu mieliśmy ładne widoki na jezioro i poznaliśmy skróty wokół akwenu, napisałem tylko plusy żeby nie narzekać za dużo
Wędrówka miała nam zająć jakieś 8 godzin, a zajęła prawie 10 godzin i miała + - 25 km.
Lekkie zaskoczenie że aż tyle nam to zajęło, widocznie nie przyłożyłem się kiedy planowałem to wyjście
Kolejny raz przekonałem się że mam dzielną i twardą żonę, dała radę mimo ciężkich warunków
Rękodzielnictwo wykorzystane w dobry sposób
Były i groźne momenty
A chwilę później momenty beztroski
To ten któremu wszyscy zazdrościli
Były też momenty zwątpienia we własne siły i chęć zakończenia tej męki
I taka to była wycieczka.

