Gorczańska przygoda...

[Vision]

Przejedź się w Beskid Niski - tam to jest błoto...

Wiem, wiem byłem kilka razy. Ale Gorce wg mnie też są z tego znane, przynajmniej ja wiele razy trafiłem na mega błoto.

Relacja super.

Dzięki, chociaż pogoda mogła trochę bardziej dopisać.

Ten szlak z Rabki Zaryte, jak sokół pisał, naprawdę wart jest przejścia. I do wieży rzeczywiście warto zboczyć:

No ładnie tam, kiedyś z pewnością zawitam...

Dawaj więcej relacji!

To jakoś szybko raczej nie będzie, zdjęcia obrabiam dopiero na bieżąco, a w tym tygodniu wybitnie czasu nie mam, ale myślę, że do końca maja się wyrobię. Może szybciej.

[Vision]

Kolejna część wycieczki to tylko odcinek Stare Wierchy - Turbacz. I widoki głównie na niemrawe Tatry. No i więcej zdjęć póki co nie mam, więc daję co mam...

Pamiętam, że to był najgorszy odcinek z całej tej "gorczańskiej przygody". Pełno powalonych drzew, przedzieraliśmy się jak w jakiejś dżungli, chociaż chyba tylko do połowy drogi, potem już było w miarę ok, ale dało nam to w kość niesamowicie i dosyć długo na Turbacz się szło.

A o to tych kilkanaście obrazków. Nic więcej ciekawego w sumie po drodze się nie działo...













































Szału nie było, chyba taki najgorszy zdjęciowo odcinek tej wycieczki. Nad Tatrami było widać też po chmurach niezłą ulewę, na szczęście do nas nie dotarła tego dnia. Przy schronisku siedzieliśmy dosyć długo i nie chciało nam się nigdzie iść, ale w końcu się ruszyliśmy. Plany były różne, nawet najbardziej kuszący to zejście do Nowego Targu, bo sklepu nam się bardzo zachciało. W końcu zwyciężył duch gór i obeszliśmy się bez używek i dodatkowego jedzenia, udając się na Gorc. Ale o tym w następnej części...

[sokół]

No jak to jest ciulate zdjęcie to ja zjem swoje kapcie. Genialne!

[Adrian]

Te niemrawe Tatry są zajebiste

[Dobromił]

Trzeba powiedzieć to prosto w twarz - ujowe te fotopstryki z Tatarami.

Nie ma nich krokusów.

[laynn]

Zgadzam się z sokołem. Jak to ciulate zdjęcie, to sokół zje kapcie

[Vision]

No jak to jest ciulate zdjęcie to ja zjem swoje kapcie. Genialne!

Zgadzam się z sokołem. Jak to ciulate zdjęcie, to sokół zje kapcie

Te niemrawe Tatry są zajebiste

Nic specjalnego, jak dla mnie...

Trzeba powiedzieć to prosto w twarz - ujowe te fotopstryki z Tatarami.

To już bardziej obiektywne.

[Sebastian]

Bo Stare Wierchy - Turbacz to straszna nuda panie, nic tam się dzieje, jak w polskim filmie.

[Vision]

Bo Stare Wierchy - Turbacz to straszna nuda panie, nic tam się dzieje, jak w polskim filmie.

No to też właśnie wcześniej napisałem, że dla mnie to najmniej ciekawy odcinek tej wycieczki był.

[Vision]

No ale czas na kolejną część wycieczki, czyli odcinek Turbacz - Gorc. Jak dla mnie bardzo piękny. Pierwszy raz szedłem, w dodatku ciekawą porą, na szlaku może z 2 osoby spotkaliśmy...

Ze schroniska wyruszamy na Halę Długą jakoś przed 17:00. Nad Tatrami widać, że musiało nieźle lać, na szczęście nas to ominęło, za to mamy dosyć ciekawe widoczki...















Potem przechodzimy przez lasek i wychodzimy na polankę za Jaworzyną Kamienicką z widokami na drugą stronę...







Następnie mamy urokliwą polankę na Przysłopie Górnym z fajną chatką i ławeczką z widokiem na Tatry...



































Potem jeszcze gdzieś za Przysłopem Dolnym zza drzew też ładnie wyłaniają się Tatry.









W drodze na wieżę...





I jakoś po godzinie 20:00 stajemy na wieży na Gorcu i podziwiamy wieczorne widoki, chociaż też jakiegoś szału wielkiego nie było, no ale coś tam było widać...































Spędzamy tam dobre pół godziny, albo nawet ciut więcej. Z góry upatrzyliśmy sobie jakieś tam miejsce na nocleg, chociaż w sumie już wcześniej mieliśmy w planach mniej więcej tą okolicę i to był błąd. Bo jakoś parę dni wcześniej czytałem relację sprocketa z pięknie odwaloną chatą, która by się świetnie na ten nocleg nadawała. Ale dopiero w domu się zorientowałem, że to było tak niedaleko tej wieży i chyba nawet ona jest na zdjęciach w kierunku północy. No cóż trudno, nam przyszło nocować na trawie, niedaleko pola namiotowego. Na razie tyle...

[Adrian]

I jakoś po godzinie 20:00 stajemy na wieży na Gorcu i podziwiamy wieczorne widoki, chociaż też jakiegoś szału wielkiego nie było, no ale coś tam było widać...

Coś tam było widać Qwa coś tam ... Czy ty jesteś niezadowolony z tych widoków i zdjęć?

[Vision]

No trochę jak wyżej, tzn. nadal trochę niemrawo, chociaż już lepiej, ale mogło być soczyściej, że tak powiem. No i bardziej kontrastowo, a jest tak jednak trochę "blado" . Co nie znaczy, że mi się nie podobało, bo ogólnie to i tak pięknie było, jak to w górach.

[Wiolcia]

Widoki z wieży świetne! Masz duże oczekiwania, widzę

[Dobromił]

Czy ty jesteś niezadowolony z tych widoków i zdjęć?

Bo Vision to wrażliwy artysta świadomy swych czynów i słów.

No może poza wypowiedziami o disco polo

[laynn]

Ja pierdzielę, Vis potrzebuje kopa w de, za te wymagania

Och gdybym ja miał takie widoki...