Się dzieje

[laynn]

. Nic innego ich nie interesuje. Nie mają potrzeby się ruszać, więc ich ten zakaz nie męczy. Skoro Ty o to pytasz to najwyraźniej też nie masz takiej mocnej potrzeby

Wiedziałem, że kto jak kto, ale Ty będziesz wiedział co ja potrzebuję, jakie mam potrzeby

hasło skąd wziąłeś?? Nawet w stanie wojennym nie było taki obostrzeń jak dzisiaj.

Bardziej mi chodziło ogólnie o wolność w tamtych czasach, niż że był taki zakaz. Choć dziś jeszcze godziny policyjnej nie mamy

Znasz kogoś kto dostał mandat? Teraz za spacer? Tylko nie z internetu. Ja nie.

Poza tym, siedząc w domu jest masa rzeczy, które można robić i się nie nudzić. Nie trzeba np pić, czy oglądać TV
darkheush, ja już pisałem, że do dupy są wprowadzone zakazy, kwarantanna itp. Nie tylko Waszego piesa rozumiem, że chce gdzieś na dłużej wyjść.

Zmieniając temat, było by git, gdyby w weekend można było się ruszyć.

[darkheush]

Czy za jakiegokolwiek Wojciecha nie wolno bylo isc do parku czy lasu na spacer z psem?

Dobra, poleciałem, pomiędzy 22 a 6 nie można było.

[darkheush]

Znasz kogoś kto dostał mandat? Teraz za spacer? Tylko nie z internetu. Ja nie.

Mamy auto na blachach KOS. Mieszkamy w BB. Dwukrotnie byłem wypytywany przez Pana Władzę dokąd i po co jadę. Jechałem z/do pracy... Raz się o mały włos nie spóźniłem... Pytania???

[darkheush]

Poza tym, siedząc w domu jest masa rzeczy, które można robić i się nie nudzić. Nie trzeba np pić, czy oglądać TV

Czekam na propozycje. Będąc zamkniętym na 50 m2. Co mam se po domu dronem latać i to filmować???

[ceper]

buba napisał/a:
Czy za jakiegokolwiek Wojciecha nie wolno bylo isc do parku czy lasu na spacer z psem?

Dobra, poleciałem, pomiędzy 22 a 6 nie można było.

Święty nie byłem, właśnie godz. 22-6, a dokładniej 2-3. Ojciec kazał wstać, to furmanka w ruch do lasu państwowego, migiem i 2-3 chojaki na podwórku były. Ach ta dzisiejsza młodzież, której praca jest obca, ino biegać by się chciało. Rozumiem władzę, że trza ich ostro wziąć za... Pewnie do woja też im się nie chciało albo jakieś nieszczęście. Trza ostro - biorę udział w wyborach.

Darku - nie masz alkowy? Pochwal się filmikiem na yt.

[darkheush]

Darku - nie masz alkowy? Pochwal się filmikiem na yt.

Krótko i w temacie - pierdol się...

[Pudelek]

Poza tym, siedząc w domu jest masa rzeczy, które można robić i się nie nudzić.

na przykład CO? Co można ciągle robić w domu i się nie nudzić po miesiącu? Rozumiem, że na początku niektórzy byli zachwyceni, bo "wreszcie sobie odpoczną, obejrzą zaległe filmy, przeczytają książki". Na kilka dni starczy. Tylko większości tych osób już się odwidziało, zwłaszcza, jeśli nie mają ogródka. Więc co jest takiego ciekawego do roboty, że się nie nudzisz??

Czy za jakiegokolwiek Wojciecha nie wolno bylo isc do parku czy lasu na spacer z psem? Bo ja takowego nie kojarze - moze za malo mam lat, ale z opowiadan starszych rowniez o uszy sie nie obil taki poziom skurwysynstwa...

chodziło o św. Wojciecha - za jego czasów nie wychodziło się z chałupy, a zwłaszcza do lasów, bo łatwo było stracić głowę

Znasz kogoś kto dostał mandat? Teraz za spacer? Tylko nie z internetu. Ja nie.

znam. Koleżanka rodziców wyszła z kijkami na ulice. Zatrzymał ją patrol, powiedziała, że idzie na zakupy. Tylko nie miała przy sobie pieniędzy ani karty, za to miała 500 złotych w dudzie. Zaspokojony czy nadal będziesz twierdził, że nic się nie dzieje i to wszystko wymysły??

ale Ty będziesz wiedział co ja potrzebuję, jakie mam potrzeby

musisz mieć dziwne potrzebny, skoro dziwisz się, że ludzie nie wytrzymują w areszcie domowym. W pierdlu też można robić masę ciekawych rzeczy i się nie nudzić, może ceper to rozwinie

[ceper]

ceper napisał/a:
Darku - nie masz alkowy? Pochwal się filmikiem na yt.

Krótko i w temacie - pierdol się...

Właśnie o to mi chodziło, ale nie trafiłem w gust.
Może umyj okna i posprzątaj mieszkanie. Jeśli już zrobiłeś, to ponów dążąc do czystości-doskonałości.
Są różnej maści kursy internetowe do wyboru, do koloru. Coś znajdziesz dla siebie.
Jeśli nadal energia Cię rozpiera, to może jakiś wolontariat. Tylko nie schodź na złą drogę.

Pudelku, od zawsze można robić zakupy na krechę. Co kraina, to obyczaj.

[darkheush]

Poziom skurwysyństwa na tym forum osiągnął w tym momencie level expert...

[Pudelek]

Pudelku, od zawsze można robić zakupy na krechę. Co kraina, to obyczaj.

to nie Bełchatów, u mnie na krechę dawali tylko wybrańców w knajpie, ale ta zamknięta

[sokół]

Poziom skurwysyństwa na tym forum osiągnął w tym momencie level expert...

Sam wszczynasz gadkę z Ceprem, zamiast go ignorować jak wcześniej. To skoro oddał, to co, będziesz płakać?

Ceper wiele razy przegina pałę, ale akurat obserwuję także i Ciebie - zauważyłem, że co najmniej kilka razy sam sprowokowałeś witkę, czy o to smartfon czy tez o inne rzeczy, np zakładając temat pt. 7000+.

Skoro nie umiesz używać przycisku Ignoruj, albo masz tak słabą psychę, że internet Cię wykańcza to proponuję przejść na pasjansa.

Albo bierki.

[ceper]

Pudelku, z trudem odnajduję czas na forum, bo ręce mam pełne roboty-dyrektorowania, ale dla kolegów czas znajdę.
Kup sobie owcę, to zapomnisz o bieganiu i o reżimowych obostrzeniach.
Mile będziesz widziany na agro, są tam zapasy wszelkiej maści na gorsze czasy, jest i las. Gdyby Cię wysmerfowano, to powiesz, że ratujesz kolegę - trudny przypadek. Pokaż jakiś wpis forumowy mego autorstwa - może będziesz nawet eskortowany lub otrzymasz medal zasługi za poświęcenie. Za Twe poświęcenie postaram się odwdzięczyć w naturze. Szkłem.

[darkheush]

No to zacznę grać w bierki. Wyjebaj mnie z forum. Natychmiast hipokryto.

[sokół]

Nie unoś się tak, bo to szkodzi zdrowiu.

[darkheush]

Nie unoszę się. Nie chcę żeby moje namiary były w bazie danych forum. I tyle...