Pogodnie.
No to idę sobie, póki śnieg zmrożony.
Założony ślad znosi mnie na wariant zimowy podejścia.
Wiosna.
Gorąco.
Turysta.
Nareszcie.

Ta epidemia w pewnym sensie jest "fajna" ludzie dużo piszą i wspominają ...
Adrian pisze:A jak się schodzi w stronę Gąsienicowej? bo jak patrzyłem w zimie w tamtą stronę, to strach mnie obleciał na śnieżnym progu, wyglądał stromo jak diabli.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości