Nie bubel, tylko rozwiązanie sprawdzające się w określonych zastosowaniach.
Latem bez sensu, bo gorąco. W niskich też, bo się i tak wierzchem wleje.
Natomiast w lekkich wysokich butach np. z cordury na wiosenny śnieg jest to świetna sprawa.
Buty za kostkę, czy poniżej kostki?
A ja za to mam niskie z membraną wprawdzie nie Gore-Tex, a jakaś tam Decathlonowa. I na razie jestem mega zadowolony. A wczoraj to mi te buty wycieczkę uratowały. Bo w połączeniu ze stuptutami okazały się idealne na śnieg, na błoto, na temperaturę i na komfort chodzenia. Bo w każdych z tych ról się sprawdziły. I ani wysokie, ani niskie bez membrany lepiej by nie wypadły. Na razie też noga mi się w nich nie poci, tylko póki co używałem ich jesienią i wiosną. Zobaczymy latem przy upałach jak będzie. Tak czy tak na pewno lepiej niż w wysokich.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja chodzę w niskich Garmontach bez gtx i wysokich Aku z gtx.
Gore parę razy uratowały mi stopy, przy roztopach kiedy trzeba było iść w wodzie i śniegu i oczywiście w deszczu
A niskie tylko i wyłącznie bez gtx, najlepsze jakie miałem to Salomon x ultra. Duży minus to cena, no i zarżnąłem je w jeden sezon, na szczęście były na gwarancji
Gore parę razy uratowały mi stopy, przy roztopach kiedy trzeba było iść w wodzie i śniegu i oczywiście w deszczu
A niskie tylko i wyłącznie bez gtx, najlepsze jakie miałem to Salomon x ultra. Duży minus to cena, no i zarżnąłem je w jeden sezon, na szczęście były na gwarancji
Mnie skóra też ratuje nawet jak postoję w kałuży.
Goretex przemaka i nie oddycha. Jak wspomniałem po 30minutach marszu miejskiego deszcz w skali od 1 do 10 między 3-4 palce były trochę mokre właśnie nad membraną. Buty praktycznie nówki Salomon dokladnie escambia . Nigdy więcej Gore-tex nawet za darmo ale też znowu nie jest to jakaś nowa membrana to już przeżytek i jedna ze słabszych współczesnych membran ps. Skapety coolmax.
Co do x ultra to miałem x ultra 3 w następnego dnia po zamówieniu wysyłkowo(za pół ceny) odesłałem je. Już po samym wzięciu w rękę po wyjęciu z pudełka mocno mieszane miałem uczucia.
Pierwsze co to but jakiś bardzo wąski jakby na damskie stopy. Stopa pływała but prawie cały to jedna wielka siatka mało wstawek usztywniających, powodowało to że stopa nie była w nim stabilna. Czupki to jakiś totalny żart przy docięciu buta do ziemi i próbowaniu pchnięcia jej do przodu(symulacja schodzenia) palec wystawał jakby miał wypaść to nie mogło by długo pożyć.Podeszla też jakaś zbyt gumowa wyginała się jak stare białe adidasy z bazaru - nie chciałbym chodzić w tym po kamulcach.
Goretex przemaka i nie oddycha. Jak wspomniałem po 30minutach marszu miejskiego deszcz w skali od 1 do 10 między 3-4 palce były trochę mokre właśnie nad membraną. Buty praktycznie nówki Salomon dokladnie escambia . Nigdy więcej Gore-tex nawet za darmo ale też znowu nie jest to jakaś nowa membrana to już przeżytek i jedna ze słabszych współczesnych membran ps. Skapety coolmax.
Co do x ultra to miałem x ultra 3 w następnego dnia po zamówieniu wysyłkowo(za pół ceny) odesłałem je. Już po samym wzięciu w rękę po wyjęciu z pudełka mocno mieszane miałem uczucia.
Pierwsze co to but jakiś bardzo wąski jakby na damskie stopy. Stopa pływała but prawie cały to jedna wielka siatka mało wstawek usztywniających, powodowało to że stopa nie była w nim stabilna. Czupki to jakiś totalny żart przy docięciu buta do ziemi i próbowaniu pchnięcia jej do przodu(symulacja schodzenia) palec wystawał jakby miał wypaść to nie mogło by długo pożyć.Podeszla też jakaś zbyt gumowa wyginała się jak stare białe adidasy z bazaru - nie chciałbym chodzić w tym po kamulcach.
Ostatnio zmieniony 2019-04-10, 00:53 przez Stanko, łącznie zmieniany 6 razy.
Niedawno sokół prezentował praktyczne 3w1 gumotex-y z odkrytymi palcami (nie mogę znaleźć grafiki), które zastępowały jednocześnie stuptuty, klapki i buty górskie. Doskonałe do alkowy, w góry i na szychtę. Jeśli się do nich nalało wody, to wystarczyło nimi potrząsnąć i już nie chlupotało.Stanko pisze:Goretex przemaka i nie oddycha.
Przy pełnym obuwiu (bez otworów na palce, czyli tzw. nieoddychającym, bez wentylacji) oraz ze zbyt potliwymi stopami zalecam odrobinę myśleć na szlaku, wówczas pot wydziela się głównie na głowie. Me wędrówki górskie to wielka zaduma nad losem maluczkich i dlatego mam sucho w butach. Ja tak czynię - polecam.
Ostatnio buty zaczęli kraść w schroniskach, więc kolega ze Ślůnska stosuje nowe rozwiązanie, czyli kalosze zwijane. Ma ochotę na spacer boso po trawie, to kalosze zwija do plecaka. Mogą służyć również za poduszkę. Chyba je nabędę.
Ostatnio zmieniony 2019-04-10, 12:47 przez ceper, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
- sprocket73
- Posty: 5933
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
you're a funny guyceper pisze:Me wędrówki górskie to wielka zaduma na losem maluczkich
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Znalazłem. W komplecie do pomarańczowych spodni i łososiowatych skarpetek. Żadna laska się temu nie oprze.
Gdyby dodać jeszcze koronkowe stringi, to można ruszać w Himalaje.
Gdyby dodać jeszcze koronkowe stringi, to można ruszać w Himalaje.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości