Opowieści niedokończone...
: 2021-10-21, 19:11
Zniechęceni do wydania książkowego przez pewnego byłego, forumowego mądralę, postanowiliśmy to zrobić na blogu, pro publico bono. Miało być ich kilkanaście, jednak z upływem czasu i wolnych chwil jest na ten moment ponad czterdzieści.
To nie są relacje ze zdobywania, to anegdoty, które się kiedyś, nieraz bardzo dawno temu zdarzyły. Wszystko to autentyki, które gdzieś nie zmieściły się w pisaniu o górach a stanowią integralną ich część. To część naszego życia i hołd oddany bohaterom tych krótkich opowiadań. Nieraz zabawnym, nieraz do szpiku kości wkurwiającym.
Jeśli ktoś ma ochotę to zapraszamy na bloga
W każdy czwartek i niedzielę będzie nowa opowiastka
To nie są relacje ze zdobywania, to anegdoty, które się kiedyś, nieraz bardzo dawno temu zdarzyły. Wszystko to autentyki, które gdzieś nie zmieściły się w pisaniu o górach a stanowią integralną ich część. To część naszego życia i hołd oddany bohaterom tych krótkich opowiadań. Nieraz zabawnym, nieraz do szpiku kości wkurwiającym.
Jeśli ktoś ma ochotę to zapraszamy na bloga
W każdy czwartek i niedzielę będzie nowa opowiastka