Malgo Klapković pisze:Chciałam poznać Waszą opinię nt. jakości artykułów, niestety nie wygląda to najlepiej
Może raz wydam te 6,50zł i sama stwierdzę, ale skoro piszecie, że zdarzają się tam dyrdymały, to nie wiem czy taka wiedza jest mi przydatna
Dyrdymały to w "Poznaj swój kraj". (jak pisze Pudel, ja przeczytałam w życiu może 2 lub 3 numery i to dawno).
W "Gazecie Górskiej" dyrdymałów raczej nie ma. Pisują tam liczni moi znajomi, co powoduje, że nie jestem całkiem obiektywna.
Niektórzy pisują lepiej, inni gorzej. Zawsze czytuję artykuły Mirka Barańskiego (tego co jest autorem przewodnika po Beskidzie Śląskim), bo Mirek ładnie, ciekawie pisze i zawsze wybiera ciekawy temat. Zwykle pisze o ciekawych trasach na Słowacji, co może być inspiracją do fajnych wypadów.
Ostatnio był też dość obszerny artykuł Marcina Bojarskiego na temat akcji "Razem na szczyty", w której sama biorę udział, więc to przeczytałam z dużym zainteresowaniem.
Pisuje też czasem Piotrek Firlej, na temat naszych wspólnych wyjazdów na "Koronę Pogórzy"
Tu będzie można ściągnąć sobie dowolne numery z archiwum w formacie pdf:
http://www.gazetagorska.pttk.pl/archiwum-gazety/Malgo Klapković pisze:Słyszałam, że ma być wznowienie, oby jak najprędzej. "Tatry" to jedyna w swoim rodzaju gazeta, zero reklam, mnóstwo ciekawych artykułów (chociaż ja akurat o larwach i motylach nie za bardzo lubię czytać), zwykle czytam numer od deski do deski.
Ja tam lubię i o motylach i o roślinach. Też czytam każdy numer od deski do deski.
W "Tatrach" nie ma reklam, bo finansowane są z naszych biletów wstępu do TPN.
Inne gazety nie maja tak dobrze.