Góry Bez Granic

Co polecacie aby ,,dzieciaczki" trochę zapoznać z Beskidami ale w ten sposób aby je... nie zniechęcić.

Czyli trasa musi być ,,lajtowa" (ok.10-12 km max.), widokowa i bez stromych podejść. Tak na 5-6 godzin spokojnej wędrówki. Bez upałów oczywiście....

Myślałem o Magurce Wilkowickiej z Międzybrodzia Bialskiego, potem do Czupla i zejście czerwonym na dół.

Brałem pod uwagę również Żar + Jaworzynę ale to za długo a i podejście na Żar strome jest.

Jakieś inne alternatywy dla dzieci w wieku 4 i 6 lat ?

Fakt podejście na Żar jest miejscami strome,radziłbym np zostawić auto w Wiśle przy dawnym PKS-ie i żółtym szlakiem spokojnie pykać na 3 Kopce Wiślańskie do pana Teleszyńskiego na Telesforówkę.Szlak łatwy i przyjemny,a widoki na szczycie zajebiste(częściowo zasłonięte niestety przez siakiś domek)widoki.Powrót mozna wybrać wg czasu,chęci pogody itp.

Z M.Bialskiego na Magurkę odradzam, nuda i sporo asfaltu (żółty) i średnio ciekawie (inne). Już lepiej szybko wyjść z przełęczy do schroniska i potem lajtowo na Czupel.

Poza tym na Przegibek i Bendoszkę z Rycerki nie jest ciężko, Boracza lekko dostępna, Krawców z Glinki lub Złatnej (a wersja szybka z Glinki Granicy), nawet Rycerzowa z Soblówki na początek by była całkiem spoko, choć może męczyć.

Sporo jest tras, poprzypominam sobie co ze swoimi łażę to wrzucę kilka pomysłów.
Pewnie Ci się nie zechce, ale jak się ze chce, to u mnie na stronie w dziale Zuzi jest chronologiczny (więc łatwo zobaczyć dla jakiego wieku) spis wycieczek/tras z córką + linki do zdjęć, żeby by obejrzeć wizualnie co i jak. A wybór jest tam spory

Fajna była moja trasa z Kozią Górką i Klimczokiem - ale zejście czerwonym przez Magurę strome. Niebieskim łagodniej, ale mniej widoków.

Ja się teraz szykuję na Soszów. Przy Lepiarzówce jest plac zabaw. Miejsca widokowe jak diabli. Chce wejść od jawornika a zejść przez Kobyla do Wisły.

sokół pisze:Fajna była moja trasa z Kozią Górką i Klimczokiem - ale zejście czerwonym przez Magurę strome. Niebieskim łagodniej, ale mniej widoków.

Magura za ciężka by była.

Coś lżejszego coby się w pętle ułożyć dało. Bo wycieczka jak zwykle, na jedno auto.

Piotrek pisze:Z M.Bialskiego na Magurkę odradzam, nuda i sporo asfaltu (żółty) i średnio ciekawie (inne).

A przez Gaiki z Międzybrodzia ? Szlak zielony...

Piotrek pisze:Pewnie Ci się nie zechce,

Zechce się. Ale jutro.

Można pyknąć pętelkę z Ustronia-Polany na Równicę,dla młodych atrakcji ci multum.Tor saneczkowy,park linowy,plac zabaw,kucyk był też.Jest gdzie kasę wydać, i w klapkach będąc nikt nie zwróci uwagę.A i widoki zacności.

Tępy Dyszel pisze:

Piotrek pisze:Z M.Bialskiego na Magurkę odradzam, nuda i sporo asfaltu (żółty) i średnio ciekawie (inne).

A przez Gaiki z Międzybrodzia ? Szlak zielony...

Powiem tak-lepszy niż żółty na pewno ale dla dzieci mało atrakcyjny. Idzie sie i idzie...i tyle.

Jeżeli te dzieci chcesz zabrać na fajna pętlę to jedź do Rycerki Dolnej do końca. Tam szlakiem zielonym (ale nie pomyl z zielonym z R.G) na Przegibek, potem na Rycerzową i powrót do auta przez Mladą Hore.
Fajnie bo masz dwa schroniska po drodze w dobrych przedziałach czasu, widoczków trochę jest a odcinki między schr. są nie za długie. Było by trzecie po drodze ale Chyz u Bacy zamknięty.

Grojec w Żywcu...Dla mnie w sam raz

Hej, planujemy wybrać się na parę wycieczek w Beskid Śląski i Żywiecki max 7h. Lila ma teraz 2 lata i mamy nosidło plecakowe, więc trudniejszy teren bez problemu pokonamy, ale chcemy też szybko widoków i może znacie jakieś miejsca, gdzie byłby jakiś mini plac zabaw żeby jednak były jakieś atrakcje też i dla niej.
Mi po głowie chodzi Cieńków i dalej w stronę Malinowskiej Skały (powrót tak samo, bo musimy wrócić do auta). Na Cieńkowie może bacówka zainteresuje moje dziecko
Widziałam gdzieś, że na Trójstyku powstała jakaś wielka budowa placu zabaw, paradoksalnie byłoby to w moim obszarze zainteresowań. Wiecie może czy to już jest oddane do użytku?
Acha, będziemy codziennie startować z Żor także Żywiecki typu Babia czy Polica to już za daleko (:
Pozdrawiam serdecznie Chimalaistów

Soszów (Lepiarzówka)
Kozia Górka
Dębowiec

To tak na szybko najlepsze place zabaw.

O i Chata Grabowa.

Tak jak mój przedmówca prawi, dodałbym tylko że do Grabowej trzeba bardziej zasobny portfel niż gdzie indziej.

To już mam więcej propozycji niż dni na wycieczki bo tych jest 4.

Niebawem rozpoczynam tygodniowy urlop w Bieszczadach tylko tym razem Lila już nie nadaje się do nosidła (w 2023 był to już za duży wysiłek dla nosicza, bo mam wyjątkowo wysoką pannicę), a dołączyła jeszcze 3-miesięczna Laura. Z takich nieoczywistych miejsc fajnie przejść się z Bandrowa Narodowego do Steinfels, można dojść też do Krościenka, ale nie praktykowaliśmy nigdy, bo w końcu trzeba wrócić do Bandrowa po auto Może macie jakieś doświadczenia z wędrowania z gondolówką najlepiej po asfalcie?