Strona 1 z 1
Schronisko na Polanie Chochołowskiej
: 2019-05-06, 12:48
autor: Gór Ski
Całodobowa ciepła woda , dostęp do kuchni turystycznej 24H sporo miejsca na integracje jak zamkną jadalnie nocleg w 14 osobowym za jedyne 30pln.
Fajnie miejsce na rozpoczęcie przygody ze Skiturami w Tatrach , i można legalnie dojechać rowerem do Schroniska
: 2019-05-06, 17:49
autor: _Sokrates_
Spałem kilka razy (dwójka z kranem/wieloosobówka). Zimą cisza i spokój, w sezonie tłumy. Kuchnia smaczna, obsługa miła, pokoje czyste, dostępna kuchnia turystyczna i telewizor.
: 2019-05-09, 11:01
autor: Dobromił
Bardzo lubię, często odwiedzam, sporo sypiam. Polecam. Leżakowałem w wielu pokojach, świętowałem, medytowałem, dyskutowałem. Obsługa elegancka, trasy w okolicy bardzo fajne. Wybór kulinarny spory.
I bardzo nie lubię szlaku przez Chochołowską.
: 2022-01-24, 16:55
autor: _Sokrates_
W schronisku (wbrew informacji na stronie internetowej i recepcji) można już płacić kartą.
Nie polecam placków ziemniaczanych. Za 20 zł dostajemy coś twardego, tłustego i ohydnego. Ble!
: 2022-01-24, 20:24
autor: TripSeeker
Schabowy czy coś podobnego za 38zł. Ceny z kosmosu, biorąc pod uwagę, że i tak wszystko wjeżdża autem.
: 2022-01-26, 08:33
autor: _Sokrates_
TripSeeker pisze:Schabowy czy coś podobnego za 38zł
Akurat schabowy jest całkiem dobry i kosztuje 36 zł
: 2022-01-26, 08:38
autor: Adrian
I właśnie tak należy traktować opinie różne ...
Jednemu smakuje, a drugiemu nie
: 2022-01-26, 16:57
autor: TripSeeker
Ależ ja mu nie umniejszam, smakuje czy nie 36zł to po prostu wygórowana cena.
: 2022-01-26, 18:10
autor: Mirek
TripSeeker pisze:Ależ ja mu nie umniejszam, smakuje czy nie 36zł to po prostu wygórowana cena.
No dokładnie tak, bo czy kubeczek kawy za 11 zyla powinien lepiej smakować niż taka sama kawa za 6 zł?
: 2023-12-26, 23:05
autor: 100
Moloch z poprzedniej epoki, klimat jak w internacie czy akademiku z metra ciętego. Orientacyjne dobry punkt rozświetlony nocą. Zdecydowanie omijać w weekendy, gdy staje się docelowym miejscem ordynarnych bib. Glebę najlepiej wspominam na zamykanym holu na piętrze, jeśli się nie myle zwanym potocznie antersolą. Łatwo można znaleźć nieokrzesane typki na szybkie wypady, ala podwieczorne kółeczka na okoliczne pagóry.
Obiektywnie JEDYNY plus: poczuć poranną górską energię młodzieży na śniadaniu w niezastąpionej kuchni turystycznej.. za co 7.7/10.