Tak, wieczorami pozostaje integracyjna świetlica, zwana chyba okrąglakiem. Raz gdy sardynki na wcisk już byś tam nie położył dostaliśmy na noc klucze do nieogrzewanej komnaty w lochu/przyziemiu. Nie tak optymalnie jak w pokojach z widokiem w stronę Pysznej, do czego starczy nocka ławie przed schronem. Gdzie przytrafił się epizod: śniłem że budzę się w schronisku na Ornaku i zawiecha gdy obudziłem się czy jak zamknę oczy, to czy na jawie znów się tu obudzę
Dobra kuchnia, przeciętne łazienki - summa summarum 8.5/10