Góry Bez Granic

Jedna, wielka komercja. W zimie w jadalni 12 stopni. Piwo też 12 zł. Jakoś bez klimatu dla mnie, choć zdarzało mi się wcześniej spać kilkukrotnie i w sumie narzekać nie mogłem. To jednak zupełnie inne czasy.

Ale w tygodniu, z rana, gdy pusto, wrażenia są całkiem przyjemne i w niczym nie ustępują tym "klimatycznym" schroniskom. Widzenie pewnie mam trochę skrzywione, bo bywam tam właśnie w takich "nie popularnych" porach i jest tam wtedy zupełnie inaczej niż w momentach oblegania przez kolejkowiczów i narciarzy..
Ogólnie jednak ceny trochę z kosmosu, a ostatnio też na obsłudze bufetu dwóch kolesi lekko cwaniakujących, aż się prosili żeby im dać z liścia.

Drogo jak nieszczęście!!

creamcheese pisze:Drogo jak nieszczęście!!

A szef jest znany w okolicy z wielu … mało dozwolonych działań fiskalnych

A co na to Urząd Skarbowy ??

Ma z nim kontakt.

sokół pisze:Jedna, wielka komercja. W zimie w jadalni 12 stopni. Piwo też 12 zł. Jakoś bez klimatu dla mnie, choć zdarzało mi się wcześniej spać kilkukrotnie i w sumie narzekać nie mogłem. To jednak zupełnie inne czasy.

Tam fakt za nijakie tyskie za 12 a double ipa z Cieszyna płaciłem 14 pln ( które w sklepie cicra 7,5 pln) a w jadalni zimą nie za ciepło