Góry Bez Granic

Dziś się natknąłem na informację o zamknięciu szlaków, może warto podpiąć taki temat i tu wrzucać informację o zamkniętych szlakach?

Za Oddział PTTK "Ziemi Kłodzkiej" w Kłodzku:

Z wielką przykrością informujemy, że od dnia 15. maja 2021r. jesteśmy zmuszeni zamknąć dla ruchu turystycznego następujące odcinki szlaków:
1) Główny Szlak Sudecki (czerwony), na odcinku: Pod Uboczem - Schronisko "Jagodna".
2) Międzynarodowy szlak długodystansowy E3 (niebieski), na odcinku: Pod Uboczem - Schronisko "Jagodna"
3) Szlak "Południowe Góry Bystrzyckie" (żółty), na odcinku: Pod Uboczem - Schronisko "Jagodna"
4) Szlak "Krowiarki-Spalona" (zielony) na odcinku: Spalona - Schr. "Jagodna"
Zamknięcie na wniosek właściciela terenu poniżej schroniska "Jagodna", który rozpoczyna inwestycję - budowę obiektu sportowego i zamyka teren jako plac budowy.
Niestety nie mamy możliwości oznakowania szlaków alternatywnych, ponieważ właściciel pozostałej części - Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych - zezwala na zmianę przebiegu szlaków wyłącznie w formie dzierżawy terenu leśnego przez PTTK. Ponieważ PTTK znakuje i konserwuje oznakowania szlaków w ramach wolontariatu i prac zleconych a nie pobiera od turystów żadnych opłat za korzystanie z nich, nie posiada środków niezbędnych do dzierżawy terenu i ponoszenia kosztów z tym związanych.
Szlaki zostaną po prostu przerwane i oznakowane czerwonymi tablicami "Szlak zamknięty".
Możemy jedynie sugerować obejście kłopotliwego odcinka:
Od węzła "Pod Uboczem" idąc w kierunku schroniska "Jagodna", przy miejscu odpoczynku obok "Smołówki" skręcić w prawo (na południe) i po przejściu 900 metrów dojść do drogi wojewódzkiej 389. Na drodze skręcić w lewo (na wschód) i drogą iść jeszcze 2 km aż do schroniska "Jagodna".
Szlak zielony: przez wieś Spalona iść cały czas główną drogą, nie skręcać w stronę wyciągu, dojść do "Spalonej Drogi" i nią dojść do schroniska.
Mamy nadzieję, że w przewidywalnej przyszłości nastąpi jakieś racjonalne porozumienie z Lasami Państwowymi, a do tego czasu zamykanie szlaków będzie niestety nieuniknione.
PTTK radzi: dobra mapa i kompas (lub GPS) to podstawa w wędrówkach górskich!
P.S.:
Przepraszamy Nadleśnictwo Bystrzyca Kłodzka, decyzja oczywiście zapadła na wyższych szczeblach LP. Nadleśnictwo jest tylko wykonawcą decyzji władz zwierzchnich.

Za Tuska te szlaki były otwarte.

Skoro został założony odrębny temat dot. zamykania szlaków to może dyskusję prowadźmy tutaj.
Pojawiła się odpowiedź Nadleśnictwa Bystrzyca Kłodzka nt. obejścia szlaków w rejonie Jagodnej: https://bystrzyca.wroclaw.lasy.gov.pl/aktualnosci/-/asset_publisher/1M8a/content/dogadajmy_sie_w_sprawie_szlakow

Czyli PTTK chciałby za friko mieć teren pod szlak. Pewnie kasy brakuje do sprzątania szlaku...a i zaraz, to nie PTTK ma kasę z dzierżawy schronisk?
Pytam serio, bez kpin.

laynn pisze:Czyli PTTK chciałby za friko mieć teren pod szlak. Pewnie kasy brakuje do sprzątania szlaku...a i zaraz, to nie PTTK ma kasę z dzierżawy schronisk?
Pytam serio, bez kpin.

Wydaje mi się, że odziały/koła PTTK naprawdę mogą nie mieć pieniędzy na utrzymanie szlaków. Na przykładzie swojego oddziału wygląda mniej więcej to tak, że co kilka lat organizujemy jakąś większą akcję porządkowania i malowania szlaków (mamy ok 60 km szlaków w G. Opawskich w tym Główny Szlak Sudecki na odc. Prudnik PKP-Pokrzywna). Akcje sprzątania śmieci były do czasów covidowych organizowane raz w roku.
Nie orientuje się jednak jak wygląda transfer pieniędzy z zarządu głównego PTTK do oddziałów, ale z tego co wiem pieniądze ze składek członkowskich idą na ubezpieczenie, a pozostała część oddawana jest do Warszawy. Pieniądze na takie akcje zarząd naszego oddziału zazwyczaj pozyskuje wtedy z samorządu województwa/gminy/ powiatu. Nie są to wielkie środki ale za to można kupić trochę farb, pędzle, worki itp. jakiś sprzęt, o np. kilka lat temu zarząd kupił kosę spalinową. Często to wygląda tak, że potem trzeba zorganizować jakieś wydarzenie z patronatem samorządu i promujące region. Część narzędzi czy farby czasem przynosi ktoś z członków. Mamy kilku znakarzy szlaków z uprawnieniami, akcje malowania, porządkowania organizowane są społecznie (nie ma mowy o płaceniu komuś, przecież nie ma za co ). Sam kilkukrotnie włączałem się akcje malowania szlaku i wymalowałem kilka kilometrów, jest to dość czasochłonne zajęcie. Jeśli chodzi o wykonanie czegoś grubszego np. usunięcie drzewa, wykonanie jakiejś ławeczki, stolika, mostku itp. zarząd zawsze zwraca się do naszego nadleśnictwa, czasem tylko po drewno, a ktoś społecznie wykona robotę. Do tej pory nie kojarzę żeby były jakieś problemy z nadleśnictwem w tej materii.
Inna sprawa to taka, że w niektórych oddziałach PTTK działa garstka osób, często starszych no i wiadomo, że czasem nie ma po prostu komu za bardzo dbać o te szlaki.

Schroniska zarządzane są przez spółki PTTK (w przypadku Sudetów schroniskami zarządza spółka "Sudeckie schroniska i hotele PTTK" w Jeleniej Górze, poza schronem pod Biskupią Kopą, które jest w zarządzie PTTK Wrocław). Z tym zarządzaniem to też jest różnie bo często wygląda to tak że obiekty się sypią, biorą tylko czynsz a dzierżawcy robią i płacą za wszystkie remonty. Te pieniążki są w Jeleniej Górze, może trafiają do zarządu głównego w Warszawie. Nie wiem właśnie jak wygląda to dalej czy Warszawa "konsumuje" wszystko czy może rozdziela coś na koła.

Ok dzięki za wyjaśnienie.

Może nie szlak, ale...
https://bielskiedrogi.pl/15082_wazne_ru ... aPhu5-TAGE

Dzięki laynn za czujność. No to wyrypa start/meta/ ze Straconki? Znowu miesiąc umawiania się?

ceper pisze:Dzięki laynn za czujność. No to wyrypa start/meta/ ze Straconki? Znowu miesiąc umawiania się?

Sławek, rozumiem że się zapisujesz w ciemno ?

A tak przy okazji ...
Ten szlak nie istnieje, ale jest bardzo fajny

Trasa z 942 do Wisła
Trasa 3,2 km • 1:43 godz.
https://mapy.cz/s/bosurafapa