Wybiera się ktoś czasami z Katowic w Beskidy...
: 2018-08-05, 20:01
autor: tolo
Jedno - dwu dniowe wypady?
: 2019-05-15, 21:27
autor: kristoff73
Ja wybieram się coraz częściej w Beskid Śląski i Żywiecki, przeważnie w soboty, w wakacje planuję cały weekend.
: 2019-05-23, 17:12
autor: kristoff73
: 2019-05-23, 17:58
autor: Wiolcia
Niektóre trasy dość ambitne... Sporo kilometrów do nabicia... I nietypowo niekiedy zaczynasz - z samego miasta, czyli będzie dreptanie po ulicach. W takich konfiguracjach to chyba żadnej Twojej trasy jeszcze nie zrobiłam. Ale ostatnio robię głównie pętle, a to determinuje wybór szlaków.
Co planujesz na początek?
: 2019-05-23, 18:14
autor: sokół
Trasy jak trasy.... a wystraszyles się deszczu i błota. .... pisałem Ci barania Góra z wg i Twoja trasa praktycznie do pokrywa z moją. No ale się upierasz na PKP nie wiadomo dlaczego... szkoda.
: 2019-05-23, 18:32
autor: kristoff73
Wiolcia, na początek będzie Romanka albo Wisła-Bielsko.
Sokół, upieram się na Koleje Śląskie, bo podjąłem decyzję o radykalnym oszczędzaniu samochodu, a poza tym to:
http://www.wiecznatulaczka.pl/beskid-zy ... ycerzowej/
Rzecz jasna, do Zawoi autem.
: 2019-05-23, 18:50
autor: laynn
Ad 3. Z pod PKP Bielsko odjeżdża autobus. Wiem, bo parę lat temu (zanim się dorobiłem auta) podobną trasę robiłem, tj:
https://mapa-turystyczna.pl/route/6xe
ale niestety, nie pamiętam nr lini. Nie lepiej podjechać? Zejść pod Szpital w BB i stamtąd znów autobusem na PKP? Też tamtym jechałem, też nie pamiętam numeru...
: 2019-05-23, 19:05
autor: kristoff73
Laynn, dzięki za rady, ewidentnie trzeba rozpracować rozkład jazdy komunikacji miejskiej w BB, ale chcę przejść się przez Jaworze, zwiedzić park, podobno jakiś ciekawy lokal otworzyli przy tężni, a potem wzdłuż lotniska do końca czarnego szlaku, a potem to już blisko na dworzec
Bielsko znam o wiele słabiej niż bym chciał i ta sytuacja ulegnie zmianie.
A odnośnie rezygnacji z sobotniej (25.05) wyprawy w góry - nie mam na tyle doświadczenia, by się na to decydować, mam natomiast głębokie przekonanie, że jest to słuszna decyzja. Zamiast gór będzie to (też ładnie):
https://mapa-turystyczna.pl/route?q=50. ... 19.2731950
: 2019-05-23, 19:38
autor: sokół
W sunie teraz patrzę na wiadomości i może masz rację z tą wodą. Lekko zalane wszystko.
: 2019-07-18, 13:18
autor: kristoff73
20.07 wsiądę do pociągu w Katowicach i wysiądę w Wiśle-Uzdrowisko (po 8-ej). Stamtąd przez Trzy Kopce, Salmopol, Kotarz (z małym odbiciem na Halę Jaworową), Klimczok, Szyndzielnię w okolice Hali pod Dębowcem, a potem albo do stacji BB-Leszczyny albo do centrum. Może ktoś dołączy?
: 2019-07-18, 15:09
autor: vidraru
kristof73 pisze:trzeba rozpracować rozkład jazdy komunikacji miejskiej w BB,
Jak coś to pytajcie, jesteśmy przecież w BB to się dowiemy albo już wiemy
: 2019-07-21, 09:59
autor: kristoff73
I po wycieczce. Po przydługiej podróży (na trasie Zabrzeg-Skoczów pociąg wlecze się jak żółw) wysiadłem na stacji Wisła-Uzdrowisko, przeszedłem uśpionym deptakiem (choć było już po 8-ej) i udałem się żółtym szlakiem na Trzy Kopce Wiślańskie. Szlak jest kiepsko oznaczony w terenie zabudowanym, a w górach to wygląda tak, jakby miał służyć tylko tym, którzy idą do Wisły. Patrzę przed siebie - nie ma znaku, oglądam się - jest! I tak wiele razy... Pierwsze informacje, ile do danych miejsc - na szczycie Kamienny...
Telesforówka -nie ma o niej po drodze żadnych informacji. A przy niej - tylko napis: "zapraszamy" i ławki, gdzie bardzo miło posiedzieć. Nie widziałem informacji, że można coś zjeść, wypić, przenocować...
Kawa na szczycie Kotarz (jak się odmienia?), ale wcześniej - odbiłem na Halę Jaworową. Piękne miejsce! Czułem się jak w Regietowie Wyżnym, który "podniósł się" kilkaset metrów do góry...
Początek podejścia na Klimczok niezły... Złapał mnie kryzys, ale jakoś się wtoczyłem. Na szczycie wśród kamieni z różnych gór (i nie tylko) dowiedziałem się ciekawej rzeczy. Trzeba będzie pójść tym tropem...
Zdecydowałem się iść do Bielska szlakiem zielonym, stawiałem, że nikogo nie spotkam i trochę się pomyliłem. Były nawet siostry zakonne nabierające wody ze źródła i zrobiłem to samo. Szczęście, bo za mało płynów wziąłem.
Dobrze, że nie szedłem przez Dębowiec, pod halą jakaś impreza motorowa i huk było słychać aż do Cygańskiego Lasu. Stamtąd bus do centrum, dwie kawy i pociąg... z Zakopanego, który nadjechał od strony Czechowic... Czyli wygląda na to, że odcinek CD-BB pokonał dwukrotnie...
: 2019-07-21, 10:52
autor: kristoff73
Faktycznie, gdyby przyjechał od Czechowic, to musiałby jechać od Oświęcimia...