Góry Bez Granic

Ma być jeszcze pogodnie w piątek, więc w drodze ze Śląska na Podhale chcemy sprawdzić stan śniegu na Pilsku.

Trasa całkowicie mi nieznana:
Przełęcz Glinne - Pilsko / niebieskim szlakiem granicznym / - Vysny Mlyn / zielonym i niebieskim pod Oravską Polhorę do asfaltu.

I udało się przy pięknej pogodzie zrealizować zadanie jak w tytule.

Jutro Babia po raz 83 ale tym razem od Lipnicy z zejściem w okolice Slanej Wody.

tatromaniak pisze:Jutro Babia po raz 83 ale tym razem od Lipnicy z zejściem w okolice Slanej Wody.

No to już jak na mój gust jest niezły wyczyn. Udanej wycieczki w takim razie.

Nie zapomnij zarzucić zdjęciami.
Ale widoczności chyba dzis powalającej nie było, co? Patrzyłem po kamerkach....

tatromaniak pisze:I udało się przy pięknej pogodzie zrealizować zadanie jak w tytule.

Jutro Babia po raz 83 ale tym razem od Lipnicy z zejściem w okolice Slanej Wody.

Tatromaniak powiedz mi jak Ty to robisz - wchodzisz innym szlakiem , schodzisz innym w zupełnie inny rejon . Co z dojazdem w takim razie ? .

sokół pisze:Nie zapomnij zarzucić zdjęciami.
Ale widoczności chyba dzis powalającej nie było, co? Patrzyłem po kamerkach....

Po jutrzejszej Babiej napiszę coś z tych trzech wycieczek w tym tygodniu / środa, piątek i sobota / dołączając zdjęcia.

Widoczności nie było rewelacyjnej ale była zadawalająca dla gołego oka / gorzej zdjęcia / ale nie chodzę dla zdjęć tylko dla wrażeń na żywo a to było OK.

Maurycy, robię zazwyczaj pełne rundki bo nie znoszę wracać po swych śladach i czasem jak dziś zachodzi konieczność pedałowania asfaltem - dziś 2200m.
Gdybym skrót ścieżką zrobił byłoby tylko 1000m asfaltu ale teren był dla mnie dziewiczy.

Oczywiście przy pięknej pogodzie udało się dziś zrealizować Babią jak zakładano !!!

Od jutra dupówa pogodowa, więc czas na mały odpoczynek.