Hejka, w piątek wieczorem jedziemy na Rohacze. Konkretnie w mniej znaną część zachodnią.
W sobotę w planach Trzy Kopy - Banikov - Salatin. W niedzielę, coś lużniej.
Można do nas dołączyć jeszcze w piątek, albo w sobotę rano. Zostajemy do niedzieli. Noclegi na kwaterze w Zubercu (w piątek pod namiotem, gdzieś na dziko przy aucie)
Szczegóły na priv.
Rohacze inaczej
W sumie fajny pomysł
Szczególnie, że początek tej trasy daje nieżle popalić. A nas interesuje tylko i wyłącznie graniówka
Edit:
Z tego co widzę na mapie, to od górnej stacji wyciągu, nie ma dalej żadnego szlaku. Chyba, że jest jakiś nowy..
Szczególnie, że początek tej trasy daje nieżle popalić. A nas interesuje tylko i wyłącznie graniówka
Edit:
Z tego co widzę na mapie, to od górnej stacji wyciągu, nie ma dalej żadnego szlaku. Chyba, że jest jakiś nowy..
Ostatnio zmieniony 2018-06-15, 10:52 przez maurycy, łącznie zmieniany 1 raz.
Jest, spokojnie. Zielony. W niecałą godzinę wyjedziesz na grań do niebieskiego szlaku...
https://en.mapy.cz/turisticka?x=19.7041 ... 14145&z=14
Od kolejki do Brestowej mniej więcej jest 1.5 godziny. Mniej więcej, bo samemu nie szedłem (w sensie bez Młodej), więc tak naprawdę nie wiem, czy dałoby się pójść szybciej. Szlak wali w zakosy, więc jakoś specjalnie morderczy nie jest. No i zaczynasz od 1500 mniej więcej, omijasz las, dobre 1,5 godz zaoszczędzone, tak myślę.
https://en.mapy.cz/turisticka?x=19.7041 ... 14145&z=14
Od kolejki do Brestowej mniej więcej jest 1.5 godziny. Mniej więcej, bo samemu nie szedłem (w sensie bez Młodej), więc tak naprawdę nie wiem, czy dałoby się pójść szybciej. Szlak wali w zakosy, więc jakoś specjalnie morderczy nie jest. No i zaczynasz od 1500 mniej więcej, omijasz las, dobre 1,5 godz zaoszczędzone, tak myślę.
sokół pisze:Jest, spokojnie. Zielony. W niecałą godzinę wyjedziesz na grań do niebieskiego szlaku...
https://en.mapy.cz/turisticka?x=19.7041 ... 14145&z=14
Od kolejki do Brestowej mniej więcej jest 1.5 godziny. Mniej więcej, bo samemu nie szedłem (w sensie bez Młodej), więc tak naprawdę nie wiem, czy dałoby się pójść szybciej. Szlak wali w zakosy, więc jakoś specjalnie morderczy nie jest. No i zaczynasz od 1500 mniej więcej, omijasz las, dobre 1,5 godz zaoszczędzone, tak myślę.
Kolega dobrze myśli . Dzięki za inspiracje. Skorzystaliśmy z korzyścią dla oczu i nóg
Przy okazji dodam, jakie cuda mozna spotkać na parkingu pod kolejką Zverovka - Spalena
a my spaliśmy o tutaj:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości