Góry Bez Granic

Kto nie był, niech żałuje.
https://youtube.com/watch?v=7dFIknBZyqg&feature=share

Więcej szczegółów wkrótce.

Tego się nie da paczeć!!!

Ale patola!!!

Winny był przewodnik, grupa była zdyscyplinowana i posłuszna, upomnieli się tylko o swoje

Filmik pięknie oddaje klimat dzisiejszego wydarzenia.

Wybraliśmy się niby na wycieczkę. Kultura i sztuka była tylko na początku.



Przewodnik próbował coś pokazywać, ale nikt go nie słuchał.



Szybko zaczęło się picie i to jak widać kobiety przodowały.



Chcieliśmy powiększyć ekipę o jakieś nowe koleżanki. Ta nie reagowała.



Ale ta się przyłączyła



Miejscowe chłopaki też chcieli, ale nie było już miejsc.



W końcu ruszyliśmy.



Straty były.



Grojec - piękny szczyt!!!



Na powrocie tragedia.



Błoto.



Chaszcze.



Na koniec przyświeciło trochę słońce.



I taka to była wycieczka - w sumie straszna.



Dodam jeszcze, że na powrocie ścigałem się z jakąś sportową Dacią. Zająłem drugie miejsce.

Bardzo kulturalny opis tego wydarzenia, choć oszczędny w słowa

P. S
Sprzęt sprawny ?

Sprawny, cóż miałoby mu się stać?

Bardzo pobieżne potraktowanie tematu, nie oddaje głębi dzisiejszych doznań.

sprocket73 pisze:Sprawny, cóż miałoby mu się stać?

No cóż ... Przeżył dzisiaj straszliwe zbocza Grojca, a przecież to nie "N"

Spokojnie, wierzę, że tradycyjnie uzupełnicie i wyczerpiecie temat

W tej butelce to oczywiście był kompot?

Az szkoda, że mi się auto roz....

Czemu nie poprosiłeś Sprocketa o podwózkę?

Gdzie Jaworzno a gdzie Bytom, panie....

jak na złość w czwartek autko mi zgłupiało, od piatku stoi u mechanika, a ja czekam na wyrok... bo to nie będzie pierdoła.

Zreszta dawno nie byłem w górach, bez aklimatyzacji na Grojec to mogłoby sie źle skończyć... Jeszcze bez auta to już w ogóle...

Zaliczyłem rzut w Waszej intencji w domu

ps jakbys przybrał 10 kg w pół roku to bys się tez nie chciał nigdzie pokazac publicznie.

Wersja filmowa... ZAJEBISTA

sokół pisze:Gdzie Jaworzno a gdzie Bytom, panie....

Wiem, ale mógłby np. zgarnąć cię z Katowic, próbowałeś chociaż zagadać?

jak na złość w czwartek autko mi zgłupiało, od piatku stoi u mechanika, a ja czekam na wyrok... bo to nie będzie pierdoła.

Zreszta dawno nie byłem w górach, bez aklimatyzacji na Grojec to mogłoby sie źle skończyć... Jeszcze bez auta to już w ogóle...

Zaliczyłem rzut w Waszej intencji w domu

sokół pisze:ps jakbys przybrał 10 kg w pół roku to bys się tez nie chciał nigdzie pokazac publicznie.

To chciałeś w końcu przyjechać, ale szukasz wymówek na siłę, czy jednak nie chciałeś?

Dobry wieczór.

Dziękuję za przybycie przybyszom za granicy i przybyszom miejscowym.

Dziękuję za profesjonalne przygotowanie.

Dziękuję za godne turysty zachowanie.

Dziękuję za nienarzekanie.

Dziękuję za narzekanie.

Dziękuję za chęć kolejnego przybycia w barwach kwitnących róż.

Mam nadzieję , że wtedy przybędzie więcej osób - zaproszenie będzie ponownie skierowane do wszystkich. A było nas dziewięcioro i pies.