Góry Bez Granic

Hello !

Kronika powiedziała że zamknęliśmy rozdział '10'
Dekada górska za nami, zaczynamy kolejną

Rok 2022 w liczbach i statystykach wyglądał następująco :

Czas spędzony na szlaku - 248 godz.
W tym czasie przedreptanych kilometrów było - 481 km.
Suma podejść to - 23023
Wycieczek uzbierało się - 37

Pasma które były pod stopami to :

Beskid Śląski - 17
Beskid Żywiecki - 6
Beskid Mały - 4
Beskid Morawsko-Śląski - 3
Tatry Wysokie - 2
Tatry Zachodnie - 1
Góry Strażowskie - 1
Wielka Fatra - 1
Mała Fatra - 1

Czy był to dobry rok górsko ?
Ja nie jestem jakoś bardzo zadowolony, dziwny to był rok, oczekiwałem od siebie więcej lepszego sortu …
Czy można narzekać ? Zawsze można, bo zawsze może być lepiej
Wakacje nad morzem, zaskakująco udane i miło je będę wspominał, kolejne w górach
Dużo więcej spotkań grupowych z czego się cieszę, bo do tej pory byliśmy raczej samotnikami, a w grupie to zupełnie inna wycieczka, te pogaduchy i śmiechy …


Styczeń
Stary Groń, Trzydniowiański Wierch i Czubik, Trzy Kopce Wiślańskie i Czupel i Magurka Wilkowicka.



Luty
Skrzyczne i Malinowska Skała, Zlot na Cieślarówce i Cieńków.



Marzec
Diablak i Mała Babia Góra, Wlk. Krywań i Chleb, Ploska i Boriszow, Tuł, Błatnia i Żar, Kiczera, Jaworzyna i Kościelec.





Kwiecień
Szyndzielnia i Klimczok, Barania Góra i Hala Jaworowa.



Maj
Grojec i Sulowskie Skały.



Czerwiec
Chełm, Wlk. Racza, Wróżna i Tuł.



Lipiec
Mała Czantoria, Czerwona Ławka, Zawrat - Kozi Wierch,



Sierpień
Wakacje nad morzem, Hrobacza Łąka, Wlk. Jawornik, Wyrchgóra i okilice, Abrahamów, Hala Boracza i Prusów.









Wrzesień
Nic .


Październik
Ostry, Kamienny i Kozubowa, Mędralowa i Jałowiec, Hala Jaworowa i Kotarz, Cieńków.





Listopad
Muńcuł i Mała Rycerzowa, Stożek Wlk. I Filipka.




Grudzień
Magurka Wilkowicka i Czupel, Trzy Kopce Wiślańskie i Stary Groń.



I taki to był rok.

Wrzesień - NIC.
Czyli nie tylko ja zauważyłem, ze coś z tym wrześniem nie tak
Sporo śniegu w kwietniu. Zgadza się, wiosna się ociągała.
Jak się zsumuje cały rok, to liczby robią wrażenie.
Rozumiem, że Tuł zaliczasz do BŚ i dzięki temu Śląski tak dominuje w zestawieniu.

sprocket73 pisze:Wrzesień - NIC.
Czyli nie tylko ja zauważyłem, ze coś z tym wrześniem nie tak
Sporo śniegu w kwietniu. Zgadza się, wiosna się ociągała.
Jak się zsumuje cały rok, to liczby robią wrażenie.
Rozumiem, że Tuł zaliczasz do BŚ i dzięki temu Śląski tak dominuje w zestawieniu.

Wrzesień 0 sam nie wiem czemu, chyba był ch..owy

Tak. Tuł, Chełm, Wyrchgóra i okolice podciągam pod Śląski, a to jest Pogórze Cieszyńskie.
Chociaż Tuł mi strasznie do tego nie pasuje, no ale

U mnie sierpień - NIC, za to wrzesień nawet niezły.

Śląski na czele (plus Tuł), potem Żywiecki, Mały i Morawsko-Śląski - widać niechęć do dalszych wyjazdów autem na jednodniówki, ale tak to jest, jak się mieszka w górach, to rozleniwia.

37 wyjazdów - sporo, choć wydawało mi się, że u ciebie będzie ich więcej.

Tul to Śląski.
Ech, narzekanie o taki fajny i dobry rok...

Sebastian pisze:U mnie sierpień - NIC, za to wrzesień nawet niezły.

Śląski na czele (plus Tuł), potem Żywiecki, Mały i Morawsko-Śląski - widać niechęć do dalszych wyjazdów autem na jednodniówki, ale tak to jest, jak się mieszka w górach, to rozleniwia.

37 wyjazdów - sporo, choć wydawało mi się, że u ciebie będzie ich więcej.

No właśnie narzekam na ten rok, bo był taki wokół komina, liczyłem na coś bardziej ...
I też liczyłem że będzie tego więcej, ale co zrobić, kiedy wszystko jakoś tak dziwnie płynie przez palce ...
Iza się podłączyć i bedsi2my działać razem, urlop w Jaworkach, brzmi dobrze

Adrian pisze:urlop w Jaworkach, brzmi dobrze

Urlop w Jaworkach to brzmi bardzo dobrze

laynn pisze:Tul to Śląski.
Ech, narzekanie o taki fajny i dobry rok...

No właśnie według Wikipedii to jest Pogórze Cieszyńskie, choć traktowane jako przedłużenie pasma Czantorii, trochę dziwnie, no ale tak to podzielieli

Może to trwa już od dłuższego czasu ale mnie się Twój rok kojarzy ze zmianą w jakości zdjęć.
Zrobiły się bardzo przyjemne dla oka .

Darz Bór.

Mam nadzieję, że w tym roku poprawisz wynik z 2022 roku. Czyli będzie jeszcze lepiej.

Piotrek pisze:Może to trwa już od dłuższego czasu ale mnie się Twój rok kojarzy ze zmianą w jakości zdjęć.
Zrobiły się bardzo przyjemne dla oka .

Dziekuje bardzo, staram się żeby było jak najładniej

Darz Bór.

Mam nadzieję, że w tym roku poprawisz wynik z 2022 roku. Czyli będzie jeszcze lepiej.

Też mam taką nadzieję
Na więcej spotkań grupowych
Na więcej wyjazdów w góry inne niż B.Ś
Na więcej miło spędzonych dni i nocy w górach
...

Jak zwykle u Ciebie ciekawie zrobione zestawienie, podoba mi się dobór zdjęć i połączenie tego w kolaże. I zdjęcia Twoje bardzo lubię, bo są po prostu ładne. Tak patrzę raz jeszcze na kwiecień i myślę "Niezła różnorodność"! Pamiętam, jak tak konkretnie przysypało na początku miesiąca, gdy już wszyscy wyglądali wiosny. Podejrzewam, że w tym roku może być podobnie.

Wiolcia pisze:Jak zwykle u Ciebie ciekawie zrobione zestawienie, podoba mi się dobór zdjęć i połączenie tego w kolaże. I zdjęcia Twoje bardzo lubię, bo są po prostu ładne. Tak patrzę raz jeszcze na kwiecień i myślę "Niezła różnorodność"! Pamiętam, jak tak konkretnie przysypało na początku miesiąca, gdy już wszyscy wyglądali wiosny. Podejrzewam, że w tym roku może być podobnie.

Dzięki

Jak tak konkretnie sypnęło, to byłem na Klimczoku i Szyndzielni, piękna to była zima tamtej wiosny ...
A chwilę później leżałem w hamku na Jaworowej.