2017 by gar
2017 by gar
Rok wyszedł lepszy niż początkowo się szykował. Najważniejsze prywatne wyjazdy w 2017 to (w nawiasie ilość dni):
styczeń - Tatry (3)
luty - Beskid Żywiecki (3)
marzec - Luksemburg (2) i Portugalia (4)
kwiecień (najlepszy miesiąc) - Dolina Baryczy (3), Dolina Chochołowska (2), Podhale (4), Beskid Niski (3), Doły Jasielsko - Sanockie (3)
lipiec - Ziemia Kłodzka (3)
sierpień - Beskid Śląski (3)
wrzesień - Opole i okolice (3)
październik - Góry Stołowe (4)
listopad - Styria (3), Beskid Niski (4)
Poza tym kilka prywatnych wypadów 1-dniowych po Śląsku oraz bardzo dużo wyjazdów służbowych.
Oby w 2018 było jeszcze ciekawiej, a póki co wygląda na to, że jest na to szansa.
styczeń - Tatry (3)
luty - Beskid Żywiecki (3)
marzec - Luksemburg (2) i Portugalia (4)
kwiecień (najlepszy miesiąc) - Dolina Baryczy (3), Dolina Chochołowska (2), Podhale (4), Beskid Niski (3), Doły Jasielsko - Sanockie (3)
lipiec - Ziemia Kłodzka (3)
sierpień - Beskid Śląski (3)
wrzesień - Opole i okolice (3)
październik - Góry Stołowe (4)
listopad - Styria (3), Beskid Niski (4)
Poza tym kilka prywatnych wypadów 1-dniowych po Śląsku oraz bardzo dużo wyjazdów służbowych.
Oby w 2018 było jeszcze ciekawiej, a póki co wygląda na to, że jest na to szansa.
Zdjęć tradycyjnie brak, a na papierze rok 2018 prezentuje się tak:
Styczeń: Sudety – Jagodna (3 dni),
Luty: Bolonia (4 dni)
Marzec: Cypr (4 dni), Mazowsze (1 dzień)
Kwiecień: Podhale (4 dni), Gorce (3 dni), Dolny Śląsk i Łużyce (2 dni)
Maj: Doły Jasielsko – Sanockie (5 dni)
Czerwiec: Pomorze (2 dni)
Lipiec: Pogórze Spiskie (3 dni), Beskid Śląski (1 dzień), Ziemia Kłodzka (7 dni), Czechy (1 dzień)
Sierpień: Bieszczady (6 dni)
Wrzesień: Gruzja (8 dni)
Październik: Beskid Sądecki – bacówka nad Wierchomlą (3 dni), Austria – Tyrol (4 dni)
Listopad: Czechy (1 dzień), Beskid Niski (4 dni)
+ kilka krótkich wycieczek po Górnym Śląsku i Zagłębiu
Służbowo: 137 dni na 52 wyjazdach
Bardzo ciekawy rok, ale szykuje się jeszcze ciekawszy i bogatszy w wyjazdy rok 2019, o ile wszystko wypali ... (a spora część planów już się krystalizuje)
Styczeń: Sudety – Jagodna (3 dni),
Luty: Bolonia (4 dni)
Marzec: Cypr (4 dni), Mazowsze (1 dzień)
Kwiecień: Podhale (4 dni), Gorce (3 dni), Dolny Śląsk i Łużyce (2 dni)
Maj: Doły Jasielsko – Sanockie (5 dni)
Czerwiec: Pomorze (2 dni)
Lipiec: Pogórze Spiskie (3 dni), Beskid Śląski (1 dzień), Ziemia Kłodzka (7 dni), Czechy (1 dzień)
Sierpień: Bieszczady (6 dni)
Wrzesień: Gruzja (8 dni)
Październik: Beskid Sądecki – bacówka nad Wierchomlą (3 dni), Austria – Tyrol (4 dni)
Listopad: Czechy (1 dzień), Beskid Niski (4 dni)
+ kilka krótkich wycieczek po Górnym Śląsku i Zagłębiu
Służbowo: 137 dni na 52 wyjazdach
Bardzo ciekawy rok, ale szykuje się jeszcze ciekawszy i bogatszy w wyjazdy rok 2019, o ile wszystko wypali ... (a spora część planów już się krystalizuje)
Ostatnio zmieniony 2018-12-30, 14:45 przez gar, łącznie zmieniany 1 raz.
Z wyjazdów prywatnych i prawie prywatnych:
styczeń - Rudawy Janowickie (3), Górny Śląsk (1), Ziemia Pszczyńska (1)
luty - Górny Śląsk (1), Beskid Śląski (2)
marzec - Szkocja (5), Górny Śląsk (1)
kwiecień - Praga (4), Lwów (3), Tarnów (2)
maj - Doły Jasielsko - Sanockie (4)
czerwiec - Zagłębie Dąbrowskie (1), Karkonosze (2)
lipiec - Karkonosze (3), Opolszczyzna (1), Ziemia Kłodzka (6), Toruń (3)
sierpień - Warmia i Mazury (7)
wrzesień - Gruzja (8), Beskid Śląski (1), Górny Śląsk (1)
październik - Hala Krupowa (3)
listopad - Ojcowski PN (1), Górny Śląsk (1), Czechy (2)
grudzień - Górny Śląsk (1), Rudawy Janowickie (4)
To był rewelacyjny rok. Wszystkich dni wyjazdowych (prywatnych, półprywatnych i służbowych): 229
2020 nie szykuje się tak różowo pod wględem wyjazdów prywatnych, ale może na półprywatnych i służbowych sobie odbiję
styczeń - Rudawy Janowickie (3), Górny Śląsk (1), Ziemia Pszczyńska (1)
luty - Górny Śląsk (1), Beskid Śląski (2)
marzec - Szkocja (5), Górny Śląsk (1)
kwiecień - Praga (4), Lwów (3), Tarnów (2)
maj - Doły Jasielsko - Sanockie (4)
czerwiec - Zagłębie Dąbrowskie (1), Karkonosze (2)
lipiec - Karkonosze (3), Opolszczyzna (1), Ziemia Kłodzka (6), Toruń (3)
sierpień - Warmia i Mazury (7)
wrzesień - Gruzja (8), Beskid Śląski (1), Górny Śląsk (1)
październik - Hala Krupowa (3)
listopad - Ojcowski PN (1), Górny Śląsk (1), Czechy (2)
grudzień - Górny Śląsk (1), Rudawy Janowickie (4)
To był rewelacyjny rok. Wszystkich dni wyjazdowych (prywatnych, półprywatnych i służbowych): 229
2020 nie szykuje się tak różowo pod wględem wyjazdów prywatnych, ale może na półprywatnych i służbowych sobie odbiję
Z wyjazdów prywatnych i prawie prywatnych:
styczeń - Kociewie - Szwecja - Dania (4), Gdańsk - Hel (4), Górny Śląsk (2)
luty - Ziemia Pszczyńska (1), Górny Śląsk (1), Góry Bystrzyckie - Muflon (3)
marzec - Czechy - Vallsake Mezirici i okolice (1), Koniecpol i okolice (1), Górny Śląsk (1)
kwiecień - Beskid Żywiecki - okolice Jeleśni (1), Górny Śląsk (1)
maj - Powśle, Warmia i Mazury (9), Beskid Żywiecki - Rachowiec (1), Łambinowice (1), Górny Śląsk (2)
czerwiec - Bieszczady (6), Władysławowo (5), Wielkopolska (1)
lipiec - Trzebinia i okolice (1), Górny Śląsk (1)
sierpień - 29 dni w pracy !, Górny Śląsk (1)
wrzesień - Ponidzie (3), Beskid Żywiecki - Wielka Racza (2), Górny Śląsk (1)
październik - Beskid Śląski - Błatnia (3), Górny Śląsk (1), COVID
listopad - COVID, Beskid Żywiecki - Zapolanka (1), Górny Śląsk (1)
grudzień - Pogórze Przemyskie i Doły Jasielsko - Sanockie (4), Beskid Śląski - Ustroń (1), Górny Śląsk (2)
Daje to o ile dobrze liczę 67 dni
To był w porównaniu do poprzednich słaby rok choć patrząc na to co się działo i dzieje nie mam na co narzekać. Wszystkich dni wyjazdowych (prywatnych, półprywatnych i służbowych): 150
styczeń - Kociewie - Szwecja - Dania (4), Gdańsk - Hel (4), Górny Śląsk (2)
luty - Ziemia Pszczyńska (1), Górny Śląsk (1), Góry Bystrzyckie - Muflon (3)
marzec - Czechy - Vallsake Mezirici i okolice (1), Koniecpol i okolice (1), Górny Śląsk (1)
kwiecień - Beskid Żywiecki - okolice Jeleśni (1), Górny Śląsk (1)
maj - Powśle, Warmia i Mazury (9), Beskid Żywiecki - Rachowiec (1), Łambinowice (1), Górny Śląsk (2)
czerwiec - Bieszczady (6), Władysławowo (5), Wielkopolska (1)
lipiec - Trzebinia i okolice (1), Górny Śląsk (1)
sierpień - 29 dni w pracy !, Górny Śląsk (1)
wrzesień - Ponidzie (3), Beskid Żywiecki - Wielka Racza (2), Górny Śląsk (1)
październik - Beskid Śląski - Błatnia (3), Górny Śląsk (1), COVID
listopad - COVID, Beskid Żywiecki - Zapolanka (1), Górny Śląsk (1)
grudzień - Pogórze Przemyskie i Doły Jasielsko - Sanockie (4), Beskid Śląski - Ustroń (1), Górny Śląsk (2)
Daje to o ile dobrze liczę 67 dni
To był w porównaniu do poprzednich słaby rok choć patrząc na to co się działo i dzieje nie mam na co narzekać. Wszystkich dni wyjazdowych (prywatnych, półprywatnych i służbowych): 150
Pudelek pisze:W tym marcu to chyba z Czechami na ostatni moment?
Prawie na ostatni moment. Byłem w Czechach 5 marca - jeszcze był pełny spokój. Potem 10 marca zdążyłem wybrać się na ostatnią polską wycieczkę przed pierwszym lockdownem w okolice Koniecpola i na tym się rumakowanie na jakiś czas skończyło.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości