vidraru i darkheush'a roczek nie tylko górski.
: 2017-12-09, 14:30
Zaczło się niewinnie w styczniu od Magurki Wilkowickiej i Stefanki potem był Sądecki. Luty jakoś nam umknął a w marcu zrobiliśmy sobie rozgrzewkę przed nadchodzącym sezonem na Rysiance. Kwiecień był już intensywny: Krokusowanie na Leskowcu, Wielkanoc nad Dunajcem oraz na przełomie kwietnia i maja Gdańska majówka. Majowe wycieczki górskie rozpoczęliśmy w Śląskim, odwiedziliśmy w międzyczasie Chorzowskie ZOO z przytupem kończąc miesiąc na Wielkiej Raczy. Czerwiec na bogato bo to i Dzień Dziecka na Jasieniu w Wyspowym z rzecz jasna pierwszą wspólną Perełką do KGP, aleja limbowa na Bukowskim Groniu w Małym no i oczywiście powitanie lata na Kiczerze. Lipiec to tajemnicza wg Pudelka baza na Jaworzynie i Mędralowa, weekendowe wypady nad Żywieckie do Zarzecza i I Edycja Festiwalu NicNieRobienia na Potrójnej ze świetną ekipą. W sierpniu zgarnęliśmy drugi wspólny do KGP czyli Radziejową a potem jebnęliśmy wszystkim i pojechaliśmy na trzy tygodnie W Bieszczady i Beskid Niski (trzecia do KGP - Tarnica). Po powrocie, jeszcze we wrześniu obskakujemy najbliższe nam Perełki do Korony czyli Czupel oraz Skrzyczne. W październiku - wykorzystując wolne chwile - siekamy jeszcze Turbacz i Lubomir czyli szóstkę i siódemkę . Listopad to Trzycatek i tradycyjne urodzino/imieniny Pod Potrójną.
Na tym pewnie nie koniec, bo zostały trzy tygodnie grudnia i pewnie się gdzieś wybierzemy w okolice Bielska-Białej. Póki co w tym roku mamy udokumentowane zapisami GPS 588 km w bucie. Może dobijemy do 600. Oby
Na tym pewnie nie koniec, bo zostały trzy tygodnie grudnia i pewnie się gdzieś wybierzemy w okolice Bielska-Białej. Póki co w tym roku mamy udokumentowane zapisami GPS 588 km w bucie. Może dobijemy do 600. Oby