Moje podsumowania. Od roku 2019...do? To się zobaczy ;)

Podsumowania sezonu czy jakiegoś okresu aktywności górskiej i nie tylko.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6474
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: Moje podsumowania. Od roku 2019...do? To się zobaczy ;)

Postautor: buba » 2024-12-16, 20:48

Sebastian pisze:Poza tym oprócz ilości ważna jest jakość, nie sztuka "nabić licznik" na jakimś chaszczowaniu po okolicy,


A jak ktos jedzie tysiąc km, zeby pochaszczowac to juz dobrze? ;)
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 6278
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Moje podsumowania. Od roku 2019...do? To się zobaczy ;)

Postautor: sprocket73 » 2024-12-16, 22:09

Sebastian pisze:oprócz ilości ważna jest jakość

A świeżość? ;)

buba pisze:A jak ktos jedzie tysiąc km, zeby pochaszczowac to juz dobrze? ;)

Jak busiem, to dobrze.
Jak samolotem, to za duży ślad węglowy ;)
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6474
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: Moje podsumowania. Od roku 2019...do? To się zobaczy ;)

Postautor: buba » 2024-12-16, 22:36

sprocket73 pisze:[
buba pisze:A jak ktos jedzie tysiąc km, zeby pochaszczowac to juz dobrze? ;)

Jak busiem, to dobrze.
Jak samolotem, to za duży ślad węglowy ;)


To w sumie najmniejszy ślad jak jednak pójdziemy pieszo gdzies w najblizszej okolicy! Znaczy wspomniana "jakość" nie idzie w parze z ekologią? :lol
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 574
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Moje podsumowania. Od roku 2019...do? To się zobaczy ;)

Postautor: _laynn » 2024-12-17, 07:58

Lidka pisze:mi by się chciało :D

Mnie by się znudziło. Są przecież miasta do zwiedzania, zamki, jeziora, morza i inne krainy.
No i jednak czasem też posiedzieć po prostu z kawą na sofie warto ;)
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 574
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Moje podsumowania. Od roku 2019...do? To się zobaczy ;)

Postautor: _laynn » 2024-12-17, 07:59

sprocket73 pisze:
Sebastian pisze:oprócz ilości ważna jest jakość

A świeżość? ;)

Sądzę, że po 70tce, 80tce albo i setce przychodzi.
Kilometrów 70, 80 lub 100 :lol
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 574
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Moje podsumowania. Od roku 2019...do? To się zobaczy ;)

Postautor: _laynn » 2024-12-17, 08:01

Sebastian pisze:Tu widzę pewien problem, możesz się nie doczekać ;) Niemniej życzę zrealizowania marzeń.

Ale ja jeszcze mam kupę lat przed sobą :o-o
Do tego córa coraz starsza, więc już niedługo ;)
Awatar użytkownika
Lidka
Posty: 532
Rejestracja: 2022-01-26, 14:36

Re: Moje podsumowania. Od roku 2019...do? To się zobaczy ;)

Postautor: Lidka » 2024-12-17, 08:34

Mnie by się znudziło. Są przecież miasta do zwiedzania, zamki, jeziora, morza i inne krainy.
No i jednak czasem też posiedzieć po prostu z kawą na sofie warto ;)

Z kawą na sofie siedzę codziennie :P Kiedyś byłam na etapie miast i zamków, i już mi się przejadły. Jeziora jakoś nigdy mnie nie kręciły, morze mi najbardziej odpowiada na południu Europy, a tam skoczyć na weekend to jednak ciut daleko ;) Ideał dla mnie -> siedzieć z kawą na łące w górach :D
A zupełnie poważnie: na różnych etapach żywota mamy różne zachcianki i zachwyty. Grunt to być w zgodzie ze sobą, a nie podążać za modą czy oczekiwaniami innych.
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3718
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Re: Moje podsumowania. Od roku 2019...do? To się zobaczy ;)

Postautor: Wiolcia » 2024-12-17, 10:15

Laynn to jednak miał nosa, by dać podsumowanie wcześniej. Tylu komentarzy to pewnie żadne podsumowanie już nie złapie! Chyba zadziałał mechanizm "świeżości" ;)
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6474
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: Moje podsumowania. Od roku 2019...do? To się zobaczy ;)

Postautor: buba » 2024-12-17, 10:47

Wiolcia pisze:Laynn to jednak miał nosa, by dać podsumowanie wcześniej. Tylu komentarzy to pewnie żadne podsumowanie już nie złapie! Chyba zadziałał mechanizm "świeżości" ;)



To jest znak na przyszłosć dla innych! Trzeba wyprzedzić laynna i wrzucic podsumowanie już pazdzierniku! :P

Do tego córa coraz starsza, więc już niedługo ;)


Pozostaje więc miec nadzieję, że powiedzenie "małe dzieci mały kłopot, duże - duży" nie jest prawdą ;)
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 574
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Moje podsumowania. Od roku 2019...do? To się zobaczy ;)

Postautor: _laynn » 2024-12-17, 11:18

Lidka pisze:Ideał dla mnie -> siedzieć z kawą na łące w górach :D

No ba! Ale zejdźmy na ziemię i to zdanie:
Lidka pisze:A zupełnie poważnie: na różnych etapach żywota mamy różne zachcianki i zachwyty. Grunt to być w zgodzie ze sobą, a nie podążać za modą czy oczekiwaniami innych.

jest bardzo mądre. Ja właśnie od jakiegoś czasu żyję według siebie :)

Wiolcia pisze:Laynn to jednak miał nosa, by dać podsumowanie wcześniej. Tylu komentarzy to pewnie żadne podsumowanie już nie złapie! Chyba zadziałał mechanizm "świeżości" ;)

Instagramowiec ze mnie :D
Ktoś tu musi na forum ten powiew wnosić :P

buba pisze:To jest znak na przyszłosć dla innych! Trzeba wyprzedzić laynna i wrzucic podsumowanie już pazdzierniku! :P

Trzymam za słowo - za rok jesienią się przypomnę ;)

buba pisze:Pozostaje więc miec nadzieję, że powiedzenie "małe dzieci mały kłopot, duże - duży" nie jest prawdą ;)

Jest. Na razie problemy są średnie ale...ich omawianie potrafi być...burzliwie "duże".
Choć rano to jest bunt, a potem smutek, że jednak było super ;)
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6474
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: Moje podsumowania. Od roku 2019...do? To się zobaczy ;)

Postautor: buba » 2024-12-17, 11:25

_laynn pisze:
Lidka pisze:mi by się chciało :D

Mnie by się znudziło. Są przecież miasta do zwiedzania, zamki, jeziora, morza i inne krainy.
No i jednak czasem też posiedzieć po prostu z kawą na sofie warto ;)


Myślę, że wyjeżdzanie gdzieś w każdy weekend mogłoby byc fajne, gdyby zapewnic roznorodnosc wyjazdów. Bo gdybym musiała ciagle jeździć tylko w góry i w gory - to też by mi się bardzo szybko znudziło. Poza tym byłoby szkoda nie odwiedzac innych ciekawych miejsc.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8643
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Moje podsumowania. Od roku 2019...do? To się zobaczy ;)

Postautor: Pudelek » 2024-12-17, 16:07

_laynn pisze:
Lidka pisze:mi by się chciało :D

Mnie by się znudziło. Są przecież miasta do zwiedzania, zamki, jeziora, morza i inne krainy.


mam to samo. Na świecie, a nawet i w okolicy jest tyle ciekawych miejsc, że ograniczanie się tylko do gór jest po prostu nudne ;)

I jakoś tak dziwnie się składa, że jak spotykam gdzieś osoby ograniczone tylko do gór, to oni też są nudni :-o
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 574
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Moje podsumowania. Od roku 2019...do? To się zobaczy ;)

Postautor: _laynn » 2024-12-17, 19:25

Buba i Pudlu - polać Wam bo dobrze gadacie :D
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6474
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: Moje podsumowania. Od roku 2019...do? To się zobaczy ;)

Postautor: buba » 2024-12-17, 19:38

_laynn pisze:Buba i Pudlu - polać Wam bo dobrze gadacie :D


Chetnie - byle w jakimś ciekawym miejscu! :) (niekoniecznie górskim :P )
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8643
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Moje podsumowania. Od roku 2019...do? To się zobaczy ;)

Postautor: Pudelek » 2024-12-17, 20:31

Ja właśnie sobie leję i nie mam na myśli kibla :P
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości